
2017-01-31
Trwają procedury przetargowe dotyczące zakupu sprzętu dla Szpitala Miejskiego. Pojawiły się zarzuty, że nie powinniśmy w jednym przetargu oczekiwać całego sprzętu i jego finansowania. Pojawiła się wśród potencjalnych oferentów koncepcja podzielenia przetargu na kilka mniejszych. Temat rozstrzygało KIO (Krajowa Izba Odwoławcza), które odrzuciło wszystkie zarzuty. Przetarg prowadzimy zgodnie z wcześniejszymi założeniami.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Pytałem już, ale nie doczekałem odpowiedzi – dlaczego tak późno? Szpital stoi pusty, a procedury dopiero ruszyły. Naprawdę nie dało się ich rozpocząć wcześniej? Znowu tracimy (mieszkańcy, potencjalni pacjenci) kolejne miesiące.
Tłumaczyłem to już wielokrotnie, także na sesji Rady Miasta – kluczowy dla nas był program IOWISZ, potencjalne źródło finansowania zewnętrznego. Wniosek został złożony, liczymy na pieniądze, których brakuje. Im więcej dostaniemy, tym w lepszej kondycji będzie nasza placówka. Oczywiście jest szereg innych powodów, które mógłby przybliżyć prezes, do którego mamy ogromne zaufanie, bo widać, że pierwszy raz od lat szpital jest prowadzony z głową.
Pisał Pan w marcu: “Trwają prace wykończeniowe wewnątrz szpitala i widać już jak wszystko będzie wyglądać. Czas myśleć o nowoczesnym wyposażeniu i po wakacjach możemy się przenosić do nowego budynku.” Miesiąc później było o uchwale RM i o tym, że “ruszają procedury przetargowe”. O programie IOWISZ informowano dopiero w mcach maj/czerwiec, a uruchomiono go dopiero we wrześniu.
Proszę wybaczyć, ale nadal mam wrażenie, że ktoś jednak trochę zaspał i wiele miesięcy (oby tylko miesięcy) szpital stoi pusty. Myślę, że gdyby Pan też leżał kilka razy w warunkach, panujących obecnie, zrozumiałby rozgoryczenie pacjentów, spoglądających przez okno na ciągle niedostępny nowy szpital.
Niestety, nie mamy wpływu na to, kiedy pojawiają się konkursy i szanse na pieniądze zewnętrzne. Możemy je tylko wykorzystać, albo nie. Jeśli byłaby szansa na 20 mln. a my jej nie wykorzystalibyśmy to byłoby “zaspanie”. W ogóle nie bierze Pan też pod uwagę aktualnego “zamieszania” wokół problemów służby zdrowia, NFZ, sieci szpitali i wszystkich problemów na szczeblu rządowym, które mają realny wpływ na kształt naszego szpitala w nowej odsłonie. Jeszcze niedawno była “awantura o kontrakt dla Urazówki”… Nieustannie zmieniają się warunki gry i musimy się do nich dostosować. Warto porozmawiać na ten temat ze Zbigniewem Żołnierczykiem, który stara się nad tym zapanować. Szpital trzeba poukładać od nowa – dziś mamy kontrakt w wysokości, jaką osiągają dobre przychodnie, a nie szpitale. Trzeba to wszystko zmienić, a żeby to się udało musimy dopasować się do oczekiwań na szczeblu rządowym. Pracujemy nad tym wszystkim intensywnie. To nie jest jedynie proste wybudowanie szpitala i kupno sprzętu. To inwestycja warta prawie 100 milionów, która będzie też generować określone koszty. Żeby zapewnić pacjentom dobrą opiekę, musimy zagwarantować sobie jej finansowanie.
hehe, czasami to się w nocy system potrafi zmienić czy przewrócić 🙂
Ależ wierzę, że pracujecie intensywnie i i wiem coś o “zamieszaniu”. Moje pytanie brzmiało: dlaczego tak późno? Właściwie sam Pan odpowiedział – “Trwają prace wykończeniowe… czas pomyśleć o wyposażeniu”. Jeśli tak było, to musi Pan przyznać, że trochę poniewczasie.
Anonim, czytaj ze zrozumieniem, ciulu. Napisane powyzej ze chodzi o srodki z IOWISZ ale tez o niestabilna sytuacje w sluzbie zdrowia. Wez sie czlowieku puknij w głowe i nie zadawaj juz glupich pytan. Szkoda ze Korfanty przespal 12 lat wszelakich inwestycji dla miasta i oprocz wybrukowanych rowno ulic i podjazdow do posesji na Dabrowce nic nie zrobil. Jego tez idz zapytaj.
Co jak co, ale za Korfantego więcej się działo niż za Żydka…
Brązowy nosek? 🙂