
2017-02-21
Rozmowy o basenie
Dlaczego tyle “gadki” o basenie i hali? Bo jeśli obiekt ma spełniać oczekiwania przez długie lata – trzeba go dopracować w najdrobniejszych szczegółach. Dyskusja w internecie to jedno, ale konsultacje rozwiązań technicznych to druga sprawa.
W temacie Projektu: BASEN planujemy także spotkania ze szkółkami pływackimi, WOPR-em i wszystkimi, którzy mogą być zainteresowani prowadzeniem zajęć, ew. posiadaniem “siedziby” w nowym obiekcie. Pozwoli nam to skroić obiekt na miarę potrzeb i oczekiwań.
Oczywiście takie same spotkania planujemy z klubami, które mogą być zainteresowane pełnym wykorzystaniem hali sportowej. Oczywiście MKS Olimpia już przygotowuje wytyczne związane z wymaganiami super ligi i prowadzenia transmisji telewizyjnych.
Pierwsze wizyty na podobnych obiektach pokazują, że bardzo często brak takich uzgodnień wymusza później prowizoryczne i nie do końca przemyślane rozwiązania. Z drugiej strony – trzeba też otwarcie rozmawiać o kosztach. Okazuje się, że utrzymanie basenu nie jest tak drogie, jak hali sportowej. Myśląc o budowie, musimy także myśleć o przyszłym wykorzystaniu i utrzymaniu tego obiektu.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Zajmijcie się też tym co mamy. Czy ktoś z urzędu widział jak wygląda sala gimnastyczna, obiekty przylegające i obejście sali gimnastycznej w Kozłowej Górze, która jest po skrzydłami MOSiR? Za chwilę nie będzie co remontować.
Zdaję sobie sprawę. Z drugiej strony to dobrze ilustruje, że zaniedbania są wieloletnie i na każdym froncie. Robimy co możemy.
Wy już rządzicie ponad dwa lata , a problem z niszczejącym byłym ośrodkiem zdrowia przy hali w KG był zgłaszany Pani Sławie jeszcze przed wyborami gdy zabiegała o głosy w dzielnicy a i Panu osobiście nie wspominając już o radnych z dzielnicy.Przy okazji chciałbym przypomnieć o fatalnej organizacji ruchu na Grunwaldzkiej i Szkolnej która jest zagrożeniem dla pieszych i dzieci poruszających się tymi ulicami w drodze do szkoły i hali – a którą obiecał pan zmienić niemal rok temu.
To, że znamy problemy i mamy zdiagnozowane, nie znaczy, że da się je rozwiązać szybko. Wszystko determinują pieniądze, pieniądze i pieniądze. Realizujemy jednocześnie wiele różnych projektów – wszystkiego w mieście w jednym czasie nie zrobimy.
Ale tu nie trzeba pieniędzy tylko rozwiązać umowę z Medisem( powiązanym wiadomo z kim) i wynająć obiekt komu innemu kto będzie o to bardziej dbał albo przenieś tu bibliotekę z domu kultury rozwinąc działalnośc kulturalną zrobić klub seniora , więcej zaangażowania osób odpowiedzialnych. Tam właśnie leżą pieniądze których miasto nie zarabia prawdopodobnie przez żle skonstruowaną umowę dzierżawy.
Umowa z Medis + została rozwiązana, więc uprzedzamy Pana oczekiwania 🙂
Problem zdiagnozowany a nie naprawiony generuje większe koszty
Jestem autentycznie zaskoczony faktem, że utrzymanie hali jest droższe niż basenu! Co jest największym kosztem? Ogrzewanie? Oświetlenie? Jakoś nie mogę w to uwierzyć.
Myślę, że mamy nieporozumienie. Koszty utrzymania basenu są większe, ale wpływy także są większe. Z prostej przyczyny – wiele więcej osób korzysta z basenu. Innymi słowy baseny lepiej się bilansują. I faktycznie ponoszone koszty – w znaczeniu “dopłaty do utrzymania” w przypadku hal są znacznie wyższe niż basenów. Ale przyznaję – mnie także to zaskoczyło.
Rozumiem. To znaczy, że potrzeba wybudować halę, którą można wykorzystywać komercyjnie w maksymalny sposób. A to znaczy, że musi odpowiadać na potrzeby maksymalnie wielu potencjalnych użytkowników. Nie każdą grupę stać na wynajęcie całej hali i nie każda grupa całej hali potrzebuje. Hala MOSiRu w Radzionkowie może być dzielona na części (nie mylę się?) i dzięki temu może być wykorzystywana przez kilka grup jednocześnie. I myślę, że tędy powinny iść rozważania.. A tak generalnie to obawiam się, że Piekar nie stać (jeszcze w tej chwili) na taki obiekt. (szkoda)
Hala w Wałbrzychu, którą oglądaliśmy jest dzielona na 3 boiska (siatkówka lub kosz). Świetne rozwiązanie. W tej chwili nas nie stać. Potrzebujemy jeszcze roku, żeby sprawdzić na czym stoimy jeśli chodzi o finanse, co będzie wynikało z aktualnie prowadzonych inwestycji i starań o środki, kontraktu na szpital i ilości pozyskanych inwestorów. Jestem dobrej myśli.
Sztucznym boiskiem kluby też były zainteresowane a jak wyszło wszyscy wiemy.
Sztuczne boisko spełnia wymagania. Nie słyszałem uwag dotyczących jakości boiska. Raczej wszyscy nam tego obiektu zazdroszczą. Oświetlenie dopracowywaliśmy do ostatniej chwili. Jest pomysł dostawienia minitrybuny dla kibiców, czy rodziców dzieciaków oraz zadaszenia dla zawodników – myślę, że uda się zrealizować. W przyszłości czeka nas zakup (mam nadzieję) maszyny do czesania, uzupełnienia i odśnieżania – jest coraz więcej takich obiektów, więc może się to okazać ekonomicznie uzasadnione. Kupiliśmy maszynę do czyszczenia parkietów i sprawdza się wyśmienicie. Czeka nas poliuretan i sztuczna trawa. Pozdrawiam
Miałem na myśli nieodśnieżone boisko i nici z zaplanowanych sparingów.
To już tłumaczyłem. Jeśli odśnieżenie boiska kosztuje 25 tys. złotych, a zrobienie tego “na własną rękę” to utrata gwarancji i możliwość zniszczenia – to nie warto. Boiska, które są tak “obsługiwane” nie mogą się równać jakością z naszym i chciałbym, żeby tak zostało. Jeśli w przyszłości kupimy maszynę, która pozwoli nam obsługiwać takie obiekty – na pewno będzie odśnieżone. W tym konkretnym wypadku – wydanie 25 tys. dla nawet kilku sparingów – byłoby wyrzuceniem sporych pieniędzy w błoto, które na pewno kluby potrafiłyby znacznie lepiej wykorzystać.
Zgadzam się dobrze że są ludzie myślący w naszym mieście i myślą długoplanowo aby utrzymali się kilka kadencji a będzie dobrze.