2014-03-26
Zniżki dla rodzin nie możliwe?
Już na etapie pracy nad uchwałą śmieciową pytałem o możliwość zniżek za wywóz śmieci dla rodzin wielodzietnych. Dlaczego? Matematyka jest prosta – opłaty jakie musi wnosić z tego tytułu rodzina z czwórką dzieci są naprawdę wysokie. To już niemal 60 złotych miesięcznie, przy założeniu, że rodzina śmieci segreguje. Temat powrócił niedawno na komisji. Wiceprezydent Janusz Pasternak stwierdził jednoznacznie, że zniżki nie są możliwe, bo takich możliwości nie daje ustawa.
Brakiem zaufania do prezydenta wykazał się mieszkaniec Jerzy Kozera, który napisał w tej sprawie do ministerstwa. Odpowiedź jaką otrzymał jest zaskakująca, bo wynika z niej, że zniżki… są możliwe.
“Rada gminy określając warunki opłat może różnicować stawki opłat, wprowadzać zwolnienia przedmiotowe, ustanawiać dopłaty dla właścicieli nieruchomości spełniających ustalone przez nią kryteria lub określić szczegółowo zasady tych opłat. Oznacza to, że gmina ma możliwość dużej elastyczności w uchwalaniu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Możliwe jest stosowanie dopłat dla właścicieli nieruchomości, którzy spełniają ustalone przez radę gminy kryteria, co również może mieć zastosowanie przy ochronie rodzin wielodzietnych.”
Wynika z tego, że jak się chce i ma się trochę dobrej woli to można. To zresztą jest sensowne, bo inaczej polityka prorodzinna nie miałaby racji bytu.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
ale zaskoczenie,,zniżki opłat za wywóz odpadów komunalnych były możliwe od początku wprowadzenia ustawy, ustawa nie w każdym punkcie jest obligatoryjna.
Zniżek stosować nie można i tu Pan Pasternak ma rację. W przypadku śmieci można stosować zwolnienia przedmiotowe, a nie podmiotowe. Jeżeli chodzi o rodziny wielodzietne, gmina może wprowadzić dopłaty dla tych rodzin, ale nie może dać im zniżek jako takich. Ot, cała filozofia. Kwestia jeszcze dogadania się z zarządcami i tego, na jakiej zasadzie dopłaty będą obowiązywały.
Matkę czworga dzieci nie interesuje czy to nazywa się zniżka, ulga, czy dopłata. Ważny jest efekt końcowy – aby było jej lżej, np. poprzez mniejsze opłaty za wywóz śmieci. Skoro prawo nie zezwala stosowania zniżek, jednocześnie daje możliwość stosowania zwolnień czy dopłat, dlaczego prezydent nie chce zastosować tej drugiej możliwości? Zamiast powiedzieć zniżki nie są możliwe i po temacie, można powiedzieć: UM rozważy inne możliwości jak wspomóc rodziny wielodzietne. Trzeba trochę chęci i zrozumienia. Tego oczekują mieszkańcy od tych, którzy sprawują władzę. 🙂
co się stało na osiedlu wieczorka bo stać sie stało to pewne .dlaczego wszyscy milczą?!
Cała kwintesencja działań Piekarskich włodarzy !!!!!! Lepiej
powiedzieć, że się nie da i nic nie można – wtedy nic nie trzeba też robić a na dodatek kasa płynie …. nieważne, że od rodzin wielodzietnych, którym najczęściej się “nie przelewa” … nie ma zmiłuj – dla nich żadna kasa nie śmierdzi, nawet śmieciowa – musi być przecież na premie dla siebie, miejskiego TP brukowca i inne temu podobne konieczne wydatki !!! Tej ekipie trzeba zdecydowanie podziękować za takie rządy i troskę o nas i nasze miasto !!!!!!!!!!!!!
PS. Śmieci i odpady za to do Piekar zwozić można w mega ilościach. Czy ktoś jeszcze chciałby zrobić na tym interes? Prezydent zaprasza wszystkich chętnych “inwestorów