2024-02-01
Dewastacje, które drogo nas wszystkich kosztują
Co roku w okresie zimowym dochodzi do aktów wandalizmu, za które słono płacimy z własnej kieszeni. Chodzi o niszczenie izolacji termicznej rur ciepłowniczych należących do spółki MPEC i spółki U&R Calor. Powoduje to znaczne straty ciepła, za które płacą użytkownicy. Niestety, są to sytuacje, które po naprawie i uzupełnieniu izolacji się powtarzają.
W ubiegłym roku mieliśmy z tym wiele problemów sieciach należących do Calora. W tym roku problem dotyczy MPEC. Skąd ludzie biorą pomysły na niszczenie izolacji i po co – naprawdę nie rozumiem.
Każdorazowo to nie tylko koszt naprawy izolacji, ale także koszt strat ciepła, za które płacą mieszkańcy. Nie wiem już jak przemówić do osób, które dewastują różne rzeczy w naszym mieście. Dołączam się do apelu radnego Daniela Pliszki – reagujmy, kiedy widzimy, że dochodzi do takich sytuacji. Tylko szybka reakcja nasza, a następnie policji może zmienić istniejący stan rzeczy.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Niszczą izolację, żeby grzać tyłki, bo siedzą na tych rurach. Po zmroku jest tam ciemno to miejscówka dobra
Bez wątpienia mamy w mieście problem z kunami 😉
Jeśli to miejsce jest non stop dewastowane to czy długofalowo nie opłaca się bardziej wkopać tej rury do ziemi?
Znowu osiedle Wieczorka? Jak im przeszkadza izolacja na rurach centralnego ogrzewania to odciąć mieszkańców od ogrzewania niech sobie marzną
Nie, to na Wschodzie. To takie osiedle trochę młodsze od dzielnicy Brzozowice. I od lat na tych rurach siedzi młodzież i dobrze o tym wie i policja i straż miejska. Tyle w temacie.
Żeby dokonać takich zniszczeń, to trzeba więcej niż sobie siedzieć na rurach. Trzeba bardzo chcieć.
Trzeba kupić kilkanaście foto pułapek dla straży miejskiej i akcja informująca że miasto jest monitorowane przez taki sprzęt , informacja o dużych odstraszających karach w takich newralgicznych miejscach
Proszę raczej zaapelować do służb. To miejsce było zgłaszane wiele razy, różnymi kanałami i nic w temacie się nie dzieje. Najgorzej latem, to stałe miejsce hałasów, picia itp.
Zgłosiłem ten problem do służb
Wydaje mi się, że to wyraz niechęci do pana Turzańskiego, bo ludzie najzwyczajniej w świecie mają go dosyć. Ale jest szansa na brak dewastacji. Niech pan Turzański własnym ciałem broni rur.
To by znaczyło, że moi przeciwnicy to chuligani, wandale i hołota. To w sumie dobrze o mnie świadczy. I wie Pan… na poparciu takich delikwentów nie specjalnie mi zależy. Wręcz przeciwnie – cieszę się, że nie czują się dobrze i bezkarni w naszym mieście.
serio jestes az tak chory?
Z choroby można się wyleczyć. Idiotą się jest.
Aleś ty qupi,qupia wrrrr