Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

2017-04-28

Masa twardzieli…

Po raz pierwszy nie trafiliśmy w pogodę jednak ani deszcz, ani niska temperatura nie mogły nas powstrzymać. Za to aura zmotywowała nas do zwiększenia tempa. Średnia: 19 km na godzinę – to najszybsza z dotychczasowych mas krytycznych.

Mimo momentami ulewnego deszczu – w trasę ruszyło nas osiemnastu. Pierwszy raz w historii naszej masy – całą trasę jechaliśmy w deszczu, chwilami ulewnym. Nic nas nie powstrzymało – ani aura, ani kałuże, ani nawet kiepska jakość powietrza wskazywana przez nochala.

Udaliśmy się do Brzezin Śląskich, gdzie gorąco przyjęli nas strażacy z OSP Brzeziny Śląskie. Tam też odbył się pokaz z udzielania pierwszej pomocy oraz obsługi defibrylatora, który prowadził Wojtek Krawczyk. Była to dobra okazja, żeby przekazać dla WOPR-u nowy sprzęt – właśnie kolejny defibrylator. W rewanżu wszyscy uczestnicy dzisiejszej masy otrzymali drobne, ale praktyczne prezenty:  przede wszystkim maseczki niezbędne podczas udzielania pierwszej pomocy.

Pokonaliśmy ponad 11 kilometrów, które jak zawsze perfekcyjnie zabezpieczyła piekarska policja. Dziękujemy! To była już XXII Piekarska Rowerowa Masa Krytyczna.

Wcześniejsza zapowiedź imprezy:

Dziś o 18.00 rusza Piekarska Rowerowa Masa Krytyczna. Jeśli pogoda nie odpuści – na dwa kółka zdecydują się sami twardziele, którzy byle deszczu się nie boją.

To także masa, którą “ogarnia” WOPR, więc woda nam nie straszna. Z drugiej strony, do tej pory zawsze mieliśmy ładną pogodę, więc może czeka nas niespodziewane przejaśnienie?

Zapraszam na godzinę 18.00. Wyruszamy jak zawsze z Urzędu Miasta.