
2025-09-22
Dom wycieczkowy i dom dla seniorów
Na Józefce, przy ulicy Gajowej, ruszyła budowa inwestycji nazwanej przez właścicieli „Stare miasto”. To długofalowy, ambitny projekt, którego realizacja ma potrwać około 10 lat i obejmie kilka etapów.
Pierwszy z nich już powstaje – Dom Wycieczkowy z 18 pokojami, dostępnymi także w formule najmu długoterminowego. To dopiero początek. W kolejnych etapach inwestor planuje budowę pięciu budynków Domu Senioralnego, który w finalnym kształcie zaoferuje 80 pokoi dla osób starszych.
Jeden z obiektów będzie pełnił funkcję wspólną – znajdzie się tam jadalnia oraz sale przeznaczone na zajęcia kulturalne, artystyczne i muzyczne. Całość ma tworzyć prywatny dom opieki o wysokim standardzie, choć właściciele unikają samego określenia DPS, które wielu osobom kojarzy się negatywnie.
„Stare miasto” ma być więc miejscem dla gości i mieszkańców, z zapleczem usługowym i przestrzenią do wspólnego spędzania czasu.
Warto obserwować, jak inwestycja będzie się rozwijać, bo „Stare miasto” może stać się ważnym punktem na mapie Piekar Śląskich – zarówno dla gości przyjeżdżających do Domu Wycieczkowego i nieustannie rozwijającej się restauracji w Dworku Donnersmarck jak i dla mieszkańców szukających bezpiecznego, komfortowego miejsca dla swoich bliskich seniorów.
To nie jest miejska inwestycja, ale cieszę się, że powstaje. Taki projekt jest zwyczajnie w Piekarach Śląskich potrzebny.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Jest, a kogo to obchodzi?
Coraz więcej takich miejsc będzie powstawac. Raz, że społeczeństwo się starzeje ,dwa, że jakość usług publicznych w naszym kraju, jest na żenującym poziomie. Pomoc ludziom starszym to już w ogóle tragedia, najlepszym przykładem jak nie dbać o seniorów jest Piekarski Mopr. Panie przychodzą do takiego seniora, jeśli w ogóle przychodzą, inpierweze co to umoszczą się w fotelu i teksty typu: „ale ja jestem zmęczona” coś chwilę pogada, nic w mieszkaniu nie zrobi i słyszałem o przypadkach gdzie jeszcze sobie życzą 50 zł za taką wizytę. Nie chcecie być seniorem w Piekarach.
A to nie jest czasem teren zalewowy?