KRZYSZTOF TURZAŃSKI
SŁAWA UMIŃSKA-KAJDAN

Krzysztof Turzański Sława Umińska-Duraj

2017-12-20

Aż 500 urodzin i “rekordowe” bliźniaki

Rok jeszcze się nie skończył, a już przeszedł do historii. Nie 300, ani nawet nie 400 jak w latach ubiegłych, ale 500 porodów odebrali już w tym roku lekarze w piekarskim Szpitalu Miejskim. Właśnie mury szpitala opuściła pani Anna Cierpioł i jej córka Milena. Dziewczynka urodziła się w miniony czwartek o 22.52, waży 3,6 kilograma i ma 55 cm wzrostu.

To był właśnie pięćsetny poród… chociaż dzieci urodziło się już nieco więcej. Wynika to z tego, że poród bliźniaczy – liczony jest jako jeden. W tym miesiącu urodziły się zresztą… rekordowe bliźniaki. Oba maluchy miały ponad 5 kg!

– Cieszymy się, że rok rocznie rodzi się u nas więcej coraz dzieci – mówi Dariusz Piecha, ordynator oddziału ginekologiczno – położniczego Piekarskiego Centrum Medycznego.

Szpital Miejski w Piekarach Śląskich oferuje swoim pacjentkom pełen zakres opieki, cały czas poszerzając zakres usług świadczonych przyszłym mamom i ich dzieciom.

– Mamy znakomitą szkołę rodzenia z zajęciami jogi. Pacjentkom ze wskazaniami medycznymi możemy także podać gaz rozweselający czy znieczulenie okołoporodowe – wyjaśnia Zbigniew Żołnierczyk, prezes Piekarskiego Centrum Medycznego.

A to nie koniec. Wraz z przenosinami oddziału do nowego budynku szpitala zdecydowanie poprawi się także standard pomieszczeń i wyposażenia.

– Zrobiliśmy rekordowe zakupy sprzętu do naszego szpitala – podkreśla Sława Umińska Duraj, prezydent Piekar Śląskich – W nowym budynku do dyspozycji pacjentek będą trzy sale porodowe z pełnym węzłem sanitarnym. Nowością będzie możliwość porodu w wodzie, ponieważ na wyposażeniu szpitala znajduje się wanna porodowa. Dla maluchów zakupiliśmy też 5 nowych inkubatorów.

Od nowego roku pacjentki szpitala, u których rozpocznie się akcja porodowa będą mogły skorzystać z transportu karetką do Szpitala Miejskiego. To usługa, której nie oferują inne szpitale w Polsce, a na pewno wielu pacjentkom ułatwi życie i ograniczy stres.

Nie mogę się już doczekać przyszłego roku, kiedy mamy i ich pociechy trafią do nowego budynku szpitala. Tam zaoferujemy naprawdę fantastyczne warunki. Będzie nowy rekord?

← Powrót

Komentarze



0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
25 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Celina
Celina
6 lat temu

Tylko pamiętajcie 500 urodzeń a 70 miejsc w żłobku – ilość miejsc niezmienna od 14 lat. Czas chyba zmienić kierunek inwestycji zamiast wybiegu dla psów można było utworzyć nowe miejsca w żłobku.
Uwaga młode mamy!!! Jeżeli chcecie mieć miejsce w piekarskim miejskim żłobku prosto z porodówki biegnijcie złożyć wniosek do wyżej wymienionej instytucji, bo inaczej bez szans. Miasto nie ma żadnych alternatywnych rozwiązań.

mama
mama
6 lat temu

A może jeszcze jakieś panie się wypowiedzią, które były zadowolone bądź nie z obsługi na piekarskiej porodowce- zależy mi na opiniach. Raczej w Internecie czytałam pozytywne opinie, a tu wręcz przeciwnie. A za niedługo będę stała przed dylematem wyboru.

Leon z Piekor
Leon z Piekor
6 lat temu
Reply to  mama

Moja żona do dzisiaj choruje po porodzie w Piekarach. Nie chcę wkładać wszystkich do jednego worka, ale “święte krowy” tam też są . ” Ę, Ą” . Jedynie kogo najbardziej chwalę po tamtym okresie to studentkę (stażystkę) , która codziennie kilka razy odwiedzała moją żonę i pytała jak się czuje bo widziała (była przy porodzie) ,że miała bardzo ciężki poród. A personel traktował to jak zwyczajny 400, 500 setny poród.
Wtedy opinie też były dobre o szpitalu, ale tak jak mówię , jeżeli kobieta urodzi książkowo, dziecko jest dobrze ułożone do wyjścia to może ten szpital jest na 5tkę.
Jeżeli mielibyśmy z żoną dzisiaj wybierać to na pewno nie Piekary.
ps. Nawet p. xxx u której całą ciąże leczyliśmy się prywatnie, olała temat i nie przyjechała na poród.

To jest tylko moja opinia i nie chcę reszty personelu tegoż szpitala urazić.

Leon z Piekor
Leon z Piekor
6 lat temu
Reply to  Leon z Piekor

… a po cesarce brzydka blizna,

Mam nadzieje, że w nowym szpitalu będzie lepiej nie tylko na tym oddziele, bo jeden z endokrynologów też ma nie równo pod czołem. Zresztą każdy z nas ma różne doświadczenia w różnych szpitalach i nigdzie nie ma kolorowo.

Monita
Monita
6 lat temu
Reply to  mama

Rodzilam nie całe 7 miesięcy temu. Przez dr Pieche i Skibe byłam traktowana posmiewnie z tego względu że chodziłam prywatnie do dr Gagosia i jak zobaczyli książeczkę to głupie hasła się zaczęły…. Nie reagowalam. skończyło się na cesarskim cięciu, i w sumie z tego jestem wdzięczna że nie spapral mojej cesarki jak znajomej. Bo dr Piecha i Majchrzak by ja na drugi świat wysłali” błąd lekarski jak to z uśmiechem na twarzy Pani doktor powiedziała “…. bo zostawili jej wacik w brzuchu i po kilku dniach kolejna operacja , cały brzuch pocięty, miesiąc w szpitalu bez dziecka . czy ktoś jej zwróci ten czas ?Nie! Na szczęście wyszła z tego. Dr Piecha może kiedyś był dobrym ginekologiem ale jak teraz dla mnie jest przemeczony, bez uśmiechu, itp .
Co do personelu na ginekologi super żadnych zastrzeżeń, kobiety są fajne można było pogadać, pośmiać się. A poporodowej u góry też bez zastrzeżeń , gdy chodziłam co chwilę prosić jakąś położna żeby pomogła mi dostawić mała do piersi to nie było problemu. Dwóch Pań tylko nie pozdrawiam nie pamiętam imion i nawet nie chce pamiętać, wszystko z łaską , z pretensjami ….
Ale gdybym miała drugi raz tam rodzic to długo bym sie nad tym zastanawiała ….. gdyż bała bym się drugiej cesarki żeby superowski dr Piecha nie spierdzielil czegoś przy tym …

IZA
IZA
6 lat temu
Reply to  mama

Trzykrotnie rodziłam w piekarskim szpitalu ,tak się złożyło , że mój lekarz prowadzący był wtedy na urlopie a przy porodzie był obecny ordynator , nie mogę narzekać na lekarza ani na średni personel medyczny .Panie były bardzo sympatyczne ,chętnie pomagały mimo iż byłam zwykłą pacjentką.

misha
misha
6 lat temu
Reply to  IZA

“JAKOŚĆ” to nie tylko wysoki standard, ale przede wszystkim POWTARZALNOŚĆ WYNIKÓW. Nie można więc mówić o dobrym szpitalu jeśli dobre traktowanie pacjentów zdarza się losowo. Jednym się trafi a innym nie. W kontekście szpitala coś takiego to po prostu zgroza. A miasto, jako właściciel szpitala, powinno zadbać o to, aby takie opowieści (i inne, które znamy dosłownie WSZYSCY) przeszły do historii. Pacjenci razem z wypisem powinni dostawać anonimowe ankiety w których będą oceniać lekarzy, personel i warunki. Ankiety powinny być wrzucane do skrzynki w UM, nie przy szpitalu. Może dla niektórych do kontrowersyjna propozycja, ale innego wyjścia nie ma. Inaczej cały wysiłek włożony w ten szpital przepadnie. Bo jak ktoś tu na samym początku napisał, szpital to nie tylko ładne mury i sprzęt, ale przede wszystkim personel, czyli ludzie! A ludzie bywają niedoskonali. Lekarzom przydało by się od czasu do czasu szkolenie przypominające kim są, jaką pełnią rolę i jakie powinni zachowywać standardy.

Wiktoria
Wiktoria
6 lat temu
Reply to  misha

Może jakby zrobili dotacje lekarzom np kontrakt na rok w szpitalu i do innego to by sie cos zmieniło. W tej chwili niektorzy lekarze przez zasiedzenie latami w jednej placówce sie tak rozbestwili jakby pacjenci byli dla nich a nie oni dla pacjentów.

Wiktoria
Wiktoria
6 lat temu
Reply to  Wiktoria

“dotacje” – zamiast dotacje, wkradł sie błąd.

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu

Oby tylko kobiety rodziły naturalnie tak jak kiedyś i nie wybierały cesarek, które stały się teraz bardzo modne i są hitem naszych obecnych czasów.

Damian Harazim
Damian Harazim
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

Dawniej prało się na tarach, a nie w modnych ostatnio pralkach….

Panie, zostaw Pan tę decyzję kobietom i lekarzom.

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu
Reply to  Damian Harazim

Dawniej kochało się na sianie w stodole i kobiety były zadowolone, a teraz na wygodnej kanapie;), czyli komfort dla kobiet nie odgrywa aż tak wielkiego znaczenia, liczy się tylko aby było romantycznie i aby zaspokoić swoje ukryte pragnienia;)

P Śl
P Śl
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

Hahaha, mieszkaniec niezłe siano masz w głowie, bo teraz to już przekroczyłeś wszelkie granice.

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu
Reply to  P Śl

Ja tam wyżej nie pisałem o porodzie, tylko o miłosnych igraszkach, że komfort nie ma aż tak wielkiego znaczenia;) Co zaś do porodu to wiadomo, że każda chce urodzić w jak najbardziej przyjaznych i najlepszych warunkach. Jednak zawsze będą jakieś zażalenia i pretensje, bo nie wszystkie porody będą przebiegały prawidłowo, niekiedy będą zdarzały się komplikacje i sytuacje wcześniej nieprzewidziane.

Dawniej
Dawniej
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

Co ty bambusku robisz w internecie? Dawniej tego nie było!

Monita
Monita
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

Nie każda kobieta może naturalnie rodzic pozdrawiam

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu
Reply to  Monita

Nie każda kobieta może naturalnie, a nie każda też chce rodzić naturalnie.

Damian Harazim
Damian Harazim
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

I chcieć nie musi!!

aneta
aneta
6 lat temu

Jako mieszkanka Piekar powinnam się bardzo cieszyć z nowego oddziału oraz wzrostu liczby urodzeń. Mogłabym nawet pomyśleć, że zmienia się coś na lepsze. Jako kobieta w ciąży, która miała tę wątpliwą przyjemność trafić do naszego szpitala dwa razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wiem, że to tylko ładnie opowiedziana bajka. Szpital to nie tylko ściany ale przede wszystkim personel a ten pozostawia wiele do życzenia. Kobiety traktowane są jak mięso przewrażliwione na swoim punkcie, które pojawiają się z wyimaginowanymi problemami. Najlepiej nic nie chcieć i o nic nie pytać bo czuć pogardę na każdym kroku. Na jednej sali leży kobieta z ciążą zagrożoną i ta, która chwile temu poroniła i przeżywa wewnętrzny dramat. Personel ‘lubi’ tylko nieskomplikowane przypadki – przyjść, urodzić bez komplikacji, wyjść. Zrozumienia, pomocy, wsparcia brak. I broń Panie Boże żeby pojawić sie w szpitalu nocą bo wybudzony z głębokiego snu lekarz powie Ci ze złością, że tu stosuje się metody filipińskie czyli Duphaston i napary z ziółek na utrzymanie ciąży wiec czego więcej chcesz? Ani ja ani żadna znajoma będąca w stanie błogosławionym nie chcemy rodzić w naszym szpitalu, z którego powinnyśmy być dumne. Przykra prawda a szpital i nowy oddział wyglądają tak pięknie

Roksana
Roksana
6 lat temu
Reply to  aneta

Z przykrością muszę się pod tym podpisać , personel pozostawia wiele do życzenia A warunki jakie dostajemy tym bardziej …

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu
Reply to  Roksana

Jak by wpuścili emigrantów do Polski i do naszego miasta, to dla nich dla takiej Afrykanki, albo z Syrii rodzenie w takim szpitalu, to by było jak w raju w takich warunkach. Jednak miejmy nadzieję, że na razie emigrantów nie będą wpuszczać do kraju, a szczególnie tych z krajów Afrykańskich, bowiem w ciągu kolejnych pięćdziesięciu lat mają rozmnożyć się z miliarda, do czterech miliardów na ziemi, więc mielibyśmy pełno bambusków do ookoła, a szpital również u nas, miał by roboty na okrągło.

normalny
normalny
6 lat temu
Reply to  Mieszkaniec

do “Mieszkaniec” jesteś przykładem niewykształconego rasisty . sprawdz kto to jest emigrant i wtedy może zrozumiesz .co do okreslenia użytego przez ciebie ” bambusków” czy byłoby tobie miło gdyby nazywano ciebie i twoje dzieci np smotruchy ?

Mieszkaniec
Mieszkaniec
6 lat temu
Reply to  normalny

Nie wiem co jest obraźliwego w słowie bambuski i co ma smortruchy wspólnego z tamtym wyrażeniem. Jak słowo bambuski to rasizm, to ty jesteś bardzo przewrażliwioną osobą, skoro tak pojmujesz to w ten sposób.