
2012-12-10
MORSY wróciły…
W ubiegłym roku miałem przyjemność spróbować “lodowej kąpieli”. Jak się powiedziało “a”, trzeba powiedzieć “b”, więc wybieram się znowu. Przyznam się, że przegapiłem pierwsze kąpiele, bo myślałem… że czekamy na lód. Tymczasem miłośnicy zimna już się pluskają. Chechło, choć bez lodu – jest już wystarczająco mroźne. Tradycyjnie, kąpiel odbywa się co niedzielę:
“Dzisiejsze morsowanie było bardzo fajne – relacjonują uczestnicy zabawy – temperatura powietrza nad powierzchnią wody minus 5 st. a temp. wody plus 4 st. Frekwencja również była wyższa .Na liście zapisało się 18 śmiałków zimnych kąpieli. Ustaliliśmy że następne spotkania odbędą się: w przyszłą niedzielę oraz następną wg. tradycji, potem w drugie Święto Bożego Narodzenia potem 30 grudnia oraz zakończenie starego roku w samo południe, w sylwestra oczywiście w pięknych strojach sylwestrowych, ale skąpych jak na MORSÓW przystało. Zapraszamy bardzo wszystkich naszych sympatyków i obserwatorów. W dzisiejszej kąpieli obok naszej 7-letniej morsuni był nowy uczestnik który miał 12 lat”
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN