31-03-2021
Będzie Centrum Kultury Młodzieżowej!
Marzenia się spełniają. Na realizację tej inwestycji otrzymaliśmy 5 mln z Rządo...
2023-03-28
Trwają prace w budynku dawnej szkoły specjalnej, w której dziś mieści się Młodzieżowy Dom Kultury. Zmieniamy to miejsce tworząc zupełnie nową, przyjazną przestrzeń dla dzieci. Powstaje nasze wymarzone Centrum Kultury Młodzieżowej. Na realizację tej inwestycji otrzymaliśmy 5 mln z Rządowego Funduszy Inwestycji Lokalnych.
Centrum Kultury Młodzieżowej to planowany remont budynku starej szkoły specjalnej przy ul. Bytomskiej (tuż przy Bazylice). Znajduje się w nim połączony Młodzieżowy Dom Kultury nr 1 i nr 2. W ramach projektu wyremontowana zostanie elewacja, dach i całe wnętrze. Zagospodarowany zostanie także ogród. Spełni się nasze marzenie o stworzeniu wyjątkowego miejsca dla dzieci, Przy okazji zmieni się wygląd budynku i estetyka w samym sercu Piekar Śląskich.
Inwestycja nie przebiega bez problemów i perturbacji. Jak większość projektów ma spore opóźnienie, ale jesteśmy już na finiszu. Niestety, nie wszystko poszło i zakończy się zgodnie z planem.
W ramach prac planowane było wyburzenie drugiego z budynków starej szkoły – tego przy ul. Popiełuszki. Argumentów było wiele. Otoczenie budynku Młodzieżowego Domu Kultury powinno być przestrzenią otwartą, pełną zieleni. Taki też był zamysł projektanta.
Niezależnie od tego wyburzenie starej szkoły umożliwiłoby bezpieczny dostęp do Domu Pielgrzyma. Dziś stojący niemal na ulicy budynek jest przyczyną zwężenie układu drogi publicznej, co utrudnia ruch pielgrzymkowy i zwiększa ryzyko wypadku. Na całej długości budynku chodnik nie spełnia jakichkolwiek norm – w najbardziej niebezpiecznym miejscu zwężając się do nieco ponad 40 cm szerokości.
Niestety, realizacja nowego zagospodarowania nie będzie możliwa. Budynek został decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wpisany do rejestru. Trudno mi się zgodzić z tą decyzją, bo moim zdaniem nie przedstawia on żadnej wartości i zwyczajnie szpeci centrum. Dokumentacja obiektu wskazuje jednoznacznie, że obiekt nie posiada wartości artystycznych lub naukowych, które wskazywałyby na konieczność objęcia go wpisem do rejestru zabytków.
Budynek wraz z upływem czasu ulegał licznym przekształceniom w tym m.in. w związku ze zmianą dachu z wysokiego, dwuspadowego, na dach płaski. Historyczne pokrycie dachówką ceramiczną zostało całkowicie zmienione na nowe, wykonane z papy. Wysokie poddasze zostało zlikwidowane. Wyburzone zostały także pomieszczenia gospodarcze dobudowane swego czasu do zachodniej ściany szczytowej. Ściany zewnętrzne pokryto wtórnym tynkiem. Na ścianach zewnętrznych wiszą liczne elementy okablowania, natomiast elementy wyposażenia wnętrza, takie jak posadzki czy stolarka drzwiowa mają całkowicie współczesny charakter. Co więc tak naprawdę chronimy?
O ile jestem zwolennikiem ochrony zabytków, dbania o dziedzictwo i restaurowania perełek architektonicznych – wprowadziliśmy przecież coroczne dotacje na remonty zabytków, odrestaurowaliśmy Kapliczkaę Maria Hilf – tak nazywanie zabytkiem tego, nie bójmy się nazwać rzeczy po imieniu, obskurnego budynku jest zwyczajnym nadużyciem.
Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków będzie jednak stał, niszczał i szpecił. Remont tego budynku byłby zbyt kosztowny, więc będziemy starali się go sprzedać. Być może prywatny inwestor znajdzie sposób jego zagospodarowania. Szkoda tylko fajnego projektu Centrum Kultury Młodzieżowej i przestrzeni dla młodzieży, która mogła zostać świetnie zagospodarowana.
A może to tylko moje zdanie? Jak Wy to wszystko oceniacie?
PS. Nowe Centrum Kultury Młodzieżowej powinno zostać oddane do użytku pod koniec roku!
Komentujesz i nie widzisz swojego komentarza?
Sprawdź ZASADY DYSKUSJI I KOMENTOWANIA i zobacz co poszło nie tak.
31-03-2021
Marzenia się spełniają. Na realizację tej inwestycji otrzymaliśmy 5 mln z Rządo...
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
(…) jesteście z innej opcji politycznej i tutaj tkwi problem dlaczego jest a nie inaczej. Trzeba wykonać parę odpowiednich telefonów do góry a może Proboszcza poprosić o interwencje to jest osoba bardzo wpływowa i nie odmówi pomocy. Tyle mądrych głów rządzi UM i nikt nie wie gdzie zadzwonić, pogadać, widać , że nie jesteście z obecnej opcji rządzącej. Może Pan poseł jakiś zapunktuję, jest pole do wykazania się. Proponuję publicznie udostępnić uzasadnienie Pani lub Pana konserwator może wówczas będzie inna decyzja. Najlepiej temat nagłośnić przez wyborami i zapewniam, że pójdzie jak po szynach i nawet nie będzie przeszkadzało, że budynek jest w rejestrze. Nie takie rzeczy widziano w III RP.
“Dziś stojący niemal na ulicy budynek jest przyczyną zwężenie układu drogi publicznej, co utrudnia ruch pielgrzymkowy i zwiększa ryzyko wypadku.”
Nie no, nie wierzę w to co czytam. Dosłownie parę metrów dalej na ulice wychodzą schody z jakiegoś kościoła i to nie zwęża ulicy, nie sprawia wypadków. Rozwalić te schody, czarni mają jeszcze inne wejścia. Widzę, że co raz gorzej z panem, podlizuje się pan czarnym strasznie.
Wypowiadam się na temat budynków co do których właścicielem jest miasto i spraw, w których decyzje należą do nas (choć jak w tym wypadku okazuje się, że niekoniecznie).
Układ tronu z ołtarzem zawsze w Piekarach był mocny ,teraz jest tak samo ,koło Urzędu skarbowego wisi jakiś kościelny baner ,kto za niego zapłacił ,wątpię ,że kościół .
A jednak kościół.
Aha ,w takim razie przepraszam za to co napisałem .
Jeśli ten budynek został wpisany do rejestru zabytków marne szanse że ktoś go kupi bo remont będzie kilkukrotnie droższy niż bez tego wpisu. Chcąc go wyburzyć pozostaje pójść jedyną możliwą droga która od lat stosuje Bytom przy kamienicach miejskich czy prywatnych. Żadnego remontu i spokojne czekanie aż obiekt będzie w takim stanie że grozi zawaleniem wtedy decyzja powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wyburzeniu to formalność.
Co do Bytomia to chyba się pomyliłeś, miasto coraz bardziej zaczyna dbać o te budynki, przynajmniej obecni włodarze. Polecam wycieczkę np. na ul. Mickiewicza, Piłsudskiego, oczywiście jeszcze długo będzie trwało zanim Bytom będzie wygladał wygladał normalnie ale kilkadziesiąt lat zaniedbań nie wykona się w rok albo nawe w dziesięć lat.
Nic się nie pomyliłem fakt trochę kamienic jest remontowanych ale lwia część została w stanie agonalnym i zawala się regularnie. W Bytomiu trzeba z 50 lat i ogromnych pieniędzy których miasto nigdy nie będzie miało. Trzeba po prostu wybrać które remontować a które od razu wyburzać bo wpisywanie ich do rejestru zabytków, czekanie aż zaczną się same zawalać a następnie dopiero wyburzanie nie ma sensu. Grozi to tym że ktoś w końcu dostanie w głowę spadającym gruzem.
“od lat stosuje Bytom”. Chyba od lat stosują prywatni właściciele nieruchomości w Bytomiu, ewentualnie “stosowane” jest wobec nieruchomości o nieustalonym stanie prawnym
Ciekawie opisuje Pan stan budynku, który od lat jest w zasobie miasta i to władze miasta bezpośrednio odpowiadają za stan obecny. Może trochę więcej pokory?
Jurpol daj spokój
W tym budynku- jak się nie mylę- była szkoła specjalna w latach osiemdziesiątych-a szkoły należały do miasta i to miasto przeprowadzało wszelkie prace w tym budynku.Może należałoby odtworzyć pierwotny stan budynku aby był komplet starej zabudowy-najprościej wszystko wyburzyć!