
2013-03-01
Polecam "Glinę"
Na spotkanie z Romanem Hulą, autorem książki “Glina” przyszło naprawdę wielu mieszkańców, którzy ledwo zmieścili się w kameralnej sali piekarskiej biblioteki. Sala pękała w szwach. Spotkanie poprowadził były rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich Piotr Budzyń. Nie brakowało fascynujących historii i kulisów działania policji. Był też czas na luźną rozmowę i autografy. Mnie pozostaje Państwa zachęcić do przeczytania książki.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
co za czasy, milicjant obywatelski, znaczy policjant, znaczy glina hehe
mistrz autokreacji.
Książka jest naprawdę ciekawa,przeczytałem całą i jestem pełen podziwu .Krzysiu ale nie przesadzaj co do ilości osób ,bo zachowujesz się jak każdy redaktor bylo gdzieś 50 osób ,można policzyć na zdięciu twoim i urzędu z tego osób którzy musieli być ,gdzieś 25 Podobno piszesz prawdę to nie owijaj.
Nie wszyscy goście zmieścili się w sali. Sala mieści jakieś 50-80 osób. Jak na imprezę w bibliotece – bardzo wysoka frekwencja. Jak na spotkanie autorskie z autorem nie z pierwszych stron gazet – bardzo dobry wynik.