KRZYSZTOF TURZAŃSKI
SŁAWA UMIŃSKA-KAJDAN

Krzysztof Turzański Sława Umińska-Duraj

2017-09-11

Słoneczne ładowarki i kompresory dla rowerzystów

Drzewa, które właśnie wyrosły w Piekarach Śląskich pozwolą ekologicznie naładować telefon, ale także skorzystać z internetu i uzupełnić powietrze w kołach roweru. Nietypowe rośliny pojawiły się w pięciu lokalizacjach na terenie niemal całego miasta. To nowy projekt EkoParku, który sadzi drzewka wspólnie z miastem.

Zielone ładowarki z panelami fotowoltaicznymi znajdziecie na piekarskim ryneczku w Szarleju, na dworcu autobusowym na Osiedlu Wieczorka, przy OK Andaluzja w Brzozowicach-Kamieniu i na Skwerze Olimpijczyków w Brzezinach Śląskich. Ostatnie urządzenie stanęło przy Kopcu Wyzwolenia.

– To innowacyjne rozwiązanie. Wykorzystujemy odnawialne źródła energii do ładowania telefonu i zasilania kompresora, poprzez miejską sieć hot spotów oferujemy dostęp do wi-fi, a jednocześnie wykorzystujemy nową powierzchnię reklamową wraz z nagraniami audio. To co wyróżnia nas od innych miast, gdzie już się pojawiły podobne rozwiązania to wykorzystanie dodatkowych funkcjonalności i rozmieszczenie ładowarek równomiernie na terenie całego miasta, dzięki czemu ten projekt jest bardziej spójny i dostępny dla wszystkich
tłumaczy Karolina Wadowska, prezes Parku Przemysłowego EkoPark.

Zielona ładowarka umożliwia ładowanie telefonów za pomocą zainstalowanego kabla, dostępnego wejścia USB (są cztery takie porty) do którego można wpiąć dowolny kabel lub dwóch ładowarek indukcyjnych. Jest przystosowana także dla osób niewidomych i niedowidzących, gdyż posiada napisaną instrukcję alfabetem Braille’a.

Rowerzyści przy każdej z ładowarek znajdą również rozbudowany zestaw naprawczy dla rowerów składający się z dziesięciu różnych narzędzi. Stacja naprawcza wyposażona została również w kompresor, więc nie będzie problemów z napompowaniem kół.

Mieliśmy sygnały z środowiska aktywnie korzystającego z dwóch kółek, że takie rozwiązanie jest potrzebne. Wychodzimy więc na przeciw tym potrzebom.

– Piekary Śląskie to niewielkie, ale nowoczesne miasto, które nie boi się innowacyjnych rozwiązań. Jako pierwsi zainwestowaliśmy w Parkanizera, mamy Nochala, który sprawdza jakość powietrza, a teraz robimy kolejny krok. Właśnie w ten sposób chcemy się wyróżniać, tak promować i w ten sposób przyciągać inwestorów. Stąd udział i współpraca z EkoParkiem, który brał udział w realizacji wszystkich tych projektów. Karolina Wadowska wykonała kawał dobrej roboty – mówi Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich.

Przewodnik audio, który został zainstalowany na urządzeniu zlokalizowanym na ryneczku – przybliży nam historię miasta, ciekawe miejsca, ale też wskaże atuty inwestycyjne naszego miasta. Nie zabrakło także kilku słów na temat Radia Piekary.

Powierzchnia reklamowa na wszystkich ładowarkach przeznaczona została natomiast do promocji terenów inwestycyjnych, Parku Przemysłowego EkoPark, ale także systemu Nochal oraz Radia Piekary.

Urządzenia przygotowała i zainstalowała w naszym mieście firma Smartta.pl

– W tej chwili można szybko i bezproblemowo doładować tutaj swoje urządzenia elektroniczne tj. telefon, tablet czy też komputer, ale w przyszłości planujemy rozbudować urządzenie o ładowanie rowerów elektrycznych czy też samochodów hybrydowych – twierdzi Alina Osiecka-Pułka, manager ds. sprzedaży smartta.pl

Zobacz stronę internetową producenta

Jeśli rozwiązanie się spodoba mieszkańcom możliwe będzie rozbudowanie systemu i wytypowanie dodatkowych lokalizacji. Zielona ładowarka mogłaby stanąć np. na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji…

Już od pierwszych chwil widać duże zainteresowanie mieszkańców, w różnym wieku. Podczas weekendowych imprez na Kopcu niektórzy już ładowali telefony. Wiele osób na dworcu autobusowym pytało co to takiego. Pod Ośrodkiem Kultury Andaluzja wieczorem wokół zielonej ładowarki skupiła się całkiem spora grupa młodzieży.

Ciekaw jestem Waszych opinii.

A sam wybieram się przetestować stację naprawczą i napompować koła w rowerze. Do zobaczenia na trasie.

← Powrót

Komentarze



Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
22 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
P Śl
P Śl
7 lat temu

Ten podest strasznie niepraktyczny. Bieda na nim rower postawić, a jak się postawi obok to druty są za krótkie. Należało by zniwelować różnicę poziomów.

Klaus
Klaus
7 lat temu

Zaiste ładowarka do telefonu potrzebuje tyle prądu co agregat palący 16 litrów ropy na godzine. Czy obecna wladza ma nas za debili??? Rower napompuje na kazdej stacji benzynowej. Kto i ile za to wziął????

Jan
Jan
7 lat temu

Dawno nie widziałem tak szkaradnej konstrukcji. Na ryneczku “pasuje” jak ulał. Jak można było postawić coś takiego?

MikoMika
MikoMika
7 lat temu

Na pewno na dworcu, znając tą okolice, długo to tam nie postoi 😀

Ortografia
Ortografia
7 lat temu

Jakie to smutne, że zapomina Pan o zasadach języka polskiego. Szybka i przyjemna powtóreczka dla Pana 😉
Zajmijmy się jednym akapitem na początek:
“Zielone ładowarki z panelami fotowoltaicznymi znajdziecie na piekarskim ryneczku w Szarleju, na dworcu autobusowym na Osiedlu Wieczorka, przy OK Andaluzja w Brzozowicach-Kamieniu i na Skwerze Olimpijczyjów w Brzezinach Śląskich. Ostatnie urządzenie stanęło przy Kopcu Wyzwolenia.”‘
Tu powtarza Pan ten sam błąd. Istnieje zasada w języku polskim, że gdy mowa o dzielnicach miasta używa się przyimka “na” a nie “w”. Zatem powinno być napisane: “na Brzozowiach-Kamieniu”, “na Brzezinach Śląskich”. Również literóweczka się wkradła, gdyż Skwer jest Olimpijczyków, a nie “Olimpijczyjów”.

Niedawno chwalił się pan karierą dziennikarza, widać jaką jakość reprezentują media….

Zapamiętać i sprawdzać później swe teksty 😉

MTPM
MTPM
7 lat temu
Reply to  Ortografia

Jak się nie ma do czego przyp…lić walmy w ortografię. Żal i smutek. Cytując wodza: “naród dobry ale ludzie k…wy”.

dziwy
dziwy
7 lat temu
Reply to  MTPM

Po cóż @MTPM używa mowy nienawiści?

dziwy
dziwy
7 lat temu
Reply to  Ortografia

“Olimpijczyków” Pan poprawił, ale błędnych przedimków już nie. Ustala Pan nowe standardy wbrew powszechnie obowiązującym?

z Brzezin
z Brzezin
7 lat temu
Reply to  Ortografia

Zdanie językoznawców nie jest jednoznaczne. Z tego co widzę parafie i kościoły mamy w Brzezinach Śląskich a nie na Brzezinach. Podobnie OSP. Specjaliści będą o tym pewnie dyskutować latami. I nie jest to najważniejsze dla naszego miasta. http://oknonawarszawe.pl/blog/archives/5754

Asia
Asia
7 lat temu
Reply to  Ortografia

Nieprawda, można pisać zarówno “w Kamieniu”, jak i “na”. Nie pisz pan/i bzdur.

misha
misha
7 lat temu
Reply to  Ortografia

A czy szanowna @Ortografia nie wie, że przytoczona przez Nią zasada, odnośnie używania przyimków, nie jest stosowana w przypadku dzielnic, których nazwy wywodzą się od miejscowych nazw własnych? Wyjaśniała to nie tak dawno w Radiowej Trójce pani Katarzyna Kłosińska. Mówimy więc “w Brzozowicach” oraz “w Kamieniu” a to co szanowna @Ortografia próbuje forsować to jakieś gorolskie naleciałości.

Przybył do Piekar
Przybył do Piekar
7 lat temu

Witam,
pochwalam takie urządzenia oraz pomysł. Jedyne czego nie mogę zrozumieć, to to że na dworcu autobusowym w samym budynku nie ma takich gniazdek do ładowania, oraz np. gniazdka prądowego.

Asia
Asia
7 lat temu

Takie urządzenia były by lepiej wykorzystane na przystankach autobusowych, zwłaszcza ładowarki. Tam ludzie stoją cały rok, a nie tylko latem.

Zofia
Zofia
7 lat temu

No super, mamy pompkę do rowerów i ładowarki do telefonów tuż przed zimą 🙂 Bo zima to przecież najlepszy sezon żeby pojeździć na rowerze lub posiedzieć na mrozie i czekać aż w śnieżycy naładuje się telefon 🙂 A na wiosnę okaże się, że … ups, coś nie działa, coś ktoś urwał lub zdewastował i na ryneczku oprócz zepsutej owiniętej folią fontanny (zepsutej przez całe lato) będziemy mieli zepsutą ładowarkę z pompką (w jednym). Mnie się nie podoba. Zwłaszcza upchnięcie tego urządzenia na i tak już zawalonym ryneczku, jakby tam było mało niepotrzebnych instalacji typu: betonowe kamienie, fontanny, które są całe lato zepsute a nawet jak działają to zastawiliście je ogródkiem piwnym, jakiś czarny ostrosłup no i stół z mapą, na której i tak nic nie widać ale za to świetnie służy jako podstawka pod kubek z piwem. Zamiast wykorzystać to miejsce na zaprojektowanie naprawdę ładnej przestrzeni miejskiej traktujecie to jak worek na swoje dziwne pomysły. Jak Pan zauważył, Piekary są małym miastem. Czy zatem naprawdę tego typ nowości są nam potrzebne? Rozumiem takie miejskie ładowarki w dużych miastach turystycznych ale kto u nas będzie korzystał? Dzieci (jak na zamieszczonych zdjęciach)? Żeby jeszcze więcej czasu spędzały na grach lub łapały pokemony? Reasumując, biorąc pod uwagę lokalizację tych instalacji oraz termin ich montażu a także liczbę potencjalnych użytkowników uważam, że był to zbędny wydatek. Obawiam się, że wkrótce większość z nich zostanie zniszczona i zostaną tylko smutne krzyże …

jestem za
jestem za
7 lat temu
Reply to  Zofia

Idąc tym tropem myślenia – powinniśmy zostać smutną i coraz bardziej pustą sypialnią, z której każdy chce się wyrwać, bo nie dzieje się tutaj nic. Mnie osobiście cieszy, że widać starania, pomysły i zaangażowanie, których latami brakowało. Czytając komentarze w internecie i trzymając się ich wytycznych – duet nie powinien robić nic. Ba każda inwestycja i każde działanie ma swoich przeciwników. Ma też zwolenników i także w przypadku tej, w sumie mało istotnej inwestycji, sądzę, że będzie ich więcej niż malkontentów.

Damian Harazim
Damian Harazim
7 lat temu
Reply to  Zofia

Pani Zofio, dlaczego mamy nie robić kroku w przód?
Nie ma potrzeby narzekania dosłownie na wszystko i oglądania wszystkiego z czarnym kolorze.
Narzeka Pani na to, że zima nie jest dobrą dla takiego urządzenia dobry czas – pełna zgoda, zimą będzie po prostu sobie stało nieużywane. Jednak przed nami dopiero jesień i nie ma potrzeby już narzekać na zimowy przestój tych urządzeń. Jesienią przyda się wielu ludziom. Jeżeli Pani nie skorzysta, nie znaczy to że byt urządzenia nie powinien mieć miejsca. Narzeka Pani też, że urządzenie do wiosny się popsuje. Proszę zobaczyć ile z tych lokalizacji jest w zasięgu monitoringu. Ewentualna dewastacja spotka się z uwiecznieniem wyczynu na dysku i koszty napraw poniosą autorzy zniszczeń. Poza tym uważam, że podejście “nie robić nic, bo zniszczą” spowoduje że będą powstawały tylko betonowe kloce, których nie da się łatwo zniszczyć. Nie podoba się Pani lokalizacja, wygląd… Niesamowite ile można znaleźć (w zasadzie wymyślić) minusów w takiej błahej sytuacji. Podstawka pod kubek z piwem? Winszuję kolejnego pomysłu na ponarzekanie. Pyta Pani czy to jest nam potrzebne – jasne że tak. To, że Pani nie korzysta nie oznacza że Mieszkańcy nie jeżdżą na rowerze i nie potrzebują w sytuacji awaryjnej naładować telefon. Proszę pamiętać, że Miasto rozbuduje sieć ścieżek rowerowych, których “centrum przesiadkowe” będzie przy dworcu. Taki punkt naprawczy jest świetną inicjatywą. Przez Piekary prowadzi droga do Parku w Świerklańcu i w wiele ciekawych miejsc, do których jeżdżą mieszkańcy miast ościennych. Myślę, że wielu z nich pozazdrości takich nowinek. Nie wiem co Pani przeszkadza w dzieciach goniących Pokemony. W czasach, gdy prawie wszystkie dzieci wiszą nosami w telefonach, te goniące Pokemony znajdują się na świeżym powietrzu i są w ciągłym ruchu. Niech więc sobie ładują te telefony i dalej ganiają. Więcej optymizmu by się Pani przydało. Pomysłodawcom i wykonawcom pewnie szczęki opadły z wrażenia ile to zła wprowadzili w to Miasto. Oby ich zapas pozytywnej energii był na tyle duży, by nie zniechęcali się tak pesymistycznym opiniom.

anonim
anonim
7 lat temu
Reply to  Damian Harazim

Panie Damianie, jak leży przed Panem psia kupa, też robi Pan krok w przód?
To żarcik, ale oddaje mój pogląd na sprawę. Co do zimy – ma Pan rację, ale co do reszty – zgadzam się z Zofią (i innymi). Ten nasz biedny “nibyryneczek” niedługo stanie się graciarnią. Będzie tam wszystko dla mieszkańców, z wyjątkiem… miejsca dla mieszkańców (bo nie będzie się dało przejść, o siedzeniu nie mówiąc). Poza tym, ładowarki, jeśli w ogóle potrzebne, bo mam wątpliwości, to w budynku dworca, jak najbardziej. Dodatkowo tam, gdzie się czeka (przychodnie, niektóre biura UM).
W ogóle brakuje mi w tych pomysłach jednej, ale chyba podstawowej rzeczy – jeśli już ktoś coś wymyśli (nawet jeśli to pomysł z EkoParku 🙂 ), zapytajcie mieszkańców, ludzi, którym to niby ma służyć. I dopiero po zebraniu uwag, analizie, dopiero po uznaniu, że się nie jest alfą i omegą – realizujcie, ale miejcie też odwagę uznać, że pomysł był chybiony.

Zofia
Zofia
7 lat temu
Reply to  Damian Harazim

W tekście padło pytanie o opinię mieszkańców, więc jako mieszkanka Piekar wyraziłam swoją opinię. Nie uważam, że jestem nieomylna, po prostu uważam tak jak napisałam. Co do jazdy na rowerze, zdziwił by się Pan jak często jeżdżę na rowerze 🙂 I mam swoją pompkę, bo zazwyczaj jeżdżę gdzieś dalej niż Piekary. Pisze Pan, że instalacje są w zasięgu monitoringu. Czy monitoring obejmuje również wspomniane już fontanny i stojącą obok nich bramkę wodną? Jeśli tak, to dlaczego nikt nie reagował latem, kiedy dzieci wyciągały węże dostarczające wodę do bramki i polewały się nią, biegały z tym wężem i majstrowały przy złączach. Kiedy zwróciłam im uwagę powiedziały, że naprawiają i dalej robiły swoje. Dlaczego nikt przez całe lato nie naprawił fontanny, która straszy owinięta folią? Jak były temperatury ujemne w ubiegłym roku to fontanna działała. Czy monitoring widział, że tworzy się niezła ślizgawka i zamarzająca przy kratce ściekowej woda rozlewa się po całej ulicy Bończyka? Fontanna działała chyba do końca listopada tworząc piękne lodospady. Nic więc dziwnego, że odleciały płytki. Szkoda tylko, że przez całe lato nie zdążyli ich naprawić. Zimą w zasięgu monitoringu stawiana jest choinka, mimo to zrywane są z niej ozdoby i niszczone lampki. Widzieć to jedno, a zapobiegać to drugie. Może dlatego jestem tak sceptycznie nastawiona? Co do dzieci biegających za Pokemonami nic mi nie przeszkadza. Uważam tylko, że budowanie dla nich ładowarek nie jest rozsądne. Gdyby musiały biec z telefonem do domu, żeby go naładować, to też by były w ruchu (jeśli to ma być priorytetem). Jeśli Pan Turzański pyta o opinie, to chyba nie tylko o te, które będą mu schlebiały. W mieście robi się dużo fajnych rzeczy, np. wspomniane przez Pana ścieżki rowerowe czy inwestycja na Kanałowej, kino itd. Ale ryneczek jest moim zdaniem jedną wielką porażką, za którą w sumie nawet nie odpowiada obecna ekipa rządząca. Budowa tam dodatkowych instalacji w postaci takich wież jest tylko pogarszaniem sytuacji. I właśnie dlatego, że codziennie mam slalom przez ryneczek, z punktu osoby bardzo często z niego korzystającej wyrażam swoją opinię. Nie obserwuję go tylko z okien samochodu stojącego na światłach.

Damian Harazim
Damian Harazim
7 lat temu
Reply to  Zofia

Zatem takie instalacje powinno się chyba polecać i sąsiadom. Przy wspólnej sieci ścieżek to dobry pomysł. Ja również wyraziłem swoje zdanie,zestawiając je z Pani wypowiedzią. Tak to bywa, że opinie są różne i to widać. Dopóki każda ze stron przedstawia kontrargumenty, to jest jeszcze lepiej dla Władz. Ja pomimo wszystko pozostanę przy swojej opinii 😉 W kwestii zagospodarowania ryneczku też mam swoje zdanie, ale nie o tym jest temat. Pozdrawiam

Zofia
Zofia
7 lat temu
Reply to  Damian Harazim

I to lubię. Kulturalna wymiana opinii z szacunkiem dla drugiej strony, nawet jeśli ma inne zdanie na jakiś temat. Pozdrawiam 🙂