2013-02-10
Kolejne dzieło mistrza
Farby olejne, płótno i kilkadziesiąt minut wytężonej pracy. Efekt? Pomalowana kanapa (tego zmyć się nie da), umorusana podłoga i stół (tu pomógł rozpuszczalnik), ale najważniejsze jest ono… kolejne wielkie dzieło mistrza. Junior stwierdził, że na szczęście jest dużo ścian w mieszkaniu, więc jest gdzie wieszać jego obrazy. Stały się ozdobą jego pokoju, ale wiszą już także u babci.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN