2014-08-06
Twoje Piekary i ZGK w innej rzeczywistości?
Państwowa Inspekcja Pracy nie dopatrzyła się uchybień w funkcjonowaniu Zakładu Gospodarki Komunalnej twierdzi prezes ZGK Paweł Krawczyk i miejska gazeta Twoje Piekary. Czyżby? Chyba opieramy się na innych protokołach z kontroli. Ja dostałem protokół z kontroli, który potwierdza wiele z uwag przedstawionych mi przez pracowników ZGK.
Oto krótkie zestawienie twierdzeń pracowników z ustaleniami PIP:
– Pracownicy twierdzą, że segregują odpady
(Stanisław Jarząbek – szef rady nadzorczej ZGK – zaprzecza i twierdzi, że nie sortują)
– Państwowa Inspekcja Pracy potwierdza, że segregacja jest prowadzona
– Pracownicy twierdzą, że jak jest kontrola to nie wykonuje się sortowania odpadów
– W czasie kontroli PIP nie sortowano odpadów
– Pracownicy przekonują, że jest zimno i można sobie odmrozić ręce
– PIP wnioskuje o stworzenie stanowiska pracy związanego z segregacją odpadów (którego obecnie nie ma) i zapewnie ochrony przed temperaturą
– Pracownicy twierdzą, że WC jest zamknięte i klucz trzeba brać od dyspozytora
– PIP potwierdza, toaleta jest zamknięta, ale nie jest to sprzeczne z przepisami.
– Pracownicy twierdzą, że w łaźni jest tłok i są problemy z korzystaniem z prysznica
– PIP potwierdza, że z sześciu umywalek i sześciu natrysków korzysta maksymalnie na jednej zmianie… 58 osób.
PIP zapowiedział wydanie decyzji dotyczącej zapewnienia odpowiedniej ilości umywalek. Nieprawidłowości dotyczące stanu technicznego stwierdzono w umywalni nr 1, a drobne nieprawidłowości zostały uregulowane w czasie kontroli.
– Pracownicy twierdzą, że ciężkie worki muszą ładować na wysokie samochody
– PIP potwierdza, że pracownicy ładują ważące kilkadziesiąt kilogramów worki na samochody o wysokości 1,4 metra. Nie stwierdzono jednak przekroczenia norm w tym zakresie, chociaż ZGK w instrukcji BHP nie zawarł informacji o dopuszczalnych normach.
– Pracownicy twierdzą, że dowiadują się z dnia na dzień o konieczności przyjścia do pracy
– PIP stwierdza nieprawidłowości w zakresie tworzenia harmonogramów pracy
Interpelacja w sprawie Zakładu Gospodarki Komunalnej
Protokół z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy
Sprawdziłem sobie co kryje się pod stwierdzeniem prezesa Pawła Krawczyka, że Przegląd Piekarski “uznał żądanie ZKG, którego konsekwencją miało być sprostowanie“. Otóż okazuje się, że to nie prawda. Przegląd nie tylko nie zgodził się na publikację sprostowania w treści jakiej sobie życzył ZGK, bo było one zupełnie nieuzasadnione, ale w ogóle nie zgodził się na publikację sprostowania. ZGK zmieniło treść wnioskowanej publikacji i opublikowało ją jako swoje “stanowisko”, a nie sprostowanie. Jeśli prezes Krawczyk w każdej sprawie tak mija się z prawdą to nic dziwnego, że tak trudno jest nam wyjaśnić proste sprawy.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
to się czyta , nie słucha
Skoncie pisac bzdory bo sie tego juz sluchac nie da
Słuchać nie musisz a czytać też nikt nie zmusza …… 😉
Dla niektórych to bzdury ……… ale napewno nie dla pracowników ZGK ..
Dobrać się do zarządu, tam jedna klika przez te wszystkie lata, reka ręke myje. Jak sie tam przychodzi, to czuć powiew PRLu. Beton, beton, beton.
A propos zdjęcia, jak to auto ma 1,4 m to pracownik ma chyba 120 cm w kapeluszu :D.
Dobrze wyczuwasz skalę 😉 Albo paka ma wys conajmniej 180 albo pracownik wyjątkowo niskiego wzrostu ……
Trzeba to sprawdzić. Może na dodatek zatrudniają dzieci ………..
W ZGK czas się zatrzymał ……. Dla zarządu żyć nie umierać …. super posadki, choć śmieciowe 😉