2016-05-27
Silna grupa rowerzystów
Długość – 15 km. czas przejazdu – 1h 18min, średnia prędkość – 12,4 km/h, uczestników – niemal 100 osób, w tym sporo dzieciaków – to podsumowanie XI Piekarskiej Masy Krytycznej. Nakręciliśmy trochę kilometrów w konkursie, spędziliśmy miło i aktywnie czas. W tą promocję aktywnego trybu życia włączyło się trzech radnych: Adrian Szastok, Czesław Wymysło i Krzysztof Seweryn.
Więcej zdjęć, filmów i różnych informacji dla miłośników dwóch kółek znajdziecie na stronie masy krytycznej:
Profil facebookowy
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
A kierowcy dalej mają was w czterech literach.
Idea masy krytycznej to protest przeciwko opieszałości Władz przy budowaniu ścieżek rowerowych. W tym wypadku pan Krzyś w piątek protestuje, a poniedziałek neguje
Ciekawe stwierdzenie “Pan Krzyś w piątek protestuje, a w poniedziałek neguje”. Poprosiłbym o rozwinięcie co pan Krzyś zanegował w sprawie ścieżek rowerowych, bo akurat ten temat mnie bardzo interesuje. Ja mam nieco inne wiadomości poparte faktami, że w sprawie ścieżek rowerowych obecna władza coś działa. Jeżeli neguje budowę ścieżek rowerowych, to chyba trzeba będzie zbierać podpisy. 😉
Ul. Grunwaldzką w KG dalej można rowerem tylko w jedną stronę
OBSERwatorze23 to było zapewne ironiczne stwierdzenie troszku luzu prosił bym 🙂
Przecież ten OBSERwator23 to prawa ręka Krzysia i nie doszły radny.A swoją drogą to Krzyś tylko ma piękne plany,a konkretów brak.Półtora roku się kończy,a basenu jak nie było tak nie ma,ścieżki rowerowe w planach,park w Kamieniu wirtualnie,walka ze słuchaczami i klerem o transmisję mszy św.i nowenny.Krzyś podnieca się konkursem na podwórko nivea. Zapomniałbym,postawił budkę z piwem na mamlas placu.
Ja mam odwagę podpisać się pod swoimi postami tak, że wszyscy wiedzą kto je pisze.
Tobie widocznie tej odwagi brakuje.Pozdrawiam. 🙂
Umińską steruje Krzyś, Krzysiem steruje Obserwator23, Obserwatorem23 steruje…
Sorry, tego jeszcze nikt nie rozszyfrował, ale spoooko – i tego się dowiemy. Przecież niektórzy piszący tu komentarze mają nieograniczoną wyobraźnię 😉
Prawa ręka hahahahaha
bo padnę.
dokładnie, ale medycyna zna takie przypadki 😉
Kolejny temat : Gdzie coś się dzieje, ktoś poświęca swój czas a Piekarzanom to nie pasuje,
Tak już z Wami jest !
http://demotywatory.pl/4655463/Jedziemy-na-Mase-Krytyczna-manifestowac-nasze-prawo-do
Cóż niektórzy rowerzyści tak jeżdżą, ale celem Masy Krytycznej jest właśnie zwrócenie uwagi na brak ścieżek rowerowych, żeby takie sytuacje się nie zdarzały.
I co z tego amatorze ? Wszystko zależy jak się przejeżdża.
Jednak coś jest nie tak… Masa krytyczna to pewnego rodzaju manifestacja; niech więc się odbywa w takiej formie 1-2 razy w roku (powiedzmy na rozpoczęcie i zakończenie sezonu). Jeśli zaś miłośnicy rowerów chcą podróżować razem, to organizują rajdy, wycieczki, obozy itp., a nie bezsensownie kręcą się w kółko po mieście z Policją i Służbą Zdrowia. Żeby nie było – jestem przewodnikiem rowerowym PTTK i parę tysięcy km w nogach mam. Lubię jeździć, a nie bić pianę (bo, przepraszam, ale ta masa krytyczna właśnie tak wygląda: członkowie klubu rowerowego, urzędnicy i inne osoby w jakiś sposób zależne od urzędu plus garstka bezinteresownych mieszkańców).
Piekarzanie już Was widzieli, może czas na autorefleksję…?
Parę tysięcy kilometrów to się robi w sezon. A ludzie chcą – niech jeżdżą, co ci do tego? Przynajmniej zwiedzają miasto zamiast żreć hamburgery przed telewizorem. A tak poza tym – poczytaj o masie krytycznej i przestań pociskać głupoty o jeżdżeniu raz do roku. Raz do roku to się możesz po tyłku poskrobać.
Bardzo fajna akcja, ogólnie w Piekarach zaczyna się cos dziać. Nurtuje mnie tylko jedna rzecz, mianowicie czy policja biorąca udział w masie służy tam charytatywnie czy idzie to z naszych podatków. Bo jeżeli z podatków lub pieniędzy miasta to chyba jest cos nie tak.
Idąc tym tokiem myślenia wszystko musisz zlikwidować.
Nie chodzi o to, że należy zlikwidować akcja jest fajna, dużo miast robi to samo. Chodzi o to , że powinni to robic społecznie.A jezeli nie to i tak rowerzystów widac z dalej wiec nie potrzeba policji.
Jakby wszyscy użyli aplikacji to mielibyśmy ze 2000 km, a użyła może co 4 osoba.
Pytam grzecznie – po co to? Chcesz pojeździć na rowerze, jedź. Po co angażować do tego policję i służby medyczne? Niech się zajmą wazniejszymi sprawami…
Zgadzam się z Tobą Asiu! Służby medyczne i policja powinny zajmować się swoimi sprawami i należy zrezygnować z wszystkiego co im tę pracę zakłóca. Z masy rowerowe, przejazdu motocykli, tour de pologne, z dni piekar, z pielgrzymek i wszystkiego innego. 🙂
Po co to….?
Po co organizować masowe biegi i angażować służby?
Po co organizować zawody sportowe?
Po co organizować koncerty muzyczne?
Po co organizować festyny?
Po co organizować ….itd…itd
A może po to, by ich zmobilizować do współzawodnictwa, aby ich zintegrować, aby zachęcić do uprawiania sportu, aby ludzie poczuli że tworzą społeczność,a może po to, by zwyczajnie dać im trochę radości?