
2015-10-28
Wyzwanie…
Krótka relacja z naszej wyprawy na Rysy (2499 m n.p.m.) Trafiliśmy na piękną (co widać) pogodę i widoki zrekompensowały wysiłek, jaki trzeba było włożyć w dostanie się na szczyt. Dlaczego tam się w wybraliśmy? Bo niby dlaczego nie? W życiu wato spróbować wszystkiego. Przed nami jeszcze wiele innych wyzwań…
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Rysy to trochu dużo na takiego bąbla (sam też chodzę po górach z synami 16/9l ostatnio Hoverla i Pikuj to są piekne góry)
Ciekawi mnie ile razy padło :daleko jeszcze ,a po co tam idziemy,nogi mnie bolą itp
Tak źle nie było, jest przyzwyczajony do trudów. Im wyżej tym bardziej mu się podobało 🙂
No proszę – w chwili obecnej – jako “jedynka” na gazeta.pl
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19107476,ojciec-zabral-7-latka-na-rysy-czy-to-bezpieczne-pytamy-ratownika.html#MT