Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

2013-07-19

SKO po stronie mieszkańców

Sprawa stypendium (którego nie przyznano) ciągnie się miesiącami. Mieszkańcy walczą o swoje prawa. Teraz po ich stronie opowiedziało się Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które nakazało Prezydentowi ponowne rozpatrzenie wniosku o przyznanie stypendium.
– W związku z  tym, że Prezydent Miasta nie przyznał naszym dzieciom stypendiów za wysokie wyniki w nauce mimo dopełnienia przez nas wszelkich formalności, jak również skutecznie udaremniał nasze starania w celu zgodnego z prawem zakończenia sprawy, zostaliśmy zmuszeni do złożenia skargi na działania prezydenta. Mieliśmy rację, że była to decyzja administracyjna oraz, że dochód ustala się na podstawie art. 8 ustawy o pomocy społecznej, a nie jak próbowano nam wmówić ustawy o świadczeniach rodzinnych – przekonują mieszkańcy.
Wcześniej skargę na prezydenta rozpatrywała Komisja Rewizyjna, ale jej przewodniczącym jest radny… z klubu Nasze Piekary, czyli klubu prezydenta. Skargę oczywiście głosami Naszych Piekar na sesji oddalono, a żeby było ciekawiej uzasadnienie do uchwały podjętej w tej sprawie przez Radę Miasta napisał…. zastępca prezydenta Stanisława Korfantego.
Podsumowując. Prezydenta kontrolują radni jego klubu, a uzasadnienie do wyników tej kontroli pisze jego zastępca. Bezstronność radnych widoczna jak na dłoni.
Niesprawiedliwie potraktowani mieszkańcy zapowiadali dalszą walkę. Teraz po ich stronie opowiedziało się bezstronne Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Co dalej? Prezydent może dalej spierać się z mieszkańcami i zaskarżyć decyzję SKO do sądu. Może też przyznać się do błędu… Zobaczymy.