Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

Wszystkim nie dogodzisz. Pierwszy raz podczas tej i poprzedniej kadencji widać że w Piekarach coś się zmieniło.. Sam fakt termomodernizacji nowego i starego osiedla, odnowienie bloków to ogromna inwestycja widoczna gołym okiem. Basen, wybiegi dla psów, ścieżki rowerowe, drogi wiadomo jakie są, ale cały czas coś jest remontowane. Orliki, ocieplenie szkół.. naprawdę aż źle mi się czyta poniższe komentarze, że ludzie nie widzą tych zmian tylko dowalą się, że na jakiejś tam ul jest dziura na dziurze ale całokształtu już nie ocenią. Jak dla mnie ogromny szacun za to co się zmieniło, a co do p. Turzańskiego – człowiek który naprawdę potrafi pomóc nie znając drugiej osoby. Jedna wiadomość – problem który był nie do przeskoczenia nagle się rozwiązał. Pozdrawiam serdecznie i oby tak dalej. A ludzie narzekali i zawsze będą narzekać.

Nie mieszkam i nigdy nie mieszkałem w Piekarach Sląskich ale bloga czytam chyba od jakiś 3, 4 lat o ile dobrze pamiętam. Wchodzę na bloga raz na 2 miesiące i sobie czytam z zaciekawieniem co tam w Piekarach słychać 🙂 Kiedyś natrafiłem tutaj na wpis w którym mieszkańcy bardzo krytycznie oceniali działania ZGMu coś tam z wodą było nie tak, nie pamiętam już dokładnie co. We wpisach szła ostra krytyka i pierwsze co to pomyślałem sobie wtedy że władze miasta muszą być niezłymi … no nie będę dalej pisał co sobie wtedy pomyślałem o władzach 😐 Chwilę później zaliczyłem “lekką zwiechę systemu” bo dotarło do mnie że ta cała krytyka idzie bezpośrednio na blogu … Zastępcy Prezydenta Miasta… aktualnego zastępcy. Trochę trwało zanim ogarnąłem, że ale jak to… ludzie piszą, często ostro, słusznie czy tam nie słusznie a Prezydent Miasta dosyć że to wszystko publikuje to jeszcze … im odpowiada!!?? 😉
Sam mam do czynienia z “zarządzaniem” we wspólnocie przez zakład budżetowy. ZGM w Piekarach jest takim zakładem budżetowym i tak się składa że trochę niestety dowiedziałem się o zakładach budżetowych i wiem jak potrafią “działać” takie zakłady tam gdzie są wspólnoty mieszkaniowe. Dyplomatycznie napiszę że słabo im to idzie. Nie chce się tutaj rozpisywać bo to jest dużo szerszy i bardziej skomplikowany problem na styku finansowe środki prywatne/środki publiczne. Nie wszystkie zakłady budżetowe działają 1:1 z zakładem z którym ja mam bezpośrednio do czynienia, więc ja tutaj nie o tym. Opisuje jak się tutaj znalazłem i zostałem na stałe czytelnikiem z ciekawości.
Z powodu tego ZGMu to na samym początku o autorze bloga o Panu Turzańskim to przyznam że miałem bardzo, ale to bardzo krytyczne zdanie. Do dziś uważam, po lekturze raportu NIK, że tam na osiedlu Wieczorka za dobrze to nie było i dużo spraw poszło tam nie tak jak powinny i ktoś powinien jakąś odpowiedzialność za błędy ponieść ale nie na zasadzie żeby kogoś ganiać i karać tylko bardziej jakoś wspomóc ludzi mieszkających w tych wspólnotach mieszkaniowych. Moim zdaniem adwersarz polityczny miał merytoryczne argumenty do “strzelania” w tym temacie ponieważ z powodu błędów władz dostarczono mu dobrej jakości “politycznej amunicji”. Inna sprawa że z tych błędów i nieprawidłowości w ZGMie to zrobiła się ostra naparzanka polityczna. I chyba ta ostra jatka polityczna dwóch zwaśnionych stron spowodowała że rozwiązywanie problemów mieszkańców to chyba zeszło w pewnym momencie na boczny tor i międzyczasie zaczęło się ostre polityczne polskie piekiełko. Nie chcę się wypowiadać na temat lokalnej polityki bo nie znam szczegółów tych innych politycznych spraw. Ja wolę liczby gdzie 2+2=4 a w polityce 2+2 bardzo często może się równać “Ty draniu jeden. Zdradziłeś mnie, ja ci zaraz dam!” Fakt jest taki że raport NIK pokazał że trochę tych błędów było i moim zdaniem to należało te błędy naprawić. Czy to się dzieje? Nie wiem, nie mieszkam w Piekarach ale wartość tego bloga jest taka że coś tam się można dowiedzieć, bo ludzie opisują niewygodne dla władz miasta fakty i zdarzenia i o dziwo (cały czas się dziwię :)) władze odpisują starając się pokazać że coś tam działają żeby ogarnąć dany temat. Z opisu wynika że jest też cała masa pozytywów cieszy fakt iż osiedle wieczorka zmieniło się, wartością dodaną z tego co można przeczytać jest lepsza jakość powietrza i generalnie przestrzeń się lepiej prezentuje. Jest zdecydowany rozwój. Bardzo dobrze że ten temat ostatecznie zakończył się pozytywnie. Z tego co widać to wszystko się jakoś kula do przodu.
Rozpisałem się dlatego że myślę sobie że dużo ludzi tutaj przychodzi żeby wylać swoje żale większe lub mniejsze słuszne czy nie słuszne i mało kto docenia jak dużą wartość informacyjną ma ten blog. Mieszkańcom miasta chciałbym uświadomić to że bardzo często w innych miastach media to tylko tępa ślepa samorządowa propaganda jest. Nic więcej. Żadnych alternatyw. Radni są poukrywani w taki sposób że zachowują się jakby na froncie byli, ukryci w okopach. Nie wiesz jakiego mają emaila czy tam numer telefonu. Telefon czy też email do Prezydenta Miasta czy Zastępcy Prezydenta Miasta? Gdzie Prezydent faktycznie odbiera ten telefon i rozmawia z ludźmi? Ha ha ha, jaki telefon 🙂 Wójt/Prezydent/Burmistrz okopani między zasiekami i wychodzą raz na 4 lata jak się wybory zbliżają. Jakakolwiek krytyka oznacza że od razu jesteś wpisany na listę osób przeznaczonych do umieszczenia w kapsule a kapsuła zostanie wystrzelona w kierunku Jowisza 😉 Krytyka jest równoznaczna z obrazą boską – pan/pani urzędnik/radny/wójt wszystko wiedzą najlepiej i basta! To jest rzeczywistość wielu władz samorządowych w Polsce. Zapomnij żeby był jakiś blog gdzie ktoś odpisuje. Jak już jest jakieś wyjście na świat online to jedyne treści jakie tam są to w stylu “Mamy dobry sejm …” ze słynnego skeczu “Teleexpress” kabaretu Neo-Nówka. Porównując z moim miastem w Piekarach Śląskich jest zupełnie inaczej. I nie, nie jestem naiwny. Zdaje sobie sprawę że ten tutaj blog zawsze będzie się starał przemycić pozytywny przekaz, taka natura tego bloga ale mimo wszystko uważam to miejsce za unikalny twór jeżeli chodzi o polski internet i samorząd. Dzięki takiemu podejściu do mieszkańców przyznam że moja ocena rządzących bardzo zmieniła się. I to nie jest tak że teraz widzę tylko białych rycerzy i królową i jest tak pięknie i w ogóle. Z poszczególnych wpisów na przestrzeni lat wyłania się obraz miasta gdzie są małe problemy, duże problemy, polityka, walka o władzę mniejsze lub większe “faile” itd no ale w tym wszystkim widać jakiś obraz że władze lepiej lub gorzej próbują mimo wszystko ogarnąć rozwój miasta żeby to jakoś kulało się wszystko pozytywnie dla mieszkańców do przodu. Nie będąc mieszkańcem Piekar mniej więcej wiem/znam bolączki tego miasta, mogę ocenić “za i przeciw” i pomyśleć czy na przykład nie przeprowadzić się tutaj czy nie posłać dzieci do szkoły itd. Blog jest też swego rodzaju kroniką, tworzą go ludzie z mojego pokolenia (jak ktoś opisuje z zachwytem grę Another World to MUSI być z mojego pokolenia. Sam pamiętam mój zachwyt jak ta gra się ukazała ;)) i może dlatego tak dobrze mi się czyta poszczególne wpisy opisujące różne bolączki, porażki czy też sukcesy władz tego miasta.
Panu Turzańskiemu gratuluje miejsca w internecie które tutaj stworzył i życzę w sumie jeszcze większej ilości odwiedzin mieszkańców Piekar Śląskich którzy tutaj przyjdą i wyrażą jakąś konstruktywną krytykę. Taka krytyka która ma sens na którą władze miasta będą mogły odpowiedzieć odpowiednim działaniem wszystkim z pewnością wyjdzie w dłuższej perspektywie na dobre.

Witam -dziś byłem zobaczyć prace przy ścieżce rowerowej w Brzozowicach okolice byłego mostu kolejowego przez Brynicę i ku mojemu zdziwieniu na drodze rowerowej pozostanie stary krzywy mostek przez przykopę która płynie przez Brzozowice i wpada do Brynicy, sami pracujący tam ludzie przy utwardzaniu nawierzchni drogi rowerowej byli zdziwieni że ten mostek który jest uszkodzony pozostanie. Czy przy inwestycji wartej miliony nie można zrobić nowego.

W życiu trzeba zwycięstwami zamazywać porażkę, albo przynajmniej równoważyć. A wasze największe porażki to:
1.Zadłużony szpital, likwidacja oddziałów, likwidacja specjalistów, bądź ich ucieczka do innych placówek. NFZ, taaa.
2.Dziurawe jak ser szwajcarski drogi, jest po prostu katastrofa, po Piekarach to już lepiej chyba czołgiem jeździć.
3.Drożyzna śmieciowa i w dalszym ciągu nie rozwiązany problem. W dodatku dzielenie społeczeństwa na lepszych i gorszych, np.sprawa działkowców.
4.Zadłużenie wspólnot mieszkaniowych dla celów rewitalizacji starego osiedla. Ponadto machlojki urzędników.
5.Pakowanie całej kasy w stare osiedle, tylko w celu osiągnięcia PRu politycznego.
I na koniec chyba gwóźdź do trumny. Przy pandemii, kryzysie i ciągłym gadaniu, “nie ma, nie ma”, przyznaliście sobie srogie podwyżki pensji. To nie tylko nie zrównoważyło szali na wadze, ale te dobre rzeczy wywaliło w kosmos niczym z procy.

Stan nawierzchni dróg w Piekarach jest katastrofalny. Od Kozłowej Góry ze strony wjazdu od Świerklańca kończąc na światłach przy sądzie – obraz księżycowy, od lat tylko łata na łacie. Czym innym jest budowa nowych dróg z przyłączami za 22 mln zł, a czym innym dbanie o główne drogi w mieście.

Można prosić o wykres zmian zadłużenia miasta za okres Waszej kadencji?

4 lata temu po Karmieniu pani Prezydent w towarzystwie Pana Sciebiorowskiego przekonywała, że ma już pieniądze i projekt basenu. A co zrobiono ograniczono wolności mieszkańców

….dlatego życzę S. U. w trakcie trzeciej kadencji złamania czasu 3 godzin w maratonie.
Sądząc po dotychczasowej postawie, jedno i drugie pewne

Jakie mieszkania komunalne przez 4 lata pierwszej kadencji i teraz 4 lata drugiej wyremontowaliście stary hotel i to wielki sukces – gratuluje, a teraz chcecie ludzią przy obecnym kryzysie wcisnąć działkę 737 m za 230 tys i nich sobie radzą . Wielki sukces!!!! Jesteście żałośni w tym temacie .