KRZYSZTOF TURZAŃSKI
SŁAWA UMIŃSKA-KAJDAN

Krzysztof Turzański Sława Umińska-Duraj

2017-12-06

Był plan zagospodarowania, teraz planu nie ma

Działki budowlane jednak zostaną rolne. Mieszkańcy kilkunastu ulic będą musieli sami utrzymywać drogi, które do tej pory były publiczne. I jeszcze zapłacić za prawo przejazdu. To efekt interwencji zaangażowanych mieszkańców i radnych u wojewody. Dobrymi chęciami jest podobno piekło wybrukowane. Walka “o słuszną sprawę” przyniosła więc tym razem poważny problem, który może być kosztowny dla “starych” mieszkańców Kozłowej Góry.

Nadzór prawny wojewody otrzymał szereg pism w sprawie uchwalonego planu. Po ich rozpatrzeniu stwierdził nieważność planu zagospodarowania przestrzennego dla Kozłowej Góry.

Rozstrzygnięcia dotyczą głównie komunikacji, którą podnoszono wielokrotnie podczas omawiania tematu zabudowy Winnej Góry. Po weryfikacji tematu nadzór prawny stwierdził, że faktycznie wiele dróg nie spełnia oczekiwanych parametrów i nie powinny być drogami publicznymi. Niestety, wbrew oczekiwaniom protestujących dotyczy to nie nowych terenów i Winnej Góry (tutaj układ komunikacyjny został oceniony pozytywnie), ale “starej części dzielnicy”, w której utrzymane były zapisy poprzedniego planu zagospodarowania.

Dotyczy to następujących ulic: Morcinka, Prusa, Paderewskiego, Górnośląskiej, Dzierżonia, Poprzecznej, Kwiatowej, Górnej, Kłosowej, Tysiąclecia, Niepodległości, Źródlanej, Łąkowej, Łukowej i Szafranka.

Jeśli zostaną zmienione z dróg publicznych na drogi wewnętrzne mieszkańcy będą musieli je sami utrzymywać: czyli naprawiać, odśnieżać, a jeszcze dodatkowo zapłacić za służebność, bo stracą dostęp do drogi publicznej. Moim prywatnym zdaniem rozstrzygnięcie jednoznacznie działające na ich niekorzyść. Stanowisko miasta i stan faktyczny (czyli istniejąca ścisła zabudowa uniemożliwiająca w terenie poszerzenie istniejących dróg) nie wzbudziły jednak zainteresowania służb wojewody.

Niestety, nie znam treści pism skierowanych do wojewody, nie wiem kto je podpisał, ale wystąpiłem o ich przekazanie, więc będzie można się odnieść do nich w przyszłości. Dziś nie ma to jednak większego znaczenia.

-Cieszę się razem z mieszkańcami Kozłowej Góry z tej decyzji Wojewody – napisał na facebooku radny Tomasz Flodrowski – Byłem zmuszony wraz z grupą radnych skierować do Wojewody Śląskiego pismo sygnalizujące uchybienia w przyjętym planie zagospodarowania przestrzennego. Swoje pismo wystosował również Komitet Społeczny Kozłowa Góra.

W takim razie mieszkańcy już wiedzą, do kogo zgłosić się w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego. Myślę, że radny doradzi nam wszystkim jak rozwiązać problem dróg publicznych, które mają być wewnętrznymi. Czy faktycznie mamy się dostosować do uwag wojewody, zmienić zapisy i przerzucić koszty na mieszkańców? Czy jednak walczyć o interes mieszkańców w sądzie? Może jest inne rozwiązanie?

Radny Flodrowski się cieszy. Podobno razem z mieszkańcami. Pytanie czy na pewno o to chodziło? Czy cel został osiągnięty i przeciwnicy planu będą zadowoleni? Tego nie wiem, ale podejrzewam, że duża grupa mieszkańców będzie zaniepokojona lub niezadowolona. Każdego dnia przynajmniej po kilka osób dzwoni i pyta czy plan wszedł w życie, bo chcą projektować, budować, sprzedawać. Tylko wczoraj dzwoniły cztery osoby…

Nieważność planu oznacza przecież, że poza problemem spornych dróg – wszyscy, którzy liczyli na przekształcenie swoich działek na budowlane – właśnie zostali tego przekształcenia pozbawieni. Wciąż są rolne. Wszystko zostaje po staremu i to nie wiadomo na jak długo.

W tej chwili mamy 30 dni na zaskarżenie rozstrzygnięcia do sądu. Trudno ocenić ile czasu potrwa rozprawa, ale może to oznaczać opóźnienie przynajmniej roczne w uchwaleniu planu. Wariant drugi to podejście do uchwalenia planu raz jeszcze z uwzględnieniem zastrzeżeń wojewody i pozbawienie mieszkańców wszystkich wcześniej wymienionych dróg dostępu do drogi publicznej. Temat jest świeży więc będziemy się zastanawiać jaki kierunek obrać w tej sytuacji.

Ciekaw jestem co w tej sytuacji doradzą nam radni i mieszkańcy, którzy byli przeciwnikami planu i zabiegali o jego unieważnienie… Rozstrzygnięcie jest, ale czy zgodne z ich oczekiwaniami i dobre dla mieszkańców, dzielnicy i miasta?

← Powrót

Proponowane posty

17-05-2017

(nie)Winna Góra, czyli plan zagospodarow...

Może nie chcemy być miastem powiatowym, utrzymywać sądu i in...

Czytaj więcej

07-07-2016

Nowe domki w Piekarach Śląskich?

W Kozłowej Górze jest szansa n...

Czytaj więcej

16-05-2017

Dyskusja nad planem w Kozłowej Górze

Jest uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego dla Dąbr...

Czytaj więcej

Komentarze



Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
46 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
mieszkaniec
mieszkaniec
7 lat temu

panie turzanski dlaczego pan mowi nieprawde na ulicy paderewskiego mieszkancy chcieli zrobic sobie sluzebnosci bez platne ale tak kierowaliscie sprawy zeby wasze poswiadczenia nieprawdy w dokumentach nie zobaczyly swiatla dziennego to przez wasze dzialania i wasze decyzje doprowadzily do tego ze mieszkancy ul paderewskiego nr 2 4 6 11 13 13a nie maja dojazdu a dzisiaj zwalacie wine na mieszkancow od poczatku postepowaliscie wbrew prawu nie szukaliscie rozwiazania problemu tylko zajmowaliscie sie jak dokopac ludziom ktorzy dociekali prawa do swojej wlasnosci narescie ktos dopatrzyl sie tego co inni nie widzieli przez prawie 20 lat

Anonim
Anonim
7 lat temu

Dobrze Pan wie że to nie takie proste odpublicznić jakaś drogę i jeszcze muszą się na to mieszkańcy zgodzić. Ale woli Pan dobrze postraszyc ludzi a za jakiś czas napisać ze udało wam się uratować te ulice… nieładnie tak

P Śl
P Śl
7 lat temu

Taka mała uwaga. Anonim nie napisał, że Turzański chce odpublicznić drogi. On napisał, że Turzański manipuluje ludźmi i faktami.

P Śl
P Śl
7 lat temu

Jak to jest z tą szerokością 10m, czy każdy obszar drogi musi mieć 10 m czy też można zrobić z tych dróg drogi jednokierunkowe i temat jest zamknięty ? Pytam dlatego, bo z tego co widzę, zarówno tutaj jak i w przypadku nowobudowanych dróg na Józefce wydaje się droga jednokierunkowa jest wystarczająca, bo to drogi stricte dojazdowe do posesji. Druga sprawa jeśli musi być tak szeroko to zastanawia mnie jakim cudem w Wymysłowie została, trzy lata temu, wybudowana ulica JP II ?

P Śl
P Śl
7 lat temu
Reply to  P Śl

I cisza po raz kolejny. Dodam, że ta droga jest jednokierunkowa i mieści się pod tamtejszym kościołem/kaplicą.

P Śl
P Śl
7 lat temu

Nie chodzi o weryfikację w UG Bobrowniki. Pytanie brzmiało czy zamiast poszerzać podrzędne drogi kosztem działek mieszkańcu (nawiązuję do wpisu o drogach na Józefce) nie można wybudować węższych, jednokierunkowych ? W zasadzie analogicznie ma się sprawa poważonych przez Wojewodę dróg w KG. Wymysłów to był tylko przykład.

Krystian
Krystian
7 lat temu

Pan Flodrowski jak widzę szuka poparcia na następne wybory samorządowe. Chyba w następnych wyborach wystartuje z okręgu koziogórskiego. A tak przy okazji – współczuję mieszkańcom KG.

snake
snake
7 lat temu
Reply to  Krystian

Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o tym, o czym piszesz to byś wiedział, że nie ma czegoś takiego jak “okręg koziogórski”.

Gość
Gość
7 lat temu
Reply to  Krystian

Jakim cudem Flodrowski mógłby uzyskać poparcie Kozłowej Góry jak jest z innego okręgu. Pomyśl nim coś takiego napiszesz.

wyborca
wyborca
7 lat temu
Reply to  Gość

Jako kandydat na prezydenta mógłby. Ambitny chłopak. Byłoby nawet zabawnie.

seeker
seeker
7 lat temu

Ciekawią mnie argumenty strony skarżącej uchwałę planu zagospodarowania u Wojewody. Nie można kierować się tylko argumentami jednej strony. Chciałbym by to mieszkańcy KG opowiedzieliby o co biega. Czy rzeczywiście motorem działań był plan zabudowy dla Winnej Góry. Dlaczego jej nie chcecie. Obawa że wasze psy nie będą miały gdzie załatwiać swoich potrzeb? Proszę mi opowiedzieć o co chodzi z tą Winną Górą. Może potrzeba ochrony “trawska”tj. krajobrazu sielankowej wsi spokojnej, wsi wesołej.
Nie bardzo rozumiem tych wszystkich sprzeczek. Księża Góra w Radzionkowie też jest w zabudowie.

Kris
Kris
7 lat temu
Reply to  seeker

tam powinni wybudować park ławki i budki z piwem no i jeszcze kościół taki jak w Licheniu. co można się spodziewać po tych ludziach jak baba jak chop się nawali to go wrzątkiem go leje a potem mu wmawia że był tak nawalony że sie łobloł gorkym tyjem, i ta baba jesce sie tym chwoli w robocie – Pani kierownik Gabi jes to tak .

Mieszkaniec1
Mieszkaniec1
7 lat temu

Wy ludzie nie rozumiecie w ogóle o co chodzi w tym tekście ! To, że do Wojewody wpłynęło kilka pism grupki oburzonych mieszkańców spowodowało, że prawnik, który zajmował si tą uchwałą sprawdzał ją “z linijką w dłoni”. Może gdyby nie było takiego nacisku to plan by przeszedł i teraz nie byłoby konieczności kombinowania, co zrobić, żeby te drogi zachowały swój status. Wyraźnie jest napisane, że obszarze Winnej Góry nie ma naruszeń prawa ! Nie przekonują mnie też słowa o tym, że “Wojewoda ma obowiązek”, “Wojewoda działa z urzędu” itp. Świat wolny od uchwał nieposiadających naruszeń prawa to utopia, która nie istnieje. `Z prostego powodu – prawo to narzędzie niedoskonałe, pełne niedookreślonych zwrotów i wykluczających się regulacji. Zresztą ilu prawników, teoretyków prawa i zwykłych ludzi, tyle interpretacji przepisów. Wracając do samego planu – jesteście oburzeni, że UM nie chce odrolnić działek mieszkańców, którzy o to wnoszą, zapominając, że teren Winnej Góry też jest terenem prywatnym i jego właściciel może też (tak jak Wy) ma konkretne plany względem tego terenu. To jest najwyższa forma hipokryzji ! Na miejscu właściciela tego terenu postawiłbym tam tabliczkę z informacją, że to teren prywatny. Własność jest chroniona przepisami Kodeksu cywilnego, a jej naruszenie może powodować skutki w sferze prawa cywilnego.

Kawiraf
Kawiraf
7 lat temu
Reply to  Mieszkaniec1

@Mieszkaniec1 jesteś pewien, że na obszarze Winnej Góry nie ma naruszeń ? Zapoznałeś się z rozstrzygnięciem nadzorczym? Jeżeli tak, to zapewne nie będziesz miał problemu z odpowiedzią jakiej części KG dotyczy obszar zakwestionowany przez wojewodę a oznaczony jako 16MMI…..

Lola
Lola
7 lat temu

Mam pytanie. A co jeżeli droga wewnętrzna jest ogólnodostępna? Przecież na takiej drodze nie płaci się służebności. Czy mam rację?

Mieszkaniec
Mieszkaniec
7 lat temu

Przekształcenie drug w Kozłowej Górze nie jest korzystne, bo jak jej mieszkańcy się zbuntują i w innych wioskach też zacznie się je przekształcać, to w Dąbrówce kapuściarze np; pan Korfanty będzie musiał traktorem dojeżdżać do pracy. Ja wiem, że nie którzy może powiedzą, ze może go na niego stać i że traktory mają teraz abs, wspomaganie i wiele innych gadżetów, ale taka limuzyną pod urząd, ale by były jaja jak w serialu, można by było nakręcić następny odcinek Ranczo;) A tak na poważnie to z tymi drogami to chyba jakiś żart, ktoś sobie chyba robi jakieś jaja, bo nie sądzę aby było by to na poważnie.

Andrzej
Andrzej
7 lat temu

A to Urząd Miasta jest władny zmienić Ustawę z 13.10.1998 r na mocy której grunty prywatne zajęte pod drogi publiczne stały się gruntami gminnymi. Może każe Pan zwracać odszkodowania wypłacone za te grunty właścicielom?

Max
Max
7 lat temu

Z pewnością ulic o podobnym statusie, jak te w KG jest w całych Piekarach Śląskich wiele. Czy zatem miłościwie panująca nam władza ukarze brakiem ich utrzymania tylko nieposłusznych mieszkańców Kozłowej Góry, czy też potraktuje jednakowo mieszkańców wszystkich dzielnic?

Roman
Roman
7 lat temu

Oczywiście. Mówimy o “czynnikami zewnętrznych” mających wpływ na zwolenników zabudowy Winnej Góry.

GZ GZA
GZ GZA
7 lat temu

Panie Turzanski, może pora się w końcu obudzić !! Tak trudno zrozumieć ze nikt tutaj nie chce “nowego osiedla” w Kozłowej Górze Była propozycja na Radzie Miasta wyłączenia tylko tego terenu, to przegłosowaliście go na NIE. a teraz nagle problemy są?? Problem to masz teraz taki że obiecałeś Winną Górę pod zabudowę i mam nadzieje że nie dojdzie to nigdy do skutku.

Gosc
Gosc
7 lat temu

Panie Prezydencie, w uzasadnieniu rozstrzygnięcia napisane jest cyt:” W toku badania legalności przedmiotowej uchwały, organ nadzoru stwierdził, że została ona podjęta z naruszeniem prawa.” Ponadto należy zauważyć,że uchwała została unieważnione w całości!!!! Pan jest oburzony o to , że mieszkańcy i poszczególni radni stoją na straży prawa, składając swoje, jak się okazuje słuszne zastrzeżenia ? Niepokoi mnie to, że gdyby nie było reakcji słusznie zaniepokojonych osób to Pan byłby zafowolony z funkcjonowania w mieści uchwały niezgodnej z prawem !!!!!! Zastanówmy się zatem ile nielegalnych aktów prawnych funkcjonuje w mieście bo nie znalazły się takie zaangażowane osoby jak w Kozłowej Górze? ??? Przerażające. …….

Kris
Kris
7 lat temu

Jaki problem? Jeżeli nic nie będziecie dłubali w planach, to co się zmieni? Wszystko zostanie takie samo jak przed próbą zmiany planu zagospodarowania przestrzennego.

snake
snake
7 lat temu

A czy ci wnioskodawcy mają nazwisko na literę D ??? 🙂 🙂 🙂

Adam
Adam
7 lat temu

Mieszkańcy protestowali przeciwko zabudowie Winnej Góry. Te tereny nie należą do mieszkańców Kozłowej Góry tylko do developera który chce stawiać osiedle…

Kris
Kris
7 lat temu
Reply to  Adam

I tak sami sobie zrobili kuku. W Piekarach nie ma terenów pod zabudowę, kilka działek na sprzedaż, a wraz ze zmianą planu każdy by zyskał, gmina podatki, ludzie trochę środków ze sprzedaży i zapewne fajnych nowych sąsiadów.

Kamil
Kamil
7 lat temu
Reply to  Kris

Nie ma bo nie chcą ich przekształcić 🙂 znam ludzi którzy starają się od kilku lat żeby przekształcić ziemię która mają i nie dostają pozwolenia bo jeden developer jest ważniejszy i jemu trzeba całość przekształcić 😉

zgryz
zgryz
7 lat temu

Czy to znaczy, że działka którą kupiłem jest teraz rolna? Gdzie mogę to sprawdzić?

Wernyhora
Wernyhora
7 lat temu

I co teraz ???? Głucho wszędzie, ciemno wszędzie , CO TO BĘDZIE ?, CO TO BĘDZIE ?…….. Dziadami ostaniem!

Jan z Góry
Jan z Góry
7 lat temu

Proszę nie odwracać kota, a może nawet kozy, ogonem. Jak można tak insynuować, że walka o Winną Górę zostanie okupiona problemami dla mieszkańców ww. ulic. Problem wąskich, ślepych dróżek to nie tylko problem KG. Powyższym tekstem obraża Pan mieszkańców i służby Wojewody, sugerując, że bez rozgłosu o Winnej przymknięto by oko na beznadziejne rozwiązania komunikacyjne w dzielnicy. Problem był, jest i będzie. Należy go rozwiązać. Nic do tego ma obecna czy przyszła zabudowa innych terenów dzielnicy, w tym Winnej Góry. A tekst właśnie to sugeruje, to przykre i obnaża stosunek do obecnych, jak b.y nie było, mieszkańców miasta.

zgryz
zgryz
7 lat temu
Reply to  Jan z Góry

Noooo…. wyburzą domy i zrobią drogę… Byłeś kiedyś na ulicach, które są tam wymienione?

Jan z Góry
Jan z Góry
7 lat temu
Reply to  zgryz

Mówię o prawnym rozwiązaniu i uregulowaniu stanu stniejącego. Mam dom przy jednej z tych ulic, ha.

Misha
Misha
7 lat temu

“..mieszkańcy będą musieli je sami utrzymywać: czyli naprawiać, odśnieżać, a jeszcze dodatkowo zapłacić za służebność, bo stracą dostęp do drogi publicznej. ” – chyba trzeba się będzie wyprowadzić z KG. Mamy przerąbane….

misha
misha
7 lat temu
Reply to  Misha

Ale kto normalny chce się męczyć z utrzymaniem drogi.. przecież właściciele oddadzą te drogi gminie a gmina chyba odmówić nie może.

Julia
Julia
7 lat temu

U S T AWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1875)

Art. 7. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań
własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
1) ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska
i przyrody oraz gospodarki wodnej;
2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego;
3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania
ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń
sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia
w energię elektryczną i cieplną oraz gaz; i dalszych 20 pkt

Panie Turzański – w gminach istnieją drogi wewnętrzne – są to drogi, które ze względu na swoje parametry nie mogą być drogami publicznymi, ale nie tylko. Są to np. drogi w centrach miast, gdzie miasto idąc na rękę mieszkańcom rezygnuje ze statutu drogi publicznej, aby ułatwić np. uruchomienie ogródka przed sklepem – Wtedy właściciel sklepu, kafejki lub podobnego lokalu zamiast płacić za zajęcie pasa drogowego płaci za dzierżawę terenu. Ale droga wewnętrzna własności gminnej pełniąca funkcje ulicy dalej jest ogólnie dostępna,a utrzymanie je należy do zarządcy lub właściciela i proszę przestać manipulować i straszyć.

Kobold
Kobold
7 lat temu
Reply to  Misha

“Prawodawca nie przewidział możliwości pozbawienia drogi publicznej kategorii, a następnie traktowania jej jako drogi wewnętrznej, bez uprzedniego wyłączenia tej drogi z użytkowania.
W jego ocenie, droga publiczna może stać się drogą wewnętrzną poprzez wyłączenie jej z użytkowania, co oznacza pozbawienie określonej drogi statusu drogi publicznej w sensie prawnym i faktyczne znaczące ograniczenie jej dla ruchu drogowego.”
no to jak to zrobicie, rządzący?