Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

Odważna decyzja? To przykład niekompetencji, ignorancji i nieznajomości prawa. Nikt nie powiedział: “nie chcemy należeć do GZM”. Dyskusja prowadzona przez obóz rządzący dotyczyła tego “czy możemy” czy “nie możemy” zmieniać treści statutu. A konsekwencje? To właściwie nikt nic nie wie. A sam GZM? Na moje pytanie prezydent odpowiada na okrągło, że GZM się nie sprawdza, że właściwie to trzeba się zastanowić nad formułą… I tu się z prezydentem zgadzam. Formuła jest kiepska, ale styl “odpadnięcia” z GZM jest żenujący i naszemu miastu przynosi tylko wstyd. Gdybyśmy powiedzieli “nie podoba nam się to co robicie w GZM i odchodzimy” to byłaby odważna decyzja. A na marginesie to czyja wina, że GZM się nie sprawdza? Toż członkiem zgromadzenia jest prezydent… I tu się zgadzam z autorem komentarza. WSTYD! I pytanie na marginesie: czy Piekary Śląskie stać na marginalizowanie swojej roli w aglomeracji?

I jeszcze jedno słowo: tak jest na każdym kroku. Mimo obowiązywania ustawy i statutów domów kultury nie działały Rady Programowe. Bo prezydent uznał je za bezcelowe i nie wykonał obowiązujących przepisów prawa. Jeszcze lepiej! Prezydent przekonywał radnych o słuszności swoich poglądów. Aż tu po kilku uwagach opozycji okazało się, że stanowisko prezydenta jest NIEZGODNE Z PRAWEM. Prezydent przeprosił radnych (został rzekomo wprowadzony w błąd) i wycofał się ze wcześniejszych swoich koncepcji.

Zdecydowanie nie 🙂 O eksperymencie a nie prowokacji już jutro na blogu.