
2012-12-09
Tytułem komentarza okołopolitycznego
Miałem przyjemność uczestniczyć w XIII Sesji Rady Miasta, z której wróciłem mocno przybity… Okazuje się, iż tylko kilku radny ma coś do powiedzenia a większość bezwiednie podnosi ręce w głosowaniach. Najgorzej w moich oczach wypadła grupa radnych z bloku “Nasze Piekary”. Tutaj jest całkowita porażka. Mało kto zabierał głos i miał coś konkretnego do powiedzenia.
Jeszcze wszystkich dobrze nie poznałem i nie zapamiętałem ale tych, którzy często zabierali głos i to pozytywny – to tak. Bardzo ciekawych informacji można się dowiedzieć np. że po przetargu na dostawę energii miasto zamiast mniej będzie o 70 tys. płacić więcej. Również na oświetlenie świąteczne UM przeznaczył 70 tys., co zastanawia w dobie cięć na inne cele ważne dla społeczności. Zauważyłem iż Pan Prezydent Korfanty wyraźnie nie ma zamiaru odpowiadać na zapytania niektórych radnych i niektóre pytania go bardzo denerwowały. To dopiero wzbudziło moją ciekawość. Muszę się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi…. Może na kolejnej sesji.
Szkoda, że tak mało mieszkańców naszego miasta jest zainteresowanych uczestnictwem w sesjach. A wiele się działo, było co oglądać i co posłuchać…
Obserwator23
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Taka demokracja, jakie konsultacje, sesje też nie są dla zwykłych ludzi, po co mają co słyszeć ? .
potrzeba przekonywać ludzi, że w dniu wyborów mają prawo coś zmienić w mieście, ale żeby z tego prawa skorzystac trzeba głosować, jak siedzą w domu, radni będą stale tacy sami, wtedy nic nigdy się nie zmieni w Piekarach.Uczmy się na błędach, najgorsza jest bierność.
i tak nie zmienia to faktu czy sesja o 10 czy o 13 lub 14 i tak mieszkańców to nie urządza, bo są w robocie. czyli dyskusja jest bez sensu:) najwcześniejsza pora odpowiednia dla przeciętnego mieszkańca to 16.
jak by prześledzić porządek obrad RM Bytom to tylko patrząc na ta nową radę od m-ca września miała posiedzenia o godzinie 14-tej (wrzesień, trzy posiedzenia w październiku – to jedna była o 13-tej; listopad) tylko teraz w grudniu sesja jest rozłożona na dwa dni 17 i 18 i zaczyna się o 10-tej!!!. w Rudzie Śląskiej w grudniu sesja o 13-tej w listopadzie była o 14-tej. W Świętochłowicach pażdziernik, listopad 2012 r sesja o 14-tej, czyli można
ja nie mówię co było a co jest. najbliższa sesja w Bytomiu 17 i 18 grudnia o 10:00. oj nie Panie Krzysztofie tym razem Pana nie będzie na wierzchu bo być nie może:) przyszła nowa ekipa i też postanowiła nie siedzieć zbyt długo na sesjach i tyle:)
sprawdziłem – sytuacja z najbliższą sesją jest wyjątkowa. Zgodnie z założeniami sesje mają się odbywać o 15.00
proszę nie ściemniać, że sesje poranne to tylko w Piekarach są. To bzdura, że w Bytomiu są później. Np. najbliższa sesja 17 i 18 grudnia godzina 10:00, Chorzów ostatnia sesja godzina 9:00, Tarnowskie Góry ostatnia sesja 9.30 i najpóźniej w Rudzie Śląskiej o 13.00. tyle w temacie. Najpierw warto poszukać jak to wygląda w innych miasta a potem narzekać, że u nas najwcześniej.
Jest Pan w błędzie. Akurat Bytom do tej pory zasiadał do obrad po godzinie 16.00 i często sesje trwały do późnych godzin nocnych, kontynuowane były po południu. I często miały sporą widownię. A czasami nikogo nie było – w zależności od tematu.
Jakby sesja była po południu byłoby fajnie, ale Korfanty na to nie pójdzie.
No ja też byłbym zainteresowany w obserwowaniu obrad naszej rady,ale niestety do 15.30 pracuję,a urlopu mi szkoda,żeby tą szopkę oglądać.
Zgadzam ,sie obrady RADY MIASTA -powinny byc po południu i tu trzeba o to walczyc .A Korfanty ? jemu sie zawsze coś nie podoba co jest nie po jego myśli ,a sam zaliczył juz kilka wpadek nawet takich o których mało kto wie ? ŻYCZE MIŁEJ LEKTURY NA BLOOGU PODCZAS ŚWIĄT .
Najlepszym tego przykładem jest radny Cisek. “Ciskał się”, walczył, opluwał Korfantego i udawał społecznika (w okresach przedwyborczych tylko), a teraz siedzi grzecznie, cichutko i własną piersią zasłana wodza. W zamian za co otrzymuje kilkaset złotych ekstra za przewodniczenie komisji. Nie on jedyny. Iskanin zrobił to samo, tylko za nieco wyższą kasę, bo wiceprzewodniczy Radzie Miasta. Ideały? Ideałem jest biznes, pieniądze i by żyło się lepiej, Nie wszystkim – bo tego nie da się osiągnąć, więc przynajmniej tym najbardziej zainteresowanym.
Radni Nasze Piekary nigdy nie zabiorą głosu sami, nie prezentują mieszkańców, lecz opcję polityczną, demokracja w naszych piekarach jak w PRL,
bo godziny posiedzenia sesji RM są takie że większość osób zainteresowanych jest w pracy. Ciekawe, że u nas nie mogą się odbywać tak jak np. w Bytomiu w godzinach popołudniowych wtedy frekwencja na pewno by była większa, ale chyba godziny ranne bardziej pasują prezydentowi i jego świcie:(
Mój klub wielokrotnie składał wnioski o zmianę godzin obradowania, ale pozostały bez odpowiedzi.