Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

Jak sprzedawano osiedle na ul. Kotuchy nigdy nie padła propozycja wykupu mieszkań przez lokatorów. Potem dwa razy proponowali , ale za tak wysokie ceny ,że tylko kilka osób zdecydowało się . Jednak im nie sprzedano , mówiąc ,że musi wykupić co najmniej 50%. Druga oferta była też nie do przejścia, mieszkania zostały wycenione za około 2000,00 (dwa tysiące) za m kwadratowy. Mieszkańcy nigdy nie mieli szans kupić sobie tych mieszkań. Zostali perfidnie oszukani.

jest niepewnosć co dalej, co przyniesie nastęny dzień dla mieszkańców, bo państwo nie panuje nad problemem mieszkaniowym w całej Polsce.

Również nie przypominam sobie oby orzeł biały chciał sprzedawać budynki z ulicy kotuchy lokatorom, sprzedał spółce zapewne ktoś na tym zarobił bo kwota jak na cale osiedle nie była zbyt wygórowana to mieszkańcy mogli by preferencyjnie kupić mieszkania. i na pewno kilka lat temu Gant dawał propozycje wykupu za nie preferencyjną ale ceny nie były wolno rynkowe na pewno ni e były zaporowe 25 – 30 tyś średnio. i zapewne będą robić wszystko aby tego nie sprzedać za szybko a jak się dogadają z komornikiem co było by w sumie bardzo dobre i dla mieszkańców zobaczymy.

Oj wcale to nie taka prawda , mieszkancy bloku na ulicy Bytomskiej 31 chcieli wykupic tylko orzel bialy pozniej gant nie zezwolil na wykup tych mieszkan.

Lokatorzy także mogli wykupić mieszkania. Tylko ceny proponowane przez Gant były zaporowe.
Gdzie był Pan Poseł, jak spółka z udziałem skarbu państwa “Orzeł Biały” przekazywała lokale do spółki córki, aby obejść przepisy o sprzedaży mieszkań zakładowych na rzecz najemców dające zniżki do 95%. Dlaczego wtedy spółka nie przekazała budynków nieodpłatnie (przypadków takich było wiele) miastu albo spółdzielni mieszkaniowej.
Nikt z polityków nie interesował się losem lokatorów po byłym KGHM, teraz jak jest afera to się znaleźli …

Odpowiedź jest prosta. Firmy nie interesuje sprzedaż bo może ciągnąć kasę ze szkód górniczych.

No cos jest tyle ważnych ciekawszych spraw że prezydent nie będzie zawracał sobie głowy takim osiedlem bo i po co i tak nie jest tam wielbiony remonty czegokolwiek tylko przed wyborami a tak to cisza. A jeszcze jedno dlaczego nigdy mieszkań nie sprzedano lokatorom w końcu mieszkania były zakładowe i mieszkańcy płacili na ich budowę którzy pracowali na orle to najpierw płacili potem sprzedano innej firmie i ponownie kazali płacić a w obecnej sytuacji to już nic nie wiadomo czy po spłaceniu długów firma dalej będzie zarządzać. Ciekawe co będzie oby dobrze się skończyło dla lokatorów.