2024-07-01
Do Piekar wjeżdża rower metropolitalny
Pierwsze były hulajnogi. Od 1 sierpnia w naszym mieście będzie dostępny także rower metropolitalny. Stacje rowerowe właście powstają w całym mieście.
Ceny wypożyczenia roweru… BARDZO atrakcyjne. Mam nadzieję, że wymuszą obniżenie cen wypożyczania hulajnóg elektrycznych. Za 30 minut zapłacimy… ZŁOTÓWKĘ!
Jeśli to nie jest dobra oferta, to nie wiem jaka miałaby być. A do tego mamy jeszcze w ofercie plany abonamentowe, które także są fajnie skrojone.
Oczywiście, są zwolennicy i przeciwnicy takich wypożyczalni, ale nie nikt nikogo nie zmusza do korzystania. Za to każdy może skorzystać i to w dobrej cenie.
Zobacz zasady korzystanie z roweru
Lista aktualnie montowanych stacji rowerowych. Zgłosiliśmy zapotrzebowanie na większą ilość, ale na tym etapie realizowanych jest 20 punktów. Będziemy starać się o ich zwiększenie i uzupełnienie sieci o kolejne, mi. na Dołkach.
DKS Czarni |
Szkolna 1a przy hali Mosir |
Przystanek Lipka punkt nr 3 |
Centrum przesiadkowe |
Dworzec autobusowy |
Olimpijska 3 |
Jana Pawła rejon budynku 81 |
Chopina szkoła nr 5 |
Parking Bike Ride Łącznik Sowińskiego |
Park Trzech Bohaterów |
Kamień ul. Oświęcimska OK Andaluzja alternatywa |
Wyspiańskiego Park |
Orlik Mosir |
Brzechwy Skłodowskiej |
Skwer Olimpijczyka |
Brzeziny Śląskie stare osiedle |
Dąbrówka Wielka przy stadionie orkan |
Przyjaźni rejon przystanku autobusowego |
Bytomska 84 urzad |
Bytomska 92 |
Wraz z rozwijającą się siecią ścieżek rowerowych, rozwija się cała infrastruktura. I to jest dobra wiadomość. Jestem ciekaw jak system sprawdzi się w praktyce.
Razem zmieniamy Piekary Śląskie.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
“Chopina szkoła nr 5” – to ma być ścisłe centrum? Co tam jest oprócz szkoły? Rowery dla mieszkańców dzielnicy willowej? Zupełnie pominęliście obszar od dworca Stare Osiedle Wieczorka do Urzędu Miasta, gdzie jest największe zagęszczenie ludzi. Ani jednej stacji na Nowym Osiedlu Wieczorka, np. ul. Piotra Skargi, Spółdzielczy Dom Kultury, Młodzieżowy Dom Kultury nr 2. Szkoda.
Generalnie na liście są głównie miejsca docelowe, ale ktoś zapomniał, że do tych miejsc trzeba dojechać z miejsc zamieszkania. np. jest dworzec, a nie ma Os. Wschód co by mogli se dojechać na ten dworzec. MSP 5 to też pewnie było planowane z myślą o szkole, ale ludziom w tych okolicach może się przydać, bo jest Bytomska 92, czyli okolica przystanku Szarlej Szpital. Okolica SDKu na Skargi jak najbardziej dobre miejsce, ale do tego musiałby jeszcze być w okolicach parkingu koło Bazyliki, bo na dworzec na autobus nikt nie pojedzie. Ze starych Brzezin do centrum Brzezin też może się przydać.
Ja z kolei chciałbym się podpytać, kto ustalał lokalizację stacji? chciałbym zobaczyć to na mapie ale mam wrażenie, że pominięty został obszar okolicy Piotra Skargi nad czym ubolewam, gdyż patrząc na stopień zagęszczenia mieszkańców plus nowo oddany fragment ścieżki rowerowej wzdłuż tej ulicy to brak stacji w tej okolicy uważam za nietrafiony.
Gdzieś na fb czytałem jak Turzański pisał, że było zgłoszonych więcej stacji, ale przyznano tylko 20 na ten moment i dlatego np. na Dołkach nie ma. Będzie zainteresowanie będzie system się rozszerzał. Ważne, że startuje. No i jeśli dobrze rozumiem nie trzeba oddawać roweru na stacji – są strefy poza stacjami. Zobaczymy jak to będzie.
Jak odstawiasz, rower poza stacją to ci potrącają 10 zł z konta aplikacji. Jest też zachęta każdy kto przyprowadzi taki zagubiony rower dostaje 5 zł. W innych aglomeracjach nie ma tej zachęty 5 zł. Mam jeszcze pytanie. Jak odróżnić użytkownika czytelnik od innego użytkownika czytelnik? Odpowiadam czytelnikowi ale nie odpowiadam sobie 🙂
Ciekawi mnie kto z strony miasta brał udział w konsultacjach w sprawie wprowadzenia roweru metropolitalnego i dlaczego zostanie zakupionych 7000 rowerów i ani jeden z krzesełkiem do przewozu dzieci. Trzeba trochę ruszyć głową żeby wiedzie że z roweru nie mogą korzystać rodzice z małymi dziećmi 1-7 lat. Jak można było dopuścić do wykluczenia tak dużej grupy mieszkańców GZM. Gdyby z jakiej inicjatywy nie mogłyby skorzystać mniejszości np. LGBTQ+ to byłaby afera na całą Europę ale co tam rodzice z dziećmi. Jesteście beznadziejni, potraficie wydać tylko pieniądze z budżetu i narzekać że mało z PIT mało z NFZ że mało z dotacji z UE, itd. Zarządzanie miastem jest jak zarządzanie dużą firmą trzeba myśleć a nie jedyną Waszą incjatywą jest sprzedaż działek. Płakać się chce Wy zmieniacie Piekary puknijcie się w głowę i zacznijcie myśleć i działać.
Jeżdżę sporo rowerem. Nisza – piszesz o niszy. Najpierw szersze grono, potem poszerzanie oferty. Z reguły na trasie 50-60 km nie mijam nikogo z dzieckiem 1-7 lat. Rozumiem, że masz akurat taką potrzebę, ale “target” jest inny i najpierw środki idą w grupę dominującą. Wiadomo że od razu wina okropna i leży po stronie Piekar, gdzie rower jest METROPOLITALNY. Końcówka zbędna, świadczy o Tobie, a nie o osobach do których adresujesz post.
No chyba że jesteś trollem i piszesz bo musisz i logiki nie trzeba.
W dzisiejszych czasach posiadanie dziecka stało się jakimś wielkim wyczynem. Ci co mają dzieci myślą że są pępkiem świata Dostajesz 800 zeta to sobie kup rower + siodełko i sobie jeździj.
Prawda
Hulajnogi są zostawiane w takich miejscach że się przejść nie da i stoją tam tygodniami,firma ta powinna lepiej to ogarniać. Teraz dojdą rowery i zobaczymy jak to będzie wyglądać.
Który dokładnie przystanek?
Chyba ktoś nie zauważył, że tam są 4 przystanki. Obstawiam, że przy dawnej szkole, a teraz chyba WTZ ?
Mam nadzieję że to będzie w okolicy przystanka DW Skrzyżowanie, dwie stacje oddalone od siebie o 200 metrów (Orkan + WTZ) + ewentualne planowane Dołki, oznaczałoby że większość dzielnicy nie miałoby sensownego pokrycia.
Opcja nr 1 – Orkan, WTZ, Dołki, zasięg 500 metrów.
I opcja nr 2 – Orkan, przystanek DW Skrzyżowanie, Dołki, taki sam zasięg
Przydałaby się papierowa wersja MAPY PIEKAR SLĄSKICH i miast ościennych, z naniesionymi ścieżkami rowerowymi.
Są miasta że rower jest za darmo
Mieszkańcy się cieszą bo będą rowery do wypożyczenia. Ale to jest nic innego jak przygotowanie mieszkańców na zakaz poruszania się samochodami. Zielony Ład dotknie nasze miasto
Czy wiadomo gdzie będą stacje rowerowe?
Jedna stoi w parku w Kamieniu koło siłowni.
Tam trenuje Pani Prezydent i jej zastępca
Widziałem stacje na parkingu za Urzędem Miasta.
Jest też przy przystanku na Lipce i obok hali na KG
Ostatnio widziałem jakieś rury, a obecnie stoi już też znak między podstawówką (salą gimnastyczną) na Manhattanie, a boiskiem do siatkówki plażowej na Orliku (koło balkonów z bloku 119). To pewnie jest “orlik mosir”.
System bardzo dobrze sprawdza się w praktyce ! Ważne jest by lokalizacje stacji do wypożyczeń były dobrze rozłożone w infrastrukturze miejskiej – najlepiej orzy najbardziej newralgicznych miejscach jak MOSiR, dworzec, urząd, parki miejskie, urzędy, czy inne często odwiedzane przez Mieszkańców miejsca. Metrorower z bezkonkurencyjnymi cenami w dobrej , wygodnej wersji – jak na standardy publicznych rowerów miejskich. Polecam serdecznie – mając wypróbowane je już zarówno w Zabrzu jak i Gliwicach ! Ważne jednak by o to nasze wspólne dobro dbać i nie rzucać ich gdzie popadnie. Korzystajmy z nich racjonalnie i szanujmy wspólne publiczne mienie – służące nam wszystkim ! Szerokiej drogi I udanych wycieczek ! Radny Marcin Kobyłecki. Pozdrawiam !
Chłopie daruj sobie te nauki
Jak widać, nawet neutralny komentarz merytoryczny, może spotkać się z krytyką…
Jak może być merytoryczny skoro jest sprzeczny z logiką? Jak coś co jeszcze nie działa w Piekarach może sprawdzać się w praktyce? To, że w jednym mieście coś działa dobrze nie znaczy że w innym też będzie działać. Duża część Piekarzan ma własne rowery więc czy będzie się “dobrze sprawdzał” można stwierdzić dopiero po jakimś czasie a nie przed uruchomieniem samej usługi.
Sprawdza się w praktyce – wniosek z innych miast. Sugerujesz, że mieszkańcy Piekar mają więcej rowerów niż mieszkańcy Zabrza czy Gliwic?
Otóż to. Obserwacja z przykładowych miast ościennych. Tak samo projekt dobrze się sprawdza w Chorzowie, Siemianowicach Śląskich czy Sosnowcu. Wszędzie znajdują się zwolennicy miejskich dwóch kółek , bo te rowery się odznaczają i widać je z daleka. W każdych z tych miast jest również ogrom Mieszkańców posiadających swoje rowery – a jednak okazuje się, że rower miejski cieszy się powodzeniem.
Obserwacja z miast ościennych – czy widzisz w tym komentarzu jakieś ukierunkowanie na Piekary ? Głupio będzie jednak – jak się okaże , że projekt i w naszym mieście wypali – o co jestem niemalże pewien. Problem w tym, że wtedy Ci wielcy krytycy chowają wiecznie głowę w piasek ciężko przełykając słowo : ” przepraszam, miałeś racje” .
Tak było z oskarżeniami Wice-Prezydenta, tak było w przypadku budowy parkingu na osiedlu, tak było w przypadku zbyt wąskiej ul.Radzionkowskiej… można było tak wymieniać bez końca… Oskarżenia okazały się bezpodstawne – słowo przepraszam nie padło do dziś… parking zły i nie dobry, źle zaprojektowany – dlatego tylu znalazło się zwolenników , że został zapełniony po brzegi po 1 dniu , zbyt wąska ul.Radzionkowska – nagle okazała się lotniskiem …itd.. Zadziwiające jest to jak przewrotne mamy opinie często tych samych osób…
Po pierwsze – KAŻDY komentarz może się spotkać z krytyką, bo właśnie od tego jest krytyką.
Po drugie – to nie jest neutralny komentarz. To oczywista autopromocja.
Chłopie o co ci chodzi. Rowery miejskie to nadpomysł który jest super użyteczny. Warty wdrażania wszędzie. Nieważne kto jest u władzy i czy mi się podoba ta władza czy czy nie. Ceny w porównaniu z innymi aglomeracjami robią wrażenie. Bardzo dobry pomysł i mam nadzieję że wdrożenie zakończy się pełnym sukcesem
Tak jest obywatelu, skończy się pełnym sukcesem jaki zaplanowała sobie UE, będziemy jeździć tylko rowerami albo komunikacja zbiorowa.
W aglomeracjach komunikacją jeżdżę od wielu lat. Nasze aglomeracje są zakorkowane, w wielu miastach komunikacja jest mało wydajna. W Wawie daje radę metro w Krakowie tramwaje. Są też miejsce że komunikacja typu autobusy są nie wydajne (korki) a tramwajów i metra brak. Opiszę jak to wygląda w praktyce. Jestem na mieście, wsiadam w autobus w punkcie A mam do przejechania autobusem 2 km do punktu B. Muszę być szybko w punkcie B. Jest korek. Kończy się to tak że “szybko” czasowo wychodzi 45 minut i za bilet zapłaciłem 4 PLNy i dupa, nie zdążyłem. Kolejny dzień, nie idę na przystanek autobusowy tylko do punktu z rowerami. Aplikacja 30 sekund i wsiadam na rower. Po drodze mijam autobusy z pasażerami w środku które stoją w korku. Po max 10 minutach jestem na miejscu. Oddaje rower. Zapłaciłem za całość jakieś grosze dosłownie 80-90 groszy. Najlepiej wydane 90 groszy tego dnia.
Powyżej padają zarzuty na temat autopromocji. Autopromocja czy też nie autopromocja jakie to ma znaczenie? Powtórzę, rowery miejskie to nadpomysł. Nawet jakby belzebub przyszedł by do mnie i by powiedział: “Te, czytelnik wprowadzamy w mieście X rowery miejskie” to jedyna słuszna odpowiedź do belzebuba byłaby: “belzebub nie lubię cię za bardzo ale za rowery piąteczka”. Rowery miejskie to super użyteczna sprawa rozwiązująca bardzo realny i przyziemny problem jakim jest dotarcie z punktu A do punktu B w krótkim czasie za niewielkie pieniądze. Każda władza obojętnie jakiej opcji politycznej w obojętnie w jakim mieście która chce coś takiego wprowadzić (zakładamy że całość jest wprowadzana bez jakiś przekrętów) rozwiązując w ten sposób REALNY problem zasługuje na przysłowiową piąteczkę.
Tak, albo jak ludzie Putina – na czołgach
W Warszawie otworzyli strefę czystego transportu.
Przyjdzie czas, że ludzi nie będzie stać na nowe elektryczne auta i wtedy docenią rower
Ok uczona ! Choć każdy ma prawo do komentarza i swojego głosu. Zgłosiłem merytoryczną uwagę do szacunku mienia publicznego , na który pracuje każdy z nas w opłatach podatkowych, czynszach i innych. Wszyscy chcą mieć wszystko pięknie, elegancko zrobione – bo z publicznych … otóż nie z publicznych. Dopóki nie dotrze do każdego, że te “publiczne” to nasze – z naszych kieszeni – dopóty stale będziemy dokładać tylko do napraw zamiast coraz bardziej rozwijać miasto. Różnica taka, że krytykę również potrafię przyjąć – o ile jest ona poparta konkretnymi argumentami, bo po Twoim komentarzu można stwierdzić, że sama masz gdzieś publiczne mienie…
Ja pierd. następny mesjasz będzie mi robił wykład skąd się biorą publiczne pieniądze. Dziękuję nie trzeba.
Tylko czy te rowery nie będą za moment zepsute bo jest tu często taka patologia że aż szkoda wydawać kasę na to , wypiją piwo i szaleją albo wciągną do nosa i latają po ulicach jak debile a policja nie widać gdzie jest