26-03-2018
Duet, który uwielbia... własny głos
Kiedy zmieniamy nazwę Radia Piekary na Radio Rada? Wpuśćmy i...
2018-04-16
Radny Piotr Papaja zwrócił się do Prezydenta Miasta o informację, czy mój blog jest… oficjalnym źródłem Informacji Publicznej przekazywanej mieszkańcom miasta na równi z Biuletynem Informacji Publicznej Urzędu Miasta. A jeśli jest… to prosi o przygotowanie opinii prawnej. Jakby urzędowi prawnicy nie mieli co robić…
Poziom wiedzy radnego jest porażający. Z drugiej strony ten sam radny stwierdził kiedyś, że on by mi prowadzenia bloga zabronił, więc może to jakiś “pierwszy krok” w tym kierunku. Widać też jak ciężko radny Piotr Papaja pracuje na rzecz miasta – to przecież rzecz oczywista, że Piekary Śląskie bez bloga Turzańskiego będą lepszym miejscem na ziemi i na tym trzeba się skupić.
“Kilkakrotnie na Spotkaniach z mieszkańcami jako radny zadawano mi pytanie (o blog – red.)” – pisze radny. Powinno być chyba trochę inaczej: “Kilkukrotnie na spotkaniach z mieszkańcami, jako radnemu zadawano mi pytanie”… Bez znaczenia – intencję zrozumiałem. Myślę jednak, że radnego raczej zainspirował do zajęcia się tematem (skoro analizuje prawo prasowe i zagadnienia prawne dotyczące bloga) tekst “Duet, który uwielbia własny głos” – jeśli Państwo przeoczyli, serdecznie polecam. Mieszkańcy, którzy są Czytelnikami bloga mają przecież możliwość bezpośredniego zadania pytania autorowi w komentarzach, na które autor – czyli ja, regularnie odpowiadam.
Wracając do “duetu” – w tekście chodziło z grubsza o to, że radni chcą występować w radiu. Ktoś z internautów jako “uzasadnienie” tego wniosku, przesłał mi publikację z facebooka zamieszczoną przez działaczy lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości (radny Papaja jest członkiem klubu radnych PiS).
Do złączonego zdjęcia otrzymałem następujący komentarz: “Jacy radni tacy boCHaterzy. W sumie bohater czy bochater; chwała, czy hwała – w radiu nie widać różnicy”. To faktycznie jednoznacznie potwierdza, że radio nie jest złym pomysłem. Autorem tego wybitnego wpisu był szef lokalnego PiS – Dariusz Iskanin. Gratuluję!
Uśmiałem się do łez. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że staranność przygotowania tekstu, dbałość o stylistykę, ortografię i interpunkcję świadczy o szacunku (lub jego braku) dla adresata. Błędy się oczywiście zdarzają, ale w tak krótkiej publikacji na facebooku można by się odrobinę bardziej… postarać. Chyba, że wbrew hasłu – jednak się zapomniało i wpis wrzuca z obowiązku tuż przed północą. Raczej wynika to jednak z niechlujstwa, którego nie brakuje także w piśmie skierowanym oficjalnie do Prezydenta Miasta.
Kiedyś na jednej z komisji Rady Miasta pojawiła się informacja, że część osób rejestrujących się w Powiatowym Urzędzie Pracy nie potrafi pisać, co powoduje, że pracownicy PUP muszą odczytać i wytłumaczyć tym osobom prawa i obowiązki. W związku z tą informacją radna Małgorzata Gruszczyk (PiS) zapytała urzędników PUP, czy nie należałoby pomyśleć o kursach doszkalających z pisania i czytania ze zrozumieniem, gdyż mamy do czynienia z analfabetyzmem wtórnym. Do przekazanej informacji odniósł się również radny Piotr Papaja (PiS) – i tu cytat: „Panie przewodniczący, pani dyrektor, jeżeli takie szkolenia będą to proszę zawiadomić, bo naprawdę radni też mogą skorzystać z tego”. Okazuje się, że miał rację… niektórzy powinni.
A teraz korzystając z okazji pozwolę sobie radnemu zadać pytanie, być może trudniejsze niż te dotyczące bloga: czy facebookowy profil PiS Piekary Śląskie przedstawia oficjalne stanowisko partii oraz czy radny zabierając głos na sesjach, komisjach tudzież w kierowanych oficjalnie pismach reprezentuje oficjalne stanowisko partii, bądź klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość, czy swoje prywatne? Może być bez opinii prawnej, bo tak tylko z czystej ciekawości pytam… Co na to Piotr Papaja? Milczy…
Mam też pytanie do szefa lokalnych struktur partii i przewodniczącej klubu radnych PiS – panujecie Państwo nad tym co się u Was dzieje? Możecie udawać, że ten problem Was nie dotyczy, możemy się śmiać (na sesji, po sesji, w kuluarach, na blogu, czy facebooku), ale moim zdaniem (prywatnym – a nie oficjalnym, urzędowym) dyskusja, którą prowadzimy publicznie mogłaby trzymać choć minimalny poziom. No, chyba, że podzielacie Państwo poglądy i styl swoich najbardziej… hm… charakterystycznych klubowych kolegów. W każdym razie mniej zaangażowania w źle rozumianą politykę, a nieco więcej w rozwój naszego miasta. O co z całego serca apeluję. Bo czy to się komuś podoba, czy też nie – pojedynczy radny wygadując, czy wypisując łamaną polszczyzną różnego rodzaju bzdury wpływa jednak na postrzeganie nie tylko Waszego klubu, ale ośmiesza całą Radę Miasta.
PS. Nie chcąc zostawić szanownego radnego bez odpowiedzi wyjaśniam szczegółowo i łopatologicznie. Założyłem bloga w 2007 roku i był to ruch całkowicie niezależny od Urzędu Miasta (nie był w żaden sposób inspirowany, finansowany, czy powiązany z urzędem). Strona www.krzysztofturzanski.pl jak z samej nazwy wynika jest stroną prywatną i należącą do Krzysztofa Turzańskiego, aktualnie wiceprezydenta Piekar Śląskich. Zamieszczam na niej swoje poglądy, których możliwość posiadania gwarantuje mi Konstytucja RP. Mieszkańcy wykorzystują tę platformę do kontaktu ze mną i dyskusji na tematy wszelakie: miejskie i prywatne. Staram się aktywnie uczestniczyć w rozmowach i odpowiadać na pytania, także te związane z działalnością publiczną. Wracając do samego bloga. Z dużą dozą prawdopodobieństwa po zamianie przeze mnie pracy – blog poświęcony miastu na tym nie ucierpi. Ja po prostu lubię pisać, a dyskusje z mieszkańcami sprawiają mi dużą przyjemność. Aby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości załączam również formalną odpowiedź Pani Prezydent, która została przekazana do Biura Rady Miasta i zapewne wkrótce znajdzie się także na oficjalnej stronie. A Panu szczerze polecam zamiast użalać się na brak odpowiedniego kontaktu z mieszkańcami – założyć własnego bloga, stronę lub konto na facebooku i rozpocząć dialog z mieszkańcami. Robią tak radni, robią tak mieszkańcy nie związani z Radą Miasta, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i Pan spróbował. Nie jest to trudne, nie musi być przemyślane, ani pisane poprawną polszczyzną. Jednym słowem każdy… sobie poradzi. Pozdrawiam serdecznie.
26-03-2018
Kiedy zmieniamy nazwę Radia Piekary na Radio Rada? Wpuśćmy i...
Komentarze
Pomijając błędy, których Panu z tytułem mgr nie powinny się przytrafić,
pomijając fakt, że zwykły edytor tekstu te błędy by wskazał,
pomijając fakt szukania problemu gdzie go nie ma…
Pan Piotr Papaja to nie ma lepszych pomysłów w temacie funkcjonowania Miasta Piekary Śląskie?
Jako Radny tym się zajmuje i tylko takie problemy elektorat zgłasza?
Rozumiem, że Mieszkańcy tak strasznie męczą Pana Piotra, bo chcą zlikwidować ten okropny blog P. Turzańskiego i chcą P. Piotra w Radio słuchać. A On to tylko dla dobra Mieszkańców podejmuje te działania, nie żeby miał w tym jakiś swój interes…
Cały czas twierdzę ze większość radnych do wymiany.!!!!
Pewnie tak, tylko kogo w zamian proponujesz?
Niestety, pan radny Papaja od dawna nie ma żadnych pomysłów dla miasta, pewnie dlatego dostał czerwoną kartkę od mieszkańców za to, że mimo zapowiedzianych dyżurów nie przychodzi na nie.
Śmieszne to i straszne jednocześnie…
Niby mieszkańcy dali panu Papai czerwoną kartkę, ale w wyborach dalej go wybierają. Od wielu, wielu lat.
Czyżby radny Papaja miał już etat w Radzie Miasta? Pogratulować skuteczności mieszkańcom 😉
No niestety…. takie mamy realia w demokracji, że jedni wybierają dalej a inni wręczają czerwone kartki. Ale to jest z drugiej strony dobre – różnimy się po prostu 🙂
A takie sytuacje przynajmniej dają okazję do pośmiania się. Dobry żart tynfa wart 😉
Dalej wybierają ? A kiedy on był radnym ? Bo raczej nie w ostatniej kadencji.
ha ha ha, od jakichś 20 lat 🙂 a może nawet dłużej 🙂
Wcześniej był Radnym, ale dostał zakaz od Żydka, bo taki głupi już był i szkodził swojemu klubowi.
W 2014 r. PiS sobie o nim przypomniał.
Jeszcze podpisał się mgr… Serio?
Wstyd by było Panu Radnemu.
Smieszny Pan jest. Smieszny i niepowazny dopoki nie uderza to w ludzi. Ma pan siebie za wszechmogacego i wszechwiedzacego i tylko pana pomysly sie licza aaa moze kilku osob jeszcze tez pod warunkiem ze zgadzaja sie z pana pomyslami. Blog ani kawiarnia nie jest od zalatwiania spraw miasta (urzedowych) . Jest natomiast zabawka ktora nakreca ludzi i o to chodzi prawda?! . Nie znam radnego, nie wiem czy to zgodne z prawem czy nie ale jest po prostu smieszne! Tez sie mozna posmiac! (z drugiej strony) . Pozdrawiam i niech sie pan nie trudzi zaraz z odpisywaniem bo mnie pan nie “nakreci ani nie wkreci”. Nawet pan nie wie ile nienawisci pan wywolal wsrod ludzi piszac tu.
Nienawiści do ortografii na pewno! 🙂 🙂 🙂
JEszcze jest wolność słowa pisanego też,a czytać nie trzeba! Pan radny jako były dyrektor ogniska muzycznego,powinien raczej ubolewać,że Mu dawne włości podpalili. Dla mnie blog jest ciekawy ,fajnie prowadzony co nie znaczy ,że jest dla mnie “opiniogórą”Więcej dystansu.Pozdrawiam
Franek!
Śmieszny i głupi jak Pan Papaja to jesteś ty.
Skoro Turzański i jego blog cię żenuje to tutaj nie wchodź.
Idź pod blok napij się piwa z kolegami.
Panie Leonie proszę porozmawiać z radnym Papaja a później oceniać go czy jest “śmieszny i głupi” …jeśli nie rozmawiał Pan z radnym Papaja to niech go pan nie ocenia …
Trudno z nim rozmawiać skoro jest nieuchwytny….
Ubawiłem się do łez. “Jacy radni, tacy boCHaterzy”. Nic dodać, nic ująć. Komentarza dodatkowego nie potrzeba.
Radni sami się ośmieszają głosując na sesji rady miasta nad projektami których nawet nie znają …. Takich mamy bohaterów ….
Czasami mam wrażenie, że niektórzy powinni już iść na zasłużoną emeryturę….
Tzn?
…a inni nauczyć czytać ze zrozumieniem…. czyżby wyborca pana P.?
Uczcijmy to minutą ciszy…każdy ma swoich…”bohaterów”… Kiedy jest organizowane jakieś dyktando w Piekarach? I kto może startować? Trening czyni mistrza…bohater bohater bohater i tak ze 100 razy… w końcu kiedyś się utrwali -najlepsze są stare szkoły i metody- utrwalania wiadomości 🙂
Ciekawe, czy zrozumiał ten cały dekalog napisany powyżej.
Wydaję mi się ,że czytał ze trzy razy i poleciał z tym do p. Gruszczyk.
Pobieraj kasę z miasta ale rób coś dla pozoru ważniejszego albo nic Panie Papaja
Wybory się zbliżają, PiS zaczyna gwiazdorzyć 😉 teraz będą szukać, wymyślać i tworzyć nowe teorie spiskowe.