
2017-02-22
Koniec zespołu Oberschlesien
Na pewno w obecnej formie już nie zagra. Drogi zespołu i jego założyciela… Marcelego Różanki się ostatecznie rozeszły.
Oberschlesien miał w planach wydanie trzeciego albumu, ale do tego nie dojdzie. 9 lutego 2017 zespół poinformował, że z przyczyn techniczno-organizatorskich odwołuje najbliższe koncerty. Dwa dni temu – 20 lutego 2017 do fanów dotarła wiadomość o rozpadzie kapeli.
Strasznie mi przykro, bo kibicowałem tej kapeli od samego początku, kiedy jeszcze nikt o niej nie słyszał. 17 października 2010 roku napisałem na blogu wpis pod tytułem “Zespół Oberschlesien – nowy, piekarski produkt eksportowy?”
“Muzyka śląska może mieć różne oblicza. Z takiego założenia wyszedł Marcel Różanka, który spróbował ją połączyć z ciężkim brzmieniem. Efekt? Nowy zespół jest jeszcze nie znany szerszej publiczności, ale… już o nim głośno. Kiedy powstawało Radio Piekary mało kto spodziewał się takiej popularności i sukcesu lokalnej rozgłośni. Czy zespół Oberschlesien powtórzy ten sukces? Trzymamy kciuki.”
Próbowałem promować zespół na wszelkie sposoby. Na blogu, w Przeglądzie Piekarskim, w TVS. To były trudne początki, bo chłopakom wcale nie było łatwo. W końcu jednak marzenie się spełniło, bo Oberschlesien wyszedł z cienia zyskując coraz więcej popularności. Marcel Różanka został doceniony i nominowany do nagrody “Piekarzanina roku”.
Prawdziwy sukces przyniósł występ Oberschlesien w programie “Must be the music”, potem koncert sylwestrowy i poszło z górki. Sukces komercyjny zamiast rozwoju przyniósł jednak jak widać… problemy. To w tej branży nie pierwsza i pewnie nie ostatnia taka historia. Cieszę się, chociaż nie obyło się bez zgrzytów, że Oberschlesien zdążył wystąpić na Dniach Piekar, na czym bardzo zależało Marcelowi. W 2015 roku koncert został odwołany, ale w 2016 zagrali na stadionie MOSiR-u.
Osobiście martwiłem się o przyszłość kapeli już wtedy, kiedy z Oberschlesien rozstał się gitarzysta Bronisław Lewandowski. Jednak odejście Marcela Różanki to już koniec pewnej historii. Szkoda. Niestety, taki jest show biznes. Na szczęście Marcelowi pomysłów i sił do ich realizacji nie brakuje, więc na pewno jeszcze nas zaskoczy. Już zapowiada nowe projekty. Trzymam kciuki! (Marcel, a wiesz, że jak ja trzymam kciuki to sukces murowany)
Tak całą sytuację tłumaczy sam Marcel:
“Cześć,tukej Marcel Różanka.Chciałbym tytułem wyjaśnienia,które jestem winien mojej famili,bo tak zawsze traktuję naszych fanów,oficjalnie odnieść się do sytuacji jaka spotkała zespół Oberschlesien. Po prostu kierunek, w którym od dłuższego czasu zmierzał zespół, bardzo mocno rozmijał się z moją pierwotną wizją jaką miałem, kiedy wymyślałem mój zespół.
Każdy koniec niesie za sobą nowy początek….
Już niy długo dowejcie pozór na mój nowy muzyczny projekt 🙂
Z całego serca bardzo Wom dziynkuja za wszystko i myśla że wartko sie zoboczymy:)
Bez Wos niy ma mie! A JO CHCA!!! Zawsze do Wos grać!!!
JA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!”
A Oberschlesien będzie grał dalej, ale już jako NeuOberschlesien.
Oficjalne oświadczenie zespołu:
“W dniu 8 lutego 2017 roku muzycy: Wojtek Jasielski, Łukasz Sztaba, Tomek Andrzejewski, Adam Jurczyński oraz ekipa techniczna w składzie: Darek Kampa – realizator dźwięku i pirotechnik, Wiktor Saternus – technik sceny, Bartek Borcz – realizator oświetlenia, manager Dorota Walencka podjęli decyzję o rezygnacji z dalszej muzycznej i koncertowej współpracy z Marcelem Różanką i Oberschlesien Sp. z o.o. Uzasadnienie tej decyzji ma głębokie podstawy i chcielibyśmy, aby pozostało naszą wewnętrzną sprawą.
Tak, jak pisaliśmy wcześniej, na podstawie ustaleń poczynionych przez Michała i Marcela, koncerty podpisane przez Oberschlesien Sp. z o.o. zostały odwołane.
Jednocześnie informujemy, że zaczynamy nowy rozdział w naszej twórczości i rezultaty naszej pracy zobaczycie i usłyszycie już niebawem.
Dalsze informacje już wkrótce!”
Widać, że konflikt trwa – przynajmniej w internecie. Facebookowy funpage Oberschlesien zmienił nazwę, co wywołało kontrowersje:
- Dlaczego używacie fan pagu Oberschleisen? Zmieniliscie nazwę i przejeliście stronę oryginalnego zespołu i fanów przy okazji
- skoro jest NEUoberschleisen to i NEU fan page
- W dalszym ciągu brak tu odpowiedzi na wielokrotnie stawiane pytanie-dlaczego NO przejął fanów zespołu Oberschlesien podpinając się pod tę istniejącą stronę?Jest to po prostu zwykła kradzież mojego 👍,czego ja osobiście sobie nie życzę.
Czy muzykom uda się dojść do porozumienia i jak skończy się ta historia – pokaże czas.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Zespołowi jak i wszystkim, którzy przewinęli się przez te kilka lat przez jego skład należą się podziękowania za pomysł, muzyczną i sceniczną energię i każdą nutkę, która dawała fanom i sympatykom tego zespołu tyle radości. Z pewnością kapela pokazała, że można w ciekawy sposób pokazać zarówno Śląsk jak i jego atrybuty jaką jest “godka”. Niestety zbyt często obserwujemy, że pewne składy i to mniej czy bardziej znanych zespołów nie wytrzymują próby czasu. Przyczyn pewnie jest wiele i często niekoniecznie dostrzegalne przez postronnego obserwatora. Różne wrażliwości, pomysły na repertuar, osobowości itd. Pewnie dla fanów Oberschlesien będzie to trudny moment, a znam te sytuacje z momentu kiedy to np. Budka Suflera kończyła działalność. Marcelowi jak i pozostałym muzykom pozostaje życzyć kolejnych udanych przedsięwzięć muzycznych w takich czy innych konfiguracjach bo przecież “jadymy durch” 🙂