2025-03-26
Ważne rozmowy o szpitalach z ministrem Szafranowiczem
W Zabrzu odbyło się kluczowe spotkanie samorządowców z wiceministrem zdrowia Jerzym Szafranowiczem. Dyskusje koncentrowały się głównie na kondycji szpitali powiatowych oraz nadchodzącej reformie systemu ochrony zdrowia zapowiadanej przez rząd. Choć rewolucyjnych zmian nie należy się spodziewać, minister podkreślił konieczność stopniowego i konsekwentnego rozwiązywania problemów. Kolejne spotkanie zaplanowano w Piekarach Śląskich.
Jerzy Szafranowicz to wartościowy partner do rozmów – jako lekarz rozumie wyzwania medyczne, jako były dyrektor śląskiego NFZ doskonale zna zasady finansowania i rozliczania procedur, a jako były wiceprezydent Chorzowa doskonale zna realia funkcjonowania samorządów i szpitali powiatowych. Pomysłów na reformę i zmiany nie brakuje, ale niestety, jak sam przyznał, często trudno jest przekonać partnerów koalicyjnych do proponowanych rozwiązań. Kompromisy w tej kwestii bywają niezwykle trudne.
Podczas spotkania poruszono temat wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia. Minister zwrócił uwagę, że wynagrodzenia w sektorze medycznym są na przyzwoitym poziomie i należy rozważyć zahamowanie dalszych podwyżek. Jednocześnie zwrócono uwagę na poważne problemy finansowe – NFZ, który boryka się z deficytem budżetowym, nie wszystkie świadczenia medyczne są w pełni refundowane, a zadłużenie szpitali stale rośnie.
Prezydent Świętochłowic Daniel Beger zaapelował o pilne działania, podkreślając, że czas na decyzje dramatycznie się kurczy. Sytuacja szpitala w Świętochłowicach jest krytyczna.
– Nie wiem, czy dotrwamy do kolejnego spotkania w Piekarach Śląskich. Jako właściciel szpitala nie mam wpływu na koszty, które ponoszę, ani na przychody – są one determinowane decyzjami podejmowanymi na wyższych szczeblach. Potrzebujemy szybkich i zdecydowanych działań – mówił stanowczo.
Ja podniosłem kwestię braku konsekwencji w działaniu organów odpowiedzialnych za ochronę zdrowia, przytaczając konkretne przykłady:
– Mamy pozytywną opinię konsultanta wojewódzkiego dotyczącą naszego oddziału pulmonologii, uzyskaliśmy środki na inwestycję z ministerstwa, a jednocześnie NFZ odmawia refundacji świadczonych usług, argumentując, że pacjenci się nie skarżą. Pewnie, że się nie skarżą – za to wybierają nasz szpital, bo w innych są znacznie dłuższe kolejki, dlatego jeżdżą do Piekar. A NFZ jakby nas za to świadczenie usług medycznych “karał”. W takich warunkach nie da się planować inwestycji ani rozwijać placówki.
Minister zareagował natychmiast:
– Znam sprawę, dokumenty są na moim biurku. Musimy to jak najszybciej rozwiązać.
Taka reakcja daje nadzieję na zmiany, zwłaszcza że podobne sytuacje powtarzają się nagminnie. Przykładem jest historia Szpitala Miejskiego – po zakończeniu budowy i uzyskaniu pozytywnej oceny IOWISZ (Instrumentu Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia) NFZ odmówił przyznania kontraktu z powodu braku „kontynuacji świadczenia usług”. Kontraktu nie mieliśmy przez dwa lata.
Obecnie staraliśmy się o środki z KPO na rozwój otwarcie dziennej onkologii. Ponownie mamy dwugłos: pozytywną opinię wojewody, ale odmienne zdanie NFZ w tej sprawie, co właściwie zamyka drogę do starania się o te pieniądze. I to pomimo moich osobistych rozmów z dyrektor NFZ, gdzie przedstawiałem plany rozwoju piekarskiego szpitala i w przeciwieństwie do pomysłu pracowni hemodynamiki serca, który nie przekonał Pani dyrektor, koncepcja dotycząca dziennej onkologii nie została przez NFZ odrzucona. Co się zmieniło? Podejrzewam, że problemem jest powiększający się deficyt w NFZ i brak zatwierdzonego planu finansowego.
To wszystko pokazuje brak spójnej strategii. Rząd reprezentowany przez wojewodę jedno, a NFZ – podległy temu samemu rządowi – co innego. Rząd dał pieniądze na pulmonologię, szpital zainwestował i dziś obsługuje pacjentów, którzy są zadowoleni, więc NFZ… nie zamierza kontaktować oddziału. W takich warunkach szpitale nie mogą funkcjonować efektywnie i trudno cokolwiek zaplanować w warunkach, które zmieniają się jak w kalejdoskopie.
Musimy rozwiązywać problemy krok po kroku. Liczę, że dzięki zaangażowaniu ministra Szafranowicza uda się w końcu uzyskać kontrakt na pulmonologię, co zwiększy przychody Szpitala Miejskiego. Mamy również nadzieję, że zapowiadana reforma przyniesie kolejne pozytywne zmiany i pozwoli na ruchy korzystne nie tylko dla placówki, ale przede wszystkim dla mieszkańców.
Jednocześnie prowadzimy rozmowy z różnymi podmiotami na temat współpracy z piekarskim szpitalem, która mogłaby zaowocować zwiększenie przychodów i atrakcyjności naszego szpitala.
PS. Temat systemu ochrony zdrowia w kontekście naszego Szpitala Miejskiego, który budzi ostatnio dużo emocji uzupełniam o wypowiedź prezes Piekarskiego Centrum Medycznego Małgorzaty Smoleń z ostatniej sesji Rady Miasta:
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
W piątek Sejm uchwlil zmiany w składce zdrowotnej i jej obniżenie, a teraz poseł będzie walczył o szpital a jak zagłosował? Załgane towarzystwo POstkomunistów. Pieniędzy będzie w NFZ mniej a zapłacą njbiedniejsi. Fajnie co?
A może Polacy pojadą do Niemiec się leczyc a Niemcy wystawia fakturę dla NFZ który bez zająknięcia zapłaci może tak będzie lepiej? A jeszce niedawno na tym blogu przed wyborami trąbili i krzyczeli, że pieniądze na tvp a nie na onkologię się przeznacza. Jak to nazwał kolega po fachu Czyż “czysta woda popolenie” popłynęło szambo. Niech Dlaczego nielegalna przejęta tv jest sowiciej finansowane niż poprzednio i nie jest to krytykowanie boleśnie . Dlaczego łamanie prawa na każdym kroku nie jest piętnowane z taką gorliwością jak o działaniach opozycji przed wyborami? Prowadzący blooga jakoś o tym tak nie wrzeszczy jak wtedy przed wyborami pod byle jakim pretekstem. Z każdej sprawy g.. burza była robiona. Z lasami Państwowym również a teraz mamy dramat w przedsiębiorstwie. Teraz cicho nie krzyczymy bo to PO to słuszna partia z bezpartyjnymi samorządowcami. Kpina z ludzi. I tak na każdym kroku można pisać. WSTYD po stokroć wstyd za kłamstwa o bezstronniczości i wybiórczość. I aby nie było tak nieprzyjemnie jedyne co cenię tutaj to to, że zachowuje się choć odrobinę przyzwoitości w dyskusji i dopuszcza takie głosy krytyki jak moje. Na wyższym szczeblu, nie można już swobodnie mówić bo poprawność polityczna zakazuje się wyrażania swojego zdania i krytycznego myślenia . Taką mamy teraz wolność i demokrację a społeczeństwo doświadcza subtelnego autorytatyzmu.
Liczę ze Prezydent zawetuje te szkodliwe pomysły. Jak wygra trzaskoweki to zapaść wszystkich gałęzi gospodarczych i społecznych drastycznie się pogłębi. Wystarczu spojrzeć na te klamstwa wypowiedzi choćby o murze na granicy ktory zdaniem tuska mial nie powstać a Wosjka Obrony
Terytorialnej były bezczelnie wyszydzsne i poddawane hejtowi ze strony polityków platformy. Piekarski poseł z PO pisze na FB o prostowaniu klamstw – nieźle oderwany od rzeczywistosci zwykly POplecznik – niech zacznie prostować kłamstwa swojego pryncypała tuska jest coraz bardziej bezczelny ten posełek.
“Minister zwrócił uwagę, że wynagrodzenia w sektorze medycznym są na przyzwoitym poziomie i należy rozważyć zahamowanie dalszych podwyżek. Jednocześnie zwrócono uwagę na poważne problemy finansowe – NFZ, który boryka się z deficytem budżetowym, nie wszystkie świadczenia medyczne są w pełni refundowane, a zadłużenie szpitali stale rośnie”- Odkrycie roku z tym zadłużeniem…
Trochę nie rozumiem dlaczego Pan Poseł Ściebiorowski dyskutuje o złej kondycji szpitala powiatowego, kiedy to sam głosował ws. składki zdrowotnej. Ciekawy jestem jak zagłosuje ponownie w tej sprawie. Dzięki temu głosowaniu nawet nasze miasto zostało odcięte od dodatkowych funduszy. Wiec teraz nasi Piekarscy Cesarze, mogą podziękować współpracownikowi za zmiejszenie ilości pieniędzy w budżecie.
Cesarze podkreślali jak to źle było za poprzedników, ale jak widać było tak jak jest obecnie. W tym wszystkim najśmieszniejsze jest to że samorządy teraz siedzą cicho!
Siedzą cicho w wielu sprawach wszsk to ich ulubieńcy rządzą. Nabrsli wody w usta. Lasy Państwowe w długach leśnicy przygotowują się do akcji protestscyjnej, a pamiętam jak się darli że Lasy Państwowe sa źle zarządzane i jak bezczelnie hejtowali. Zakład w Raciborzu produkujacy kotły dla energetyki upadł jedyny tski w europie teraz niemcy będę pordukować, a jeszce tussek gadał jak będzie zaklad ratować. Teraz co niektórzy wyznawcy postkomuny pocztę ratują. Załgane towarzystwo pływające w ich metnej smierdzacej bolszewią wodzie. Mam nadzieję ze ich uchodźcy ubogacą. POpleczniki. Uśmiechaj się POlsko. Co pieniędzy włodarze nie dostali od rządu na sspital? A tak utyskiwali ze nie dostaja kasy. Nitrasa kibice swietnie powitali na nowym stadionie GKS haslem wyp… tyle są warci łgarze i oszuści łamiący prawo na każdym kroku. Może e się ludzie obudzą jak dostana po tyłkach.
Widać, że polityka na szczeblu lokalnym niczym się nie różni, od polityki krajowej, najważniejsza naparzanka.
Druga sprawa ,pycha pani prezes aż bije po oczach
Myślę, że prezes odpowiedziała tak, że te małe, podskakujące ludziki zrozumiały. I w pięty poszło. KIbicuję.
Na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej wnioskuję, by pan wiceprezydent Turzański odpowiedział na następujący komentarz, który został zignorowany pod poprzednim postem na ten temat:
”Ryba psuje się od głowy.
Jakie osiągniecia ma zarząd spółki i jakie wynagrodzenie pobrał w tym czasie?
Utrata środków z KPO – to niedawne osiągnięcie.
Ile obecnie wynosi wynagrodzenie poszczególnych członków zarządu spółki pcm i z jakich składników jest złożone?”
Odpowiedzi proszę udzielić na blogu. Wykonany zostanie zrzut ekranu dokumentujący złożenie wniosku w tym komentarzu.
W ramach wsparcia udzielę bezpłatnej porady prawnej.
Ustawa o dostępie do informacji publicznej Art. 4. 1. wskazuje, kto jest zobowiązany do udostępniania informacji publicznej. Na liście nie znajdziesz autora bloga. Innymi słowy – wniosek złożony w komentarzu na blogu czy facebooku nie ma żadnego znaczenia prawnego, bo nie został złożony do właściwego organu i nie został złożony we właściwej formie. (Zrzut ekranu nie jest potwierdzeniem złożenia wniosku).
Informacje o które wnioskujesz spełniają kryteria i na pewno takie otrzymasz – o ile złożysz wniosek do właściwego organu czyli do PCM lub ewentualnie UM jako właściciela.
Autor bloga także może Ci udzielić tych informacji, jeśli wie, ale nie w trybie ustawy, ale z uprzejmości. Przy tym zakładam, że sam musi sprawdzić te informacje, bo zwykle nikt nie wie jak kształtują się poszczególne składniki wynagrodzenia, jeśli nie porozmawia z księgową.
Autor bloga jest częścią władzy publicznej jako wiceprezydent miasta 🙂
A wniosek o informację publiczną można być złożony nawet ustnie.
Udostępnienie informacji powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki, nawet ustnie, więc tym bardziej na blogu.
Nie kompromituj się człowieku. Wniosek składa się do ORGANU, a nie osoby, która ten organ reprezentuje. Rozumiem, że uważasz, że jak wniosek do sądu złożysz na Facebooku sędziego to zostanie rozpatrzony? Widać, że problemem dzisiaj jest nie tylko wykształcenie, ale też zwykłe, zdrowo rozsądkowe myślenie. Mam apel panie Turzański – proszę nie odpowiadać, jestem ciekaw reakcji uprawnionych organów na skargę na bezczynność i brak udzielenia odpowiedzi w trybie dostępu do informacji publicznej.
Faktycznie, skarga na bezczynność autora bloga byłaby ciekawa 🙂 Staram się jednak zawsze odpowiadać na stawiane na blogu pytania – zarobki zarządu są jawne, zarząd składa oświadczenie majątkowe – nie ma w tym żadnej sensacji. Zresztą we wszystkich placówkach jest podobnie. Zarząd zgodnie z przepisami pracuje na kontakcie i zarabia 21 tys. zł brutto w przypadku Pani Prezes i 15 tys. zł brutto w przypadku Wiceprezesa.
Niezła kasa jak na chyba ciągłe zadłużanie spółki i brak umiejętności komunikacji z pracownikami 🙂
“Wykonany zostanie zrzut ekranu dokumentujący złożenie wniosku w tym komentarzu” – Pan Turzański zapewne wystraszy się tak, że nie będzie mógł spać w nocy :).
A tak serio – jak się już powołujesz na jakieś przepisy, to najpierw je przeczytaj.
Pan byly prezydent odkryl nowy przepis i rzuca nim wszedzie gdzie sie da?