15-12-2022
Remonty drogowe z dofinansowaniem
Zakończył się remont Drogi Krajowej nr 94 w rejonie skrzyżowania z ul. Kluczbor...
2024-01-20
Zima w tym roku wyrządziła wyjątkowo dużo szkód. Drogi zostały dosłownie zmasakrowane. W najgorszym stanie są te odcinki, które już wcześniej były łatane i spękane. ZGK usiłuje łatać ubytki “na zimno”, ale to metoda delikatnie mówiąc tymczasowa. Jest wyłoniona w przetargu firma, która będzie dokonywać napraw profesjonalnie – wycinając łaty i wylewając asfalt “na gorąco”, ale trzeba to zrobić w sprzyjających warunkach atmosferycznych. A na razie zima nie odpuszcza.
Najbardziej chyba dramatyczny odcinek to Bytomska na odcinku od Dwora/Sądu w kierunku Lipki. Już przed zimą był to jeden z najgorszych, połatanych i najbardziej zniszczonych odcinków drogi. Na szczęście idzie do kapitalnego remontu. Mamy na ten cel 2 mln złotych ze środków zewnętrznych i myślę, że za około 2,5 mln złotych uda się położyć nowy asfalt na całym odcinku od skrzyżowania aż do ulicy Józefskiej. Musimy tylko wytrzymać do wiosny. Jesteśmy na etapie przetargu, który ma wyłonić wykonawcę, jednak prace będzie można wykonać dopiero wiosną. W Brzezinach 10 mln pójdzie na remont Rozdzienskiego i Kotuchy. Mniejszych remontów także będzie sporo.
Jeśli chodzi o łatanie – to wykonawca jest już wyłoniony, jednak w tych warunkach do pracy nie przystąpi. Czekamy aż zima odpuści – podobno w przyszłym tygodniu można się już spodziewać odwilży, więc jest nadzieja, że będzie możliwość rozpoczęcia prac.
Miejsc wymagających napraw po zimie jest sporo – Państwo zgłaszacie je na bieżąco. Staramy się zabezpieczać, oznakować i w miarę możliwości wypełniać. ZGK pracuje trzema ekipami łatającymi dziury z wykorzystaniem asfaltu na zimno. Pracy jest na tyle dużo, że wczoraj zabrakło już materiału. Do tej pory zużyto już 25 ton! asfaltu na zimno. Pracownicy ZGK wykorzystali więc także kamienie, żwir i piasek, żeby tymczasowo załatać dziury, ale trwałość tych rozwiązań jest znikoma.
Sytuacja jest trudna, a jazda nie należy do najłatwiejszych. Nic dziwnego, że sytuacja budzi irytację, którą widać w komentarzach. Czasami jednak można zgłupieć kiedy jedna osoba wrzuca film z ekipą ZGK łatającą dziury “na zimno”, krytykując jak bezsensu jest ta robota, a potem pisze, że “ciulam ludzi”, bo żadnych ekip ZGK nie ma i nikt niczego nie łata. I nie dziwię się, że potem pracownicy ZGK są wkurzeni, bo naprawdę pracują.
I efekty ich pracy było widać w kluczowych momentach – kiedy większość miasta nie radziło sobie z opadami – w Piekarach Śląskich sytuacja była naprawdę dobra. Wiele osób jeżdżących po Śląsku przyznawało, że mamy dobre, jeśli nie najlepsze drogi To była robota chłopaków z ZGK. Dziś ci sami ludzie walczą z dziurami, czasami kosztem innych obowiązków jakie mają i jeśli pracują to nie ma sensu ich wyśmiewać, krytykować czy podważać ich robotę, tak naprawdę zniechęcając do pracy – bo to właśnie oni próbują umożliwić nam jazdę po najbardziej zniszczonych odcinkach dróg do czasu kiedy będą mogły wkroczyć ekipy naprawcze.
Tak więc pozwólcie, że zwrócę się do pracowników ZGK. Dziękuję za codzienną pracę i proszę o jeszcze trochę wysiłku, żebyśmy wytrzymali do cieplejszych dni.
Wracając do dróg. Oczywiście pojawia się pytanie dlaczego doprowadzono do tak złego stanu nawierzchni w różnych miejscach. Niestety, remonty są niezwykle drogie – wielomilionowe. Tak na okrągło remont 100 metrów drogi to 0,5 mln. 200 metrów to już milion. 2 km to już 10 mln. Na remonty i budowy dróg wydaliśmy w ubiegłym roku kilkadziesiąt milionów złotych. Kolejne odcinki remontujemy sukcesywnie, krok po kroku, bo zwyczajnie nie stać nas na zrobienie wszystkiego od razu.
Dla porównania – na ścieżki rowerowe, do których często odnoszą się internauci w ciągu 8 lat wydaliśmy mniej niż na drogi tylko w ubiegłym roku, a wszystkie środki pochodziły z UE i nie można było ich przeznaczyć na nic innego. Wiele projektów ze względów finansowych realizujemy latami. Remont Osiedla Wieczorka też zajął nam kilka lat. Drogi też nie powstaną z dnia na dzień, ale krok po korku je również doprowadzimy do jednolitego standardu.
Pewnie. Tak jak Państwo chcieliśmy wszystko szybciej, lepiej, skuteczniej – jednak na wszystko trzeba mieć środki finansowe. Z wielu różnych problemów i wyzwań przed jakimi stanęliśmy w od pierwszej kadencji większość została skutecznie rozwiązana. Tak, pozostał, a nawet skumulował się problem dróg, chociaż w między czasie wiele w drogi zainwestowaliśmy: nowa Brynicka, nowa Ceramiki, nowa Radzionkowska, nowa Kawalca, Cicha, Jasna, nowe drogi na Józefce. Nowe skrzyżowanie Miarki, Podmiejskiej i DW911, nowa Inwestycyjna, nowy łącznik Pod Lipami – Podmiejska, nowy łącznik Bytomska – Wyszyńskiego, wyremontowane dwa odcinki Bytomskiej i wiele innych remontów dróg, które prowadzimy na bieżąco. To wszystko to dziesiątki milionów złotych, o czym łatwo zapominamy. Potrzeb po prostu jest bardzo dużo, a do zakończonych inwestycji szybko się przyzwyczajamy.
Czy to problem tylko Piekar Śląskich?
https://katowice.tvp.pl/75430111/gleboki-problem-slalom-miedzy-dziurami-na-drogach
15-12-2022
Zakończył się remont Drogi Krajowej nr 94 w rejonie skrzyżowania z ul. Kluczbor...
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
no nooo… to proszę powiedzieć jak się Panu, Panie Wice jeździ po Piekarach tym Xceedem z 2021 roku, bo tam dosyć niski profil opon jest… a dziur w drogach nie brakuje… ale przy dochodach z 2022 roku rzędu 350 tys. PLN (dane z ostatniego opublikowanego oświadczenia majątkowego [złożonego w 2023r.] ze strony BIP UM w Piekarach Śląskich, dostęp dnia 22-01-2024) można sobie pozwolić na remont zawieszenia w aucie nawet co miesiąc xD nie to co zwykłe szaraczki jak większość mieszkańców tego miasta, c’nie?
Nie udało mi się auta uszkodzić. Może mam szczęście, a może to kwestia ostrożnej, rozsądnej jazdy. Nie wiem.
Ja dzisiaj uszkodziłam oponę na wysokości Lipki, ta droga nie nadaje sie do ruchu , już nawet nie ma jak omijać tych dziur, a naprawa sprawdza się na 5 minut..
Drogi na całym Śląsku są w coraz gorszym stanie. Czym będzie więcej budowanych nowych tym większe będą koszty utrzymania nowych i już istniejących.
Mnie bardziej od dziur w drogach wkurzają kierowcy, którzy parkują na chodnikach i trawnikach. I niech nikt nie pisze mi, że jest mało parkingów w naszym mieście. Moi sąsiedzi wolą parkować pod blokiem na trawie niż postawić 100 metrów dalej na parkingu. Nie chce im się po prostu ruszyć d…
Smutne te zdjęcia. Doskonale pokazują, że naprawy ubytków sa wykonane źle by nie powiedzieć niechlujnie. Na 90% ww. zdjeć widać, że każda dziura ma swoją historię i była “remontowana” kilka razy sądząc po odcieniach łat. Tym sposobem areał dziur rośnie a drogi mamy z roku na rok w gorszym stanie.
Mam propozycję na naprawę uliczek miedzy blokami na osiedlu Wieczorka. Zerwijcie asfalt. Pod spodem jest trylinka …będzie równiej i zrobi się bezobsługowo.
Stan ulicy Bytomskiej w kierunku KG jest fatalny od lat, zresztą nie tylko tej drogi dlatego nie dziwię się że Piekary Śląskie zajęły drugie miejsce w Polsce w kategorii gmin najgorszych do życia gdzie jednym z kryteriów była właśnie jakość dróg. Swoją drogą wynik tego rankingu to wielki wstyd dla włodarzy naszego miasta.
Do tego dołóżmy jeszcze wciąż rosnące opłaty i wychodzi nam obraz nędzy i rozpaczy. Dołóżmy jeszcze ignorancję i wręcz wyśmiewanie mieszkańców mających inne zdanie niż szanowny Pan Wiceprezydent i mamy nowocześnie zarządzane miasto w stylu PO 😀