
2022-09-14
Doktor Joanna Wojcieszczyk – Bacia w “Jedynce”
Od 13 września do naszej ekipy w Przychodni Rejonowej nr 1 czyli “Jedynki” przy ul. Piłsudskiego dołączyła doktor Joanna Wojcieszczyk – Bacia, ceniona specjalistka pediatrii i neonatologii. Jest także szefową Oddziału Noworodków w Szpitalu Miejskim.
Pediatra jest lekarzem specjalizującym się w chorobach wieku dziecięcego, od pierwszych dni życia dziecka, aż do pełnoletności. Pediatria to dział medycyny zajmujący się wszelkimi objawami, schorzeniami, chorobami, ale także profilaktyką zdrowotną u dzieci i nastolatków. Jeśli szukacie Państwo lekarza pierwszego kontaktu dla swojego dziecka, to pani doktor będzie doskonałym wyborem. Zapraszam do Przychodni “Jedynki”.
Lek. Joanna Wojcieszczyk-Bacia
Telefon: 32 284 55 20, 32 284 55 21
www.jedynka.piekary.pl
Do Państwa dyspozycji są także lekarze rodzinni dla dorosłych, a także specjaliści w poradniach: Chirurgii Ogólnej, Chorób Piersi, Kardiologicznej, Dermatologicznej, Chirurgii Dziecięcej, Ginekologiczno-Położniczej, Otolaryngologicznej, Medycyny Pracy, Rehabilitacyjnej oraz Fizjoterapii ambulatoryjnej.
Mnie osobiście cieszy, że kierownikiem Przychodni Jedynka została lek. med. Katarzyna Zaremba. Wspaniały lekarz znany już mieszkańcom Piekar Śląskich. To właśnie Pani Doktor jest osobą “pierwszego kontaktu”, ale do dyspozycji na miejscu są także specjaliści.
Naszym celem jest przygotować dla mieszkańców jak najlepszą ofertę i pomoc medyczną. Dziś naprawdę trudno dostać się do specjalisty, więc staramy się na miejscu zabezpieczyć jak najkrótsze terminy. I nie trzeba czekać miesiącami.
Warto zapoznać się z ofertą Miejskiej Przychodni “Jedynka”.
Komentarze
Czy Pani doktor zastąpi którąś z dotychczasowych lekarek (Marek bądź Klamę)? W jakich godzinach pani doktor będzie przyjmowała?
Dlaczego wstrzymane są do odwołania przyjęcia na oddział wewnętrzny piekarskiego szpitala ? Argumentowanie pełnym obłożeniem chorych do mnie nie przemawia, bo nigdy tam nie było wolnych łóżek a oddział funkcjonował. Nie chciałby Pan słyszeć komentarzy pod adresem naszego szpitala , kiedy trafia do okolicznych szpitali piekarski pacjent. Bytom, Tarnowskie góry, też mają pełne oddziały a nie wstrzymują przyjęć, Poradni na terenie miasta jest wiele, szpital jeden, zamykanie oddziału (nie pierwszy raz wstrzymane są przyjęcia) świadczy o tym, że nie zależy miastu na najciężej chorych, którzy wymagają hospitalizacji, a problem podejrzewam nie leży w wolnych łóżkach. Życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam JZ
Nie umiem się do tego odnieść, muszę porozmawiać z panią prezes.
Oddział normalnie funkcjonuje i ma pełne obłożenie. Na dziś mamy 3 pacjentów więcej niż dostępnych łóżek. Do tego mamy 6 pacjentów z covid dlatego wstrzymane do odwołania zostały odwiedziny. Trudno przyjąć kolejnych pacjentów jak nie ma łóżek i ludzi, którzy się nimi zajmą. Przepisy szczegółowo to określają. Szpital ma pełne obłożenie to znaczy, że zapotrzebowanie na usługi medyczne jest – ale zdaniem Narodowego Funduszu Zdrowia już tak to nie wygląda. Tak, można zwiększyć ilość łóżek i pacjentów, ale to już problem NFZ, który tego nie finansuje. Dopiero co ograniczaliśmy ilość łóżek, żeby szpital nie splajtował i nie trzeba było go zamykać. System ochrony zdrowia i jego finansowania jest w kraju niewydolny.
Panie Prezydencie nasz szpital to jest zaprzeczenie służby zdrowia. 3 tygodnie temu przyjechałem tam ze starszą osobą z bólami w klatce piersiowej przyszedł lekarz zobaczył i stwierdził po EKG że nic nie ma. A wieczorem ta pani była już po operacji serca. Ten szpital to wykańczalnia ludzi.
Bardzo mi przykro, biję się w pierś i sypię głowę popiołem. To jednak jest blog i używam języka potocznego i moje dziecko chodzi do “pani doktor”, a nie “pani lekarz” 🙂 Jeśli jednak wprowadziłem kogoś w błąd szczerze przepraszam. Serdeczności.
To jak Pan już się bije i sypie 🙂 skorzystam z okazji i przypomnę o “komantarzach” z góry strony :]
Jeśli bierze Pan w cudzysłów “pierwszy kontakt” i “jedynkę” …określenia potoczne to można też “Pani doktor” i nikt się nie przyczepi a będzie konsekwentnie i spójnie.
“Serdeczności”? Chyba inspiruje się Pan Jackiem Sutrykiem, który jednak nie zabłysnął używając tego zwrotu w stosunku do osoby z niepełnosprawnością. Imo wczuwam podobny “vibe” braku pokory i “chajzerowskie” przeprosiny. Słabo.
Z całym szacunkiem, ale chyba jest Pan/Pani przewrażliwiony/a. Idąc tym tokiem myślenia będę się bał cokolwiek napisać, bo każdy ma jakieś skojarzenia – dla mnie wyrażenie nie ma znaczenia pejoratywnego. Bardzo często pozdrawiam, życzę miłego dnia, przesyłam serdeczności i uściski w dyskusji internetowej. Netykieta pozwala na swobodną rozmowę, porozumiewanie się na “ty” i zwroty mniej formalne, ale nie wszystkim to odpowiada. Jeśli uraziłem używając słowa “serdeczności” – przepraszam.
Może warto wyjąć z kij z dupy, bo widać, że uwiera…
Panie Prezydencie,
Pomijając nieformalny charakter bloga, nazywanie osób bez doktoratu “doktorem” jest krzywdzące dla tych, którzy poświęcili ogromną część swojego życia by ten stopień naukowy uzyskać. Nie ujmując zasług wspomnianej Pani lekarz, ale doktor to tytuł naukowy, lekarz zaś to tytuł zawodowy. Jest istotna różnica. Co prywatnie to prywatnie, ale w dyskusji publicznej powinniśmy się wszyscy stosować do prawidłowego używania tytułów przed nazwiskiem. Pozwoli to w przyszłości ustrzec się takich błędów jak publiczne nazywanie p. K. Pawłowicz Profesorką.
Wszystkiego dobrego
Ręce opadają. Nidy nie była Pani / Pan u lekarza?