
2015-08-29
Szał na otwarciu podwórka Nivea
Nie było przemówień i zbędnych formalności. Była za to ogromna ilość osób. Niebieską wstęgę przecięli najważniejsi goście – piekarskie dzieciaki. Trochę to trwało, bo przecież każdy chciał wziąć udział w tym historycznym momencie. I wcale nie chodzi tutaj o plac zabaw, ale o fakt, że wywalczyliśmy go razem. To zaangażowanie wszystkich mieszkańców przyniosło taki efekt. I wiecie co? W przyszłym roku znowu powalczymy! O tym jak bardzo takie miejsca są potrzebne najlepiej świadczy ilość uczestników zabawy. Oczywiście, widać niedociągnięcia, które trzeba poprawić. Jesienią posadzone zostaną drzewka, postawimy dodatkowe ławki. Ponieważ Nivea nie planowała ogrodzenia – musieliśmy szybko postawić swoje. Koniecznie trzeba poprawić nawierzchnię. Może warto pomyśleć o jego pomalowaniu na jakieś przyjazne i pasujące do tego podwórka kolory? Pewnie, plac zabaw mógł być większy, jeszcze ładniejszy, ale chyba nie mógłby być bardziej nasz. A radość dzieciaków jest najlepszą satysfakcją i nagrodą, a poza tym niezwykle motywuje do dalszej pracy.
PS. Podziękowania dla radnego Czesława Wymysło, który dba o podwórko Nivea. To on zamyka furtkę wieczorem na klucz, a otwiera rano. O bieżącym doglądaniu terenu nie wspominając.
Komentarze
i świetnie!
Uśmiechy dzieci mówią same za siebie.
A wszystkim malkontentom proponuję ufundować dzieciakom lepszy, większy, porządniejszy plac za free! Tylko pamiętajcie, że my wtedy też będziemy oceniać i wybrzydzać.
Tak źle i tak nie dobrze :] Czego się spodziewałaś?
Najważniejsze jest oczywiście zdanie samych zainteresowanych czyli dzieci, a one…były szczęśliwe, to było widać.
Kto widział stawiać plac zabaw ludziom pod oknami??? Dlaczego nikt nie pytał o zgodę mieszkanców??? w szczególności emerytów !!! ja przepracowałem ciężko 25 lat na kopalni więc spokój mi się należy
rozmawiałem z kilkoma innymi osobami i tak tego nie zostawimy będzie petycja o demontaż tego czegoś spod okien
Cały czas mnie ciekawi czy to prawdziwe czy prowokacja 🙂
Pewnie to ten sam emeryt górniczy, któremu przeszkadza Piekarska Masa Krytyczna… Są ludzie, którym wszystko przeszkadza.
Sam się człowieku zdemontuj……
Ciekawe, gdzie Twoje dzieci się bawiły…. no chyba, że nie masz dzieci – co w sumie tłumaczyłoby – dlaczego tak Ci przeszkadza plac zabaw
PS> tak poza tym to niby dlaczego emeryci mieliby “zgody” udzielać na plac zabaw? A co to za figury, żeby o zgody się pytać?
Dowodząca się załącza? Człowieku ogarnij się….. a jeszcze lepiej spakuj i wyprowadź gdzieś na wioche
Chyba rzeczywiście upały co niektórym zaszkodziły…
Cieszę się ,że nam się udało .Emocje były wielkie,do samego końca.
Myślę, że należałoby pomyśleć o dzieciach z Brzezin, coraz więcej jest ich tutaj a plac zabaw???, trudno nazwać nim to co sie tutaj ,przy MSP 14 znajduje.Proszę przyjechać i zobaczyć w jakim jest stanie i czy urządzenia ,które tutaj się znajdują mogą sprawić by dzieci się cieszyły.
plac zabaw jest super, moze nie jest zbyt duzy ale jest nasz i wywalczylismy go sobie…a panu zmeczonemu życiem przypominam ze kiedyś tez byl dzieckiem
a mi się tam podoba, teraz mogę sobie poooglądać dzieci bez wychodzenia z domciu
Ten plac jest trochę brzydki 😉 już lepsza zabawa na kalwarii 😀 Razem z ogrodzeniem wygląda to jak kurnik 😛
Och ale dzięki dla Pana Wymysło…:)otwiera zamyka ….(może puszki po piwie pozbiera) niech radny Wymysło zajmnie się tym co powinien robić radny …………a nie zabawiać sie w ciecia !!! i dozorce……
Chyba emerytura górnicza wystarcza plus djeta radnego ( trzeba dorabiac jeszcze jako dozorca)?
Moim zdaniem fakt dbania o miejsce, w którym mieszkamy jest godny pochwały a nie potępienia – zwłaszcza, że mówimy o działaniu społecznym. Myślę, że to dobry przykład – godny naśladowania. Może Pan się przyłączy?
Niestety “zaradny”ma rację, godny pochwały byłby fakt że plac jest nieogrodzony a dbanie o miejsce w którym mieszkamy jest oczywiste.A tak radny Wymysło będzie dyktował dzieciom kiedy mają się bawić!!!
No myślę, że o 22.00 to nikomu nic nie trzeba “dyktować”.
Najlepiej podoba mi się jak Pan radny Wymysło chodzi po okolicy i mówi , że to ON :))))))) załatwił te podwórko i tym starszym ludziom ciemnotę wciska ! Jak cokolwiek ktoś zaczyna coś robić (czy spółdzielnia czy jakaś wspólnota , nawet Lidl ) to pan radny biega i gada , że to on załatwił . A od siebie nic ! nawet jak jego piesek sra to nie posprząta po nim .
Ludzie juz przestancie tym jadem siać….tylko dogadywac itp….zajmijcie sie swoim zyciem i tyle. I dobrze ze radny doglada placu zabaw . Bo przy cholocie z piekar dugo by plac zabaw nie postal. A tak mamy stroza i tyle….