Krzysztof Turzański - Sława Umińska-Kajdan

2019-03-08

Program Miasto Plus

Proste i skuteczne rozwiązanie problemów, z którymi boryka się wiele miast w całym kraju. Takie 500 plus dla samorządów. Kwota równa miejskim wydatkom na wsparcie dla rodzin, ale przeznaczona na wsparcie miasta właściwie rozwiązuje wszystkie (no prawie) problemy. I wcale nie zostanie przejedzona, czy przeznaczona na fanaberie. Pokryje koszty, które i tak powinien pokrywać budżet państwa. Szkoda, że to tylko moja koncepcja…

W praktyce oznacza to także ogromne środki na inwestycje oczekiwane przez mieszkańców. A może inaczej – nie tyle oczekiwane, co niezbędne – jak na przykład dostosowanie placówek oświatowych do dzisiejszych standardów (nie tych praktycznych, tylko teoretycznych). Wszystko to będzie właściwe możliwe bez zadłużania miasta. I zwróćcie uwagę, że wsparcie trafi tam gdzie jest niezbędne. Do wszystkich mieszkańców, bo żłobek, szkoła, przedszkole, szpital to miejsca, z których wszyscy korzystamy.

Jak to ma działać? Spróbujmy na przykładzie Piekar Śląskich. Kwota dotacji (wyliczona na podstawie kosztów programu 500+) wynosi… 26 milionów złotych. 10 milionów przeznaczamy na utrzymanie Szpitala Miejskiego. 16 milionów uzupełnia braki w subwencji oświatowej czyli idzie na szkoły. Generalnie pokrywamy koszty, które od dawna powinny pokrywać w całości środki budżetowe. 

Co dalej? Otóż mamy oszczędności – pieniądze mieszkańców wydawane do tej pory na pokrycie niedostatecznych środków rządowych zostaną wydane zgodnie z ich oczekiwaniami.

26 milionów złotych w skali naszego miasta to w ciągu roku wyremontowane wszystkie przedszkola. Po dwóch latach wszystkie szkoły.  Po trzech latach możemy dorzucić do tego wyremontowane drogi i zlikwidowane wszystkie nawierzchnie szutrowe. Po czterech kończą się problemy z oświetleniem i wiele innych drobnych spraw…

To kwota jaka jest potrzebna żeby wykupić niemal 1000 mieszkań Arrady. Można za nią wyremontować i podłączyć do CO około 30 budynków. To także mniej więcej tyle ile potrzeba na nowy basen kryty, na który czekają mieszkańcy od lat. Można za to wybudować halę sportową i jeszcze sporo zostanie na inne remonty. 

Program miasto plus rozwiązuje wiele problemów i znacząco poprawia jakość życia mieszkańców. Jego jedyną wadą jest to… że nigdy nie powstanie. Bo program mieszkanie plus ciężko sprzedać i przeliczyć na głosy parlamentarne. Mieszkańcy będą zadowoleni nie z rządu, ale z samorządu, a przecież nie o to chodzi. Dlatego lepiej ścinać kasę w miastach, problemy zrzucać na ich włodarzy a rozdawać pieniądze centralnie. Każdemu do ręki… żeby wiedział jak głosować.

Żeby była jasność – program Miasto Plus nie stoi w opozycji do programu 500 Plus. Powinien być wprowadzony równolegle i przyniesie efekty, które odczujemy wszyscy. 

Nie jestem przeciwnikiem 500 Plus. Wyraźnie poprawił sytuację wielu rodzin. Jeśli coś warto zmienić, to chyba jednak wprowadzić próg dochodowy, a także wymóg pracy (przynajmniej dla jednego z rodziców) lub przynajmniej starania się o tę pracę – chociażby przez spełnianie wymagań urzędów pracy. W życiu tak naprawdę nie ma niczego za darmo i nic się nam nie należy ot tak – na wszystko trzeba zapracować. 500 Plus ma być wsparciem, a nie sposobem na życie. I chyba również nie… podwyżką. 

Program Miasto Plus to oczywiście marzenie lub mrzonka. Mógłbym nawet zrezygnować z różnego rodzaju projektów i wsparcia rządowego w formie dofinansowania inwestycji. Ale niech rząd weźmie odpowiedzialność za sprawy, za które tak naprawdę odpowiada. Niech subwencja oświatowa pokryje minimalne koszty funkcjonowania systemu, a nie zostawia ogromną dziurę bez pokrycia. Niech NFZ pokryje minimalne koszty funkcjonowania publicznej służby zdrowia. Zróbcie to co do Was należy, a samorządy sobie poradzą. I wszystkim będzie się żyło lepiej. 

PS. Pewnie zastanawiacie się, czy naprawdę Piekary Śląskie dopłacają aż 26 milionów do edukacji i służby zdrowia. Czy nie naciągam faktów? Otóż macie trochę racji – dane są niedokładne. Piekary Śląskie dopłacają do edukacji i służby zdrowia… znacznie więcej.