2024-03-21
Piekarska Skrzyneczka, czyli (NIE)wstydliwa akcja
Temat wstydliwy, a zupełnie niepotrzebnie. W dzisiejszych czasach powinniśmy o ludzkich sprawach rozmawiać otwarcie. Aż 21% nastolatek musiało wyjść ze szkoły ze względu na brak podpasek, a 10% z powodu ograniczonego do nich dostępu w ogóle nie wyszło z domu. 4% kobiet w Polsce nie mają pieniędzy na zakup środków higienicznych. Tyle wyniki badań. A Radni Obywatelskiego Klubu Radnych mają odpowiedź na te statystyki. To właśnie akcja Piekarska Skrzyneczka.
Pomysł Daniela Pliszki zrealizowany wraz z Natalią Ciupińską-Szoska, Tomaszem Wesołowskim, Klaudią Franiel, Iwoną Zorychtą oraz Bożeną Boczek.
Piekarskie Skrzyneczki zostały przekazane do piekarskich szkół podstawowych, średnich, szkoły katolickiej i specjalnej. Łącznie 15 sztuk – a każda zawierająca tampony i różnego rodzaju podpaski. Każda skrzyneczka kosztowała 123 zł – koszty pokryli radni ze swoich pieniędzy. W najbliższym czasie planowana jest kampania informacyjna. Bardzo fajny pomysł.
Radni zobowiązali się do uzupełniania zawartości skrzynek, żeby zawsze były gotowe służyć pomocą.
Mnie cieszy poza kolejną udaną akcją fakt, że radni Obywatelskiego Klubu Radnych pracują przez całą kadencję, prowadzą stałe akcje, ale jednocześnie nie zapominają o nowych możliwościach i są otwarci na pomysły. Kolokwialnie mówiąc ciągle “im się chce” i działają aktywnie. Dziękuję i gratuluję!
Takie drobne rzeczy powodują, że nasze miasto jest przyjazne i po prostu fajnie się tu mieszka.
Razem zmieniamy Piekary Śląskie!
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
800+ i nie mają na zakup środków chigieniczny.
a może tak większe zaangażowanie w inwestycje, tak żeby pojawiły się w Piekarach firmy i młode kobiety albo ich rodzice byli w stanie zarobić na takie drobnostki?
Bo niby w Piekarach nie ma pracy? Hahahaha dobry żart… Rozbawiłeś mnie do łez. W Piekarach jest praca tylko pracowników nie ma chętnych do pracy… I to jest fakt!
Wśród znajomych nie mam chyba nikogo, kto by pracował w Piekarach, tu jest praca tylko za najniższa krajowa.
Dokładnie, ja mam takie samo zdanie, od lat dojeżdżam do pracy do Katowic i moi znajomi również.
nawet za tą najniższą tej pracy brakuje, za najniższą to właśnie Piekarzanie jeżdżą do Katowic
A czy zadbacie też o papier toaletowy w toaletach szkolnych ?
A może Wy zadbacie o wychowanie swoich dzieci? I wtlumaczycie im, że papier toaletowy służy do wycierania d…y, a nie topienia i zatykania toalet czy wyrzucania przez okno… Dziennie dokładam kilkanaście rolek… Ile można? Zapytajcie swoich milusińskich dlaczego zniknęły drzwi wejściowe do łazienek albo do toalety chodzi się dwójkami. U Was też w domu cała rolka papieru toaletowego idzie na raz? Stać Was na to? Dalej bezstresowo wychowujcie swoje dzieci!!
To wszystkie dzieci to robią ? A może tak tych co to robią a w szkole dobrze wiedzą kto pociągnąć do odpowiedzialności no ale na to musi zgodzić się dyrekcja a nie każda chce przecież to znajomi. A tobie pani wozno uwaga jak jedna woźna kradnie to nie znaczy że wszystkie to robią więc uważaj jak wszystkich wrzucasz do jednego worka .
No przecież wiadomo, że Twoje dziecko to aniołek i tak nie robi, to pewnie inne dzieci. Naprawde, teraz trzeba mieć anielska cierpliwość, gdy się pracuje w szkole, cY to jako woźna czy nauczyciel, nie dość, że trzeba się użerać z rozwydrzonymi dziećmi, to jeszcze gorsi są ich roszczeniowi rodzice.
taki aniołek jak ty więc dupy też nie wycieraj
Nie krytykuję i nie marudzę 🙂
Ale tak z czystej ciekawości – ktoś rozeznawał czy u nas są takie potrzeby, czy hurra?
Tak. Potrzeby są. Tylko temat jakby trudny. Ale zawsze warto rozmawiać.I właśnie rozmowy skłoniły nas do tej akcji. Będziemy się przyglądać i monitorować sytuację.Pozdrawiam
Tak, przed zakupem skrzynek Daniel Pliszka osobiście skontaktował się ze wszystkimi szkołami i zapytał, czy są zainteresowane. Skrzyneczki zakupiliśmy do wszystkich szkół, które zgłosiły taką potrzebę. Co więcej, większość z nich informowała nas, że bierze już udział w akcji Różowa skrzyneczka ale mają większe potrzeby (zwykle w szkole jest kilka łazienek) i bardzo chętnie się przyłączą. My nigdy nie robimy nic na hurra, kto obserwuje naszą działalność o tym wie, ale dziękujemy za zainteresowanie 😀
No właśnie rzecz w tym, że obserwuję, mam inne zdanie i dlatego zapytałem. Dziękuję za odpowiedź 🙂
Temat bardzo ważny! Fajnie, że akcja dotarła do Piekar!