2020-07-22
Śmiertelny wypadek rowerzysty na DW911
19:05 – śmiertelny wypadek z udziałem rowerzysty na drodze wojewódzkiej 911 przy skrzyżowaniu z Jana Pawła II. Rowerzystę jadącego w kierunku Orzecha uderzył od tyłu samochód, próbujący wyminąć/wyprzedzić auto skręcające w prawo. Rowerzystę odwieziono do Urazówki, niestety zmarł w szpitalu.
Moment wypadku uchwyciła kamera jednego z kierowców jadących z tyłu. Wyglądało to po prostu strasznie. Uderzenie było silne, niespodziewane. Rowerzysta nie miał szans zareagować, prawdopodobnie w ogóle nie wiedział co się stało.
Film nie pozostawia złudzeń – sprawca wypadku zjechał z wytyczonego pasa ruchu, przejechał podwójną ciągłą i naruszył przestrzeń wyłączoną z ruchu (wysepkę). Uciekając przed nadjeżdżającym z przeciwka samochodem uderzył w rowerzystę. Gdyby nie nadmierny pośpiech tego tragicznego wypadku można było uniknąć.
Rekonstrukcja wydarzeń:
Sprawca wypadku jest mieszkańcem sąsiedniej miejscowości – był już prawie w domu. Rowerzysta miał przy sobie niemieckie dokumenty, nie udało się jeszcze ustalić gdzie mieszkał w Polsce. Na miejscu wciąż są funkcjonariusze policji. Pracuje prokurator.
Kiedy poznamy więcej szczegółów – tekst zostanie zaktualizowany.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Polecam zobaczyć nagranie a nie debilną symulację, ten z niemieckimi dokumentami blokował cały ruch jadąc środkiem czy po lewej całego pasa. Jest potrzebna pomoc dla tego wystraszonego i zaszczutego kierowcę przez piekarską “drogowkę” (żeby nie używać niecenzuralnych określeń na tą formację).
Sprawcy śmiertelnych wypadków powinni odpowiadać jak za zabójstwo.Samochód to takie samo narzędzie jak nóż czy broń.
Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Załóżmy, że kierowca zasłabnie, wjedzie na chodnik i śmiertelnie potrąci pieszego – ma odpowiadać za zabójstwo?
Panie Damianie, zwykle nie zgadzam się z tym, co Pan tu pisze, ale w tym wypadku ma Pan rację. Wielka tragedia dla obu rodzin.
Rowerzysta jak i kierowcy sa uczestnikami ruchu. Jakby zamiast roweru tam był samochód to czyja byla by wina? Wina kierowcy z tyłu Tak jak w tym przypadku, a że rower byl mniej widoczny to nikogo nie tłumaczy. Rowerzysta ,jeśli był po lewej stronie jezdni to mógł ominąć inny samochód lub przeszkodę co jest dozwolone. Nie dozwolone jest najezdzanie na tzw. wysepki. Czyli znów wina kierowcy. A co do skręcenia z tej drogi w lewo na drogę rowerową to moim zdaniem jest to manewr nie dozwolony. Żeby tam skręcić należy zjechać na pobocze i przejść przez pasy.
Ja osobiście dużo jeżdżę na rowerze również z dzieckiem i czasem sa chwilę grozy głównie spowodowane przez kierowców. Ale rowerzyści też święci nie są. Mamy drogi rowerowe ,ale źle skomunikowane. Ludzie na Osiedlu Wieczorka chodzą po tej ścieżce bo mają przepraszam … W dupie przepisy. Zaś Ci rowerzyści na cienkich oponach tzw. Sprinterzy nie korzystają z dróg rowerowych .
Milego dzionka
Rowerzysta będący uczestnikiem ruchu drogowego winien stosować się do zasad określonych w ustawie pord. Krótko mówiąc nikt nie miał z tego kierunku skręcać w lewo. Organizacja tego skrzyżowania jasno określa kierunki ruchu.
Podejrzewam, że kierujący pojazdem gdy mu się pokazał rowerzysta próbował go prawidłowo wyprzedzić ( skrzyżowanie o ruchu kierowanym pozwala na wyprzedzanie)
Szkopuł w tym, że rowerzysta znajdował się na lewym skraju jezdni.
Kondolencje dla rodziny.
Jo dziynnie jeżdża na kole do roboty i zgodnie z przepisami a i tak niy ros by mie potronciyli gdyby niy moj refleks
Debile za kierownicom na nic niy paczom i na jaki by to niy było drodze zawsze jadom bez muzgu
W tym przipadku kierowca winny jes
Debile na rowerach którym się wydaje że są nieśmiertelni i myślą że samochód potrafi się zatrzymaćw w miejscu jeżdżą jak im się podoba środkiem drogi nie bacząc na nic i na nikogo.Rowerzysta ma poruszać się jak najbliżej prawej krawędzi jezni bo tak stanowią przepisy i tyle.Jak ktoś ma choć trochę oleju w głowie to nie jeździ rowerem po takiej ruchliwej drodze.Po za tym obok jest skrzyżowanie ze ścieszką rowerową i tam mógł sobie bezpiecznie drogę przekroczyć. Żaden przepis nie zwalnia z myślenia .
Jaki sprawca, co już się przyznał, czy mu wmówili? A skąd się wzioł ten miłośnik rowerowy po lewej części lewego pasa? Wyskoczył z prawej strony.
Poprosze o kontakt kogoś z rodziny rowerzysty lub osobe która by mogla pomóc w kontakciemój e-mail: magdalenakowalczyk117@o2.pl
ubezpieczenie ? porady prawne? zarabianie kasy na czyimś nieszczęściu ?
A tymczasem PiS zawiesił wprowadzenie zabierania prawka za przekroczenie o 50 poza terenem zabudowanym, bo nie chcieli drażnić suwerena przed wyborami. Swoją drogą śmieszą mnie argumenty przeciwników wprowadzenia tego. Jeden policjant albo były policjant-celebryta stwierdził, że najpierw powinno się zrobić przegląd znaków stojących przy drodze. Argumentacja bardzo trafiona zważywszy, że nawet jak nie zauważysz terenu zabudowanego to różnica między 50, a 90 jest 40, więc jest jeszcze 10 kilometrów bezpieczeństwa. Te przepisy powinny wejść już dawno, bo już dawno powinni być eliminowani z polskich dróg idioci bez wyobraźni.
Nie chce tutaj nikogo obrażać ale Twój komentarz wgl nie nawiązuje do zdarzenia opisanego tutaj. Nikogo nie interesuje jakie Ma Pan/Pani zdanie na temat PiS czy innych partii. Jeżeli ma Pan/Pani jakieś zastrzeżenia co do przepisów ruchu drogowego to niech Pan/Pani zrobi coś w tym kierunku, a nie pisać komentarze byle gdzie na takie tematy.
Ale kogo interesuje twoje zdanie? Polecenia to ty sobie możesz kolegom wydawać gdzie co mogą pisać. Pępek świata się znalazł, który będzie dyrygował kto, co i gdzie może. Jak ci nie pasuje to nie musisz czytać.
Niestety odstrzał (o innych stosowniejszych sposobach eliminacji nie wspominając) piratów drogowych jest nie tylko nie nagradzany ale zagrożony niesprawiedliwie wysoką karą.
W tym wypadku nie prędkość była przyczyną, tylko głupota. Co niby by zmienił ten przepis w tej sytuacji?
Gdyby nie prędkość to gościu by w powietrzu nie latał. Na tym nagraniu ze 100 metrów za nim za dobrze nie widać, ale pewnym jest spora prędkość połączona z brakiem dostatecznego odstępu za poprzedzającym pojazdem i brakiem wyobraźni. Omijając ten pojazd gościu jechał na czołówkę z kierunkiem przeciwnym, więc siłą rzeczy musiał dorzucić do pieca. Co ma wspólnego? To, że tutaj też mamy do czynienia z bezmyślnym zapierdalaczem.