
2022-12-02
Święta coraz bliżej
Na ulicach Piekar Śląskich pojawiły się już ozdoby świąteczne. Czy hitem tego roku będą anielskie skrzydła? Na facebooku już pojawiły się zdjęcia mieszkańców ze skrzydłami. A na profilu Foto Piekary Śląskie (skąd podkradam zdjęcia) zobaczycie więcej ujęć świątecznych aranżacji.
Staramy się aby co roku ozdoby były nieco inne, urozmaicone. Wprowadzają nas w nieco bardziej przyjemny, świąteczny nastrój – w trudnych czasach jest to potrzebne. Odrobina ciepła i życzliwości dla drugiego człowieka nie zaszkodzi.
12 grudnia o godzinie 19.00 rozbłyśnie także choinka miejska na placu Mariackim przed Bazyliką. Wasze ozdoby mogą się na niej znaleźć, dlatego do 9 grudnia w Urzędzie Miasta prowadzona jest zbiórka dekoracji. W ten sposób każdy z Piekarzan będzie mógł przyozdobić świąteczne drzewko.
Sława Umińska-Duraj – Prezydent Miasta Piekary Śląskie zachęca wszystkich mieszkańców do wspólnego gromadzenia ozdób świątecznych. Dzięki nim wspólnie przystroimy choinkę, która stanie przy Bazylice.
Chętni do wzięcia udziału w akcji mogą przynieść je do Punktu Informowania Mieszkańców w budynku Urzędu Miasta przy ulicy Bytomskiej 84.
Komentarze
Panie Prezydencie, ja rozumiem że święta itd… ale wydajemy kasę na iluminacje świąteczna a jednocześnie wyłączamy oświetlenie uliczne na Jana Pawła od Bytomskiej do DW911, i nawet było by to słuszne gdyby nie to że jest tam przejście dla pieszych na którym w tych warunkach pieszego nie widać wogóle. Pomyślcie chociaż trochę o tych pieszych, albo o rowerzystach po jest tam też przejaz rowerowy a to są najważniejsi ludzie w Piekarach a tak abstrahując od powyższego, nie można by pomyśleć nad żywą choinka, bo ta sztuczna jest brzydka… ale to w sumie kwestia gustu . Pozdrawiam.
Żywa choinka stoi na placu obu Bazyliki
Wiem Panie Prezydencie, więc może lepiej zrezygnować z tej plastikowej? Będzie taniej i ekologiczniej ?
Na Jana Pawła II przy Kopcu była awaria. Od tygodnia wszystko już normalnie świeci. Nie czytałeś wątku, że Turzanski miał w niedzielę skakać po latarniach i je naprawiać?
Wieczne biadolenie, że nie ma pieniędzy, ale na ozdoby i koszt prądu jest. Jak zwykle pieniądze idą na “najważniejsze” rzeczy w Piekarach. Co raz gorszy syf się robi.
Dookoła podwyżki za energię, za czynsze, śmieci, wyżywienie dzieci w przedszkolach etc. ale co tam wywalamy kasę na nowe ozdoby, przecież to nie moje. Oczywiście są piękne, ale czy niezbędne? Zdecydowanie nie. Wystarczyłaby jedna choinka. Czasami mniej znaczy więcej …
Na Tytanicu też orkiestra grała do końca. Gratuluje, bawcie się dalej za pieniądze mieszkańców.
Ależ pierdolenie. Są ozdoby źle, jakby ich nie było było, że nie ma. Zbierz podpisy, poparcie swojego pomysłu i jak przekonasz ludzi to władza zrobi co chcecie. Ale to tylko pierdolenie jednej łajzy w necie, która i tak pewnie narzeka zawsze i na wszystko. I od razu uprzedzam – mojego podpisu nie dostaniesz. Miasto ma działać normalnie.
A co to jest normalnie brak pieniędzy na wszystko, zadłużony szpital, ZGK, miasto, zero inwestycji, zero wybudowanych mieszkań, a oni obiecują Wam kompleks basenów, hale i inne bajery za kilkadziesiąt milionów dziurawe drogi, wyprzedaż wszystkich działek jakie się da żeby było na bieżące sprawy itd. I to jest normalnie ? Nie wiem gdzie mieszkasz ale rozejrzyj się w koło i popatrz co się zmieniło koło Ciebie przez wszystkie te lata kiedy rządzi obecna władza. Ale dla takich gamoni lampki bardzo ważna społecznie sprawa jak u Dyzmy.
No to ja się wtrącę i odpowiem Ci, że rozejrzałem się w koło i patrzę co się zmieniło… Patrzę i widzę, że mam lokalny plac zabaw na osiedlu, widzę ekstra duży plac zabaw oraz basen na MOSIRZE, widzę ścieżkę rowerową przechodzącą przez osiedle, widzę świetne lokalne kino, widzę fajny i zadbany park w Kamieniu, widzę drobną poprawę jakości otoczenia w zaniedbanych i zapomnianych Brzezinach, widzę że ludzie się nie brzydzą przechodzić przez osiedle Wieczorka, które kiedyś wyglądało jak slumsy lub tereny faweli. Widzę też, że moje dziecko uczęszcza do przedszkola, które w końcu wygląda tak jak powinno w XXI wieku. Mówię tylko o tym co widzę na szybko i na pierwszy rzut oka. Pewnie przedstawiciele różnych grup społecznych zauważyliby inne rzeczy, z którymi mają styczność. Ale widzę też, że na chodnikach i ulicach (zwłaszcza Centrum-Szarlej) mamy straszny syf, widzę, też że w wielu miejscach wspólne mienie jest dewastowane, widzę również nasze drogi, które są delikatnie mówiąc w katastrofalnym stanie. Najważniejsze, że widzę także plany na przyszłość, plany ambitne – gdyby takowych nie było to by oznaczało, że jaśnie nam panujący “zużyli się”, a tak to zobaczymy czy za kilka lat będzie można dopisać do tej listy zmian kolejne widoczne punkty.
PS. Nie zapominajmy w perspektywie realizacji inwestycji, planów, bieżącego życia w mieście, że mimo wszystko jesteśmy małym miasteczkiem w biednym kraju. Ja ze swojej strony doceniam, że mamy miejsce, w którym z-ca prezydenta miasta publikuje niejeden komentarz z inwektywami pod swoim adresem, a potem stara się na niego rzeczowo i kulturalnie odpowiedzieć – z perspektywy mieszkańców innych miast to jest dopiero popierdolone 🙂
Już po drugim zdaniu czułem, że mamy do czynienia z poborcą 500+. Tak place zabaw i parki są najważniejsze. Ciekawe co powiesz jak ci zaraz podniosą opłatę za śmieci, bo z czegoś to wszystko trzeba utrzymać, a z tego właśnie najłatwiej. Albo czekaj jak spadnie pierwszy pożądny śnieg, Piekary będą stały w miejscu, a Turzański będzie latał z telefonem i opowiadał, że to bzdury i zawsze można sobie popatrzeć na piękne kolorowe lampki, wypożyczone z naszych pieniędzy, zasilane prądem opłaconym z naszych pieniędzy.
Rydwan dobrze Ci odpisał, ale zapomniał dodać, że Ty chyba ślepy jesteś. A co do mieszkań, to w Piekarach są chyba najkrótsze kolejki ze wszystkich śląskich miast, tylko nikt tego nie mówi! Po co budować nowe, jak są wolne w istniejącym, wyremontowanym zasobie. Rotacja też jest duża.
“Władza zrobi co chcecie” – to jest Twoje pobożne życzenie a rzeczywistość jest inna. Ludzie już zbierali podpisy a władza i tak zrobiła co chciała.
Plane jest prosty. Trzeba dokrecić śrubę i zadłuzyc całe miasto na jak najwiekszą kwotę. Tak, żeby za rok następca się nie pozbierał, a Turzanski mógł pisać na blogu jak to za jego czasów było super, bo się coś działo w Piekarach. Bo przez kolejne 30 lat Piekary bedą jedynie spłacać te inwestycje. A same inwestycje jak widać, czasem nie wytrzymują nawet paru miesięcy.