2022-03-25
ZGK porządkuje miasto
Zakład Gospodarki Komunalnej wciąż porządkuje miasto – wymieniane są słupki przy Bytomskiej, odchwaszczane, czyszczone i naprawiane chodniki, porządkowane są tereny zielone, przygotowywane do sezonu place zabaw, naprawiane ławki i sprzątane wskazane przez Was dzikie wysypiska śmieci.
Pracy po sezonie zimowym nie brakuje. Część rzeczy to także zwykłe zaległości i zaniedbania z poprzednich lat, które staramy się nadrobić. Czasami drobne zmiany naprawdę widać i robią różnicę. Przyjęty plan zakłada, że na majówkę ma być czysto i pięknie.
Sukcesywnie – krok po kroku zajmujemy się miejską przestrzenią, a jest czym się zajmować. Założenie jest jasne – Piekary Śląskie są i mają być miastem przyjaznym dla mieszkańców. Takim, w których przyjemnie jest wyjść z domu.
Wszystkie uwagi i zgłoszenia należy kierować na sos@piekary.pl. Razem zmieniamy Piekary Śląskie.
Komentarze
Słabo to wyszło. Wystarczy przejechać wzdłuż garaży obok Supeco.
A co z jezdnią na Alojzjanów ?
No fotce po lewej widać ten popękany zlepek asfaltu idealnie.
Zdjęcie z prawej już “poprawnie” wykadrowane.
Krok po kroku. Rozumiem apetyty, ale wszystkiego na raz się po prostu nie da.
Andrzej, bądź poważny, oczekujesz remontu osiedlowej dróżki, która (przynajmniej ze zdjęcia) jako tako wygląda, podczas gdy 200 metrów dalej, na głównej drodze, na Ziętka przy konstytucji jest dziura na dziurze i nikt z tym nic nie robi?
Na Alojzjanów co 1 rok i 2 lata są te same dziury łatane ! i jeka jest gwarancja za taką wykonywaną prace ?
Dwie uwagi:
– czy po tej akcji ZGK “zapisało” sobie wskazane miejsca i będzie je kontrolować co jakiś czas, czy znowu trzeba będzie co miesiąc przypominać?
– czy miejska straż, jeżdżąc po mieście naprawdę nie widzi dużych śmietnisk? A jeśli widzi, to trudno im przekazać sygnał do ZGK?
Wszyscy dostali dyspozycje – mam nadzieję, że będzie to tak funkcjonować jak powinno.
Nie chcę się wtrącać, ale nadzieja to niestety za mało. Powinien Pan po prostu wymagać. Niestety, minęło kilka miesięcy i zgłoszone rejony wyglądają jak przedtem. Złośliwi mogą powiedzieć, że to była tylko kolejna akcja dla poklasku. Cóż, nie mnie oceniać, tym niemniej tak to niestety wygląda.
Bardziej powiedziałbym, że to świadczy o nas, jako mieszkańcach. Ten syf nie bierze się z kosmosu. Musielibyśmy wszędzie postawić strażników miejskich, a ZGK musiałoby codziennie sprzątać – zwyczajnie, nie mamy tylu ludzi i pieniędzy. A jakie konkretnie miejsca wyglądają jak poprzednio?
Trochę się Pan wykręca 🙂
To oczywiste, że śmiecą mieszkańcy, ale zwróciłem uwagę na brak konsekwencji: “Wszyscy dostali dyspozycje, mam nadzieję…”. Wygląda na to, że wspomniane dyspozycje wylądowały głęboko w szufladach (tak samo wygląda np. Czempiela i potem wzdłuż garaży; ciekawe czy w innych miejscach jest podobnie).