2013-01-31
Gorąca sesja
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta wraz z całym klubem radnych przeprowadziłem mały “eksperyment”, który brutalnie obnaża prawdę o pracy radnych i tym, co mają do powiedzenia czy zaproponowania. Zanim go opiszę, kilka słów o tym, o czym niektórzy radni “lubią sobie pogadać”, chociaż nie ma to związku z wykonywaną przez nich funkcją. Dziś na sesji było gorąco, ale jedynie w tematach, które jej nie dotyczyły. Bohaterem “rozgrywki” był radny Jerzy Krauza, szef klubu Nasze Piekary.
Komentarze
Logika jest dobra aby rozumować, ale może okazać się zgubna.
Początkowo myślałem, że trafiłem nie na tą sesję……tak wiało nudą. A teraz rozumiem. Fortel się udał. Mieszkańcom powoli otworzą sie oczy….i co wtedy?
No i wtedy Panie Przewodniczący pan na sesji słabo się starasz wypełniać swoje obowiązki, których masz nadmiar!!!!! P ,, a ja gore”
Zawsze szanowałem Pana Seweryna za własne obiektywne poglądy, mam nadzieje, że tak będzie, cóż, każdy ma prawo mieć zły dzień.
Moim zdaniem Pan przewodniczący nie rozumie roli jaką pełni. Z jednej strony zaspał i zapomniał reagować, z drugiej strony mocno się zagalopował.
” Beznadziejni z naszych Piekar” tak ten klub powinien się nazywać a tak na marginesie bohater był jeszcze jeden pan przewodniczący Seweryn który nie zapanował nad tym co się działo bo sesja Rady Miasta rzeczywiście nie jest miejscem na bolączki personalne. Panie Seweryn czas odchodzić, kiedyś pan miał swoje zdanie.Coraz więcej osób zauważa że tańczy pan jak Dąbrówka gra już pan chyba nie jest Przewodniczącym wszystkich Radnych