
2025-01-08
Przychodnia “Jedynka” – utwardzamy teren zwiększając ilość miejsc
ZGK prowadzi prace przy Przychodni nr 1 – zwiększając ilość miejsc parkingowych przy obiekcie. Problem braku miejsc był wielokrotnie sygnalizowany przez mieszkańców, a dzięki wykonanym pracom sytuacja nieco się poprawi.
Niestety, nie było możliwości rozebranie skarpy z drugiej strony drogi ze względu na przebieg w niej rur i instalacji. Pracownicy z ZGK ostrożnie podebrali ziemię na tyle na ile było to możliwe i pobocze zostanie utwardzone. To także przyniesie dodatkowe parę miejsc.
Po wykonaniu prac – teren przy Przychodni zostanie maksymalnie wykorzystany jednak z pewnością i tak nie zapewni tylu miejsc parkingowych ile byłoby potrzebne. Mam jednak nadzieję, że znacząco poprawi to sytuację pacjentów.
Razem zmieniamy Piekary Śląskie!
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Lepiej trochę miejsc i za późno niż w ogóle. Mam nadzieję, że poprzez moje wpisy udało się Pan Prezydenta przekonać, że wprowadzanie barier dla osób niepełnosprawnych poprzez wprowadzanie przez Dyrektora Przychodni całkowitego zakazu wjazdu na tylny parking przychodni i likwidacji koperty było nie racjonalnym posunięciem. Tłumaczenie się dyrektora argumentacją, że lakarze i pracownicy muszę posiadać gdzie parkować swoje samochody jest całkowicie uzasadnione, jednakże nie bezwględne dla innych osób między innymi niepełnosprawnymi czy matkami z dzieckiem nie jest żadnym rozwiązaniem. Muszę podziękować Panu Prezydentowi za podjęcie trudnego tematu, czego nie mogę powiedzieć Pani radnej która napisała, że jedno miejsce jest wystarczające dla osób niepełnosprawnych a dodatkowo mogę wchodzić do przychodni od głównego wejscia bo przecież pacjenci mają windę. Pani Radna najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z trudności jako jakie musi pokonać osoba na wózku z przemnieszczaniem się do wejscia do ww przychodni bezpośrednio od ulicy Piłsudskiego, ze względu swoję ukształtowanie i w sąsiedztwie mieszkańców osiedla czy prywatnej przychodni( zero dostępnych dla nich miejsc parkingowych ) Dla w pełni wykorzystania parkingu proszę jeszcze o rozważenie wyremontowania rampy, która że względu na zły stan techniczny jest zamknięta wg mojej oceny wymaga tylko poprawienia nawierzchni podjazdu. Oczywiście może też zastanowić się nad wprowdzeniem wjazdu poprzez bramkę aby z tego miejsca korzystali wyłącznie pacjenci przychodni przez określony czas a nie tylko przypadkowi kierowcy z innej przychodni czy mieszkańcy.
NIe wiem, która to pani Radna tak napisała, ale widać, że wie o życiu z niepełnosprawnością tylko z teorii. Na papierze wszystko ładnie wygląda ale w praktyce niestety, gdy brakuje empatii i pewnej pokory, to prędzej się skrzywdzi kogoś niż mu pomoże. Akurat teren dojścia do przychodni przy ul. Piłsudskiego nie jest prosty dla osoby na wózku, nie ma tam czasem możliwości przeciśnięcia się przez zaparkowane samochody, nie wspomnę o nachyleniu terenu. Jestem zbulwersowana pomysłem likwidacji miejsca parkingowego na terenie przychodni – argumentacja dyrekcji jest dla mnie dowodem ignorancji i braku kompetencji społecznych. Lekarze mogą ten kawałek spokojnie przejść na nogach, dobrze im zrobi odrobina ruchu na świeżym powietrzu przed podjęciem kilku godzin dyżuru przy biurku. Remont rampy jest absolutnie konieczny i ważny, bo to jest element infrastruktury dostępności dla wszystkich mieszkańców – wiele razy tam widziałam też starsze osoby z chodzikiem czy matki z wózkiem dziecięcym. To jest dla mnie nie do pojęcia – gdzie ta europejska dostępność, brak dyskryminacji, gdzie to wspieranie osób z trudnościami?
Proponuję posadzić radnych na 24 godziny na wózek i oddelegować ich na teren miasta Piekary Śląskie – niech komunikacją miejską odwiedzą budynki użyteczności publicznej, przychodnie, szpital, szkoły i przedszkola. Niech przejadą całe miasto np. od MOSiR-u aż po Dołki. Niech wjadą w uliczki na osiedlach, spróbują wsiąść do samochodu z wózkiem na parkingach, niech doświadczą choć raz tego, co przeżywają Piekarzanie z niepełnosprawnością. Taki sprawdzian bardzo dużo uzmysławia i uczy pokory, pewnego zatrzymania się nad problemami osób z utrudnionym poruszaniem się, pokazuje też zupełnie inną perspektywę niż ta, którą sprawni poruszający się samodzielnie ludzie mają na co dzień. Uważam, że każdy radny i radna w Polsce powinien obowiązkowo przejść takie szkolenie, zanim zacznie decydować o losach mieszkańców. Zresztą dyrektorów placówek medycznych i innych miejskich instytucji też. Przydałoby się im takie sprowadzenie na ziemię.
Nie wiem, który niepełnosprawny to pisze, ale widać, że jest chyba niepełnosprawnym tylko z teorii. Ta rampa nie spełnia żadnych norm pochylenia ani standardów. Starsza osoba bez pomocy po niej nie wjedzie… Druga sprawa, że rejestracja jest na parterze, a przychodnia ma jeszcze 2 piętra. I tak ta osoba niepełnosprawna bedzie musiała skorzystać z windy chyba, że potrafi też tym wózkiem po schodach jeździć… po skromym podjeździe na pewno… Zakładam, że nie było się nigdy w tej Przychodni tylko zwiedziało na Street View. Ta koperta z przodu jest na wywłaszczeniu jezdni. Spokojnie można tam wypakować wózek inwalidzki, a jak ktoś zobaczy niebieską kartę osoby niepełnosprawnej za szybką, to na pewno Straży Miejskiej po 5 minutach postoju wzywał nie będzie. Wymyślajcie dalej. Kiedyś żaden autobus miejski, autokar, tramwaj czy nawet pociag nie był przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Nigdzie nie było podjazdów, wind czy schodołazow i ludzie żyli. Nie siedzieli w domach pozamykani na 3 spusty… A ja teraz widzę terror osób niepełnosprawnych i wszystkich innych z dysfunkcjami. Wymalujmy wszędzie miejsca dla osób niepełnosprawnych, gdzieś w jakimś mieście pod blokiem tak zrobili… I nawet każdy mieszkaniec miał swoją niebieską kartę. Ciekawe jak to załatwili??
Nie wiem czym i kim jesteś inspirowany ten bełkot świadczy o jednym nigdy nie byłeś niepełnosprawny czy z chorobą onkologiczną lub nikogo w domu z taką osobą nie miałeś do czynienienia i nie pomagałeś. Jeśli nie miałeś do czynienia przynajmniej przez jeden tydzień z osobą na pełnej dysfunkcji to wcale nie jestem zdziwiony twoim wpisem. Bardzo podobnym tonie była odpowiedź, aż pisac o okim mowa to wstyd. Ważne jest jedno póki co jest progres w poprawienia tego terenu szerszej grupie osób i żadne wpisy tak twój tego nie zmienią. To że kiedyś nie było widać osób niepełnosprawnych to nie znaczy mają się po zamykać w domach. Jak widać póki co twój wpis jest w mniejszości i tak niech pozostanie.
Czy to prawda, że PCM – szpital miejski zalega z płatnościami dla lekarzy będących na tzw. “kontraktach”? I że z pracy w przychodni od sierpnia są zaległości, a z oddziałów dostają 80% należnej kwoty z faktury?
Czy to tylko niepotrzebne plotki?
Plotki.
W grudniu 2024 r., lekarze jednorazowo dostali wynagrodzenie w dwóch transzach tj., 25-12-2024 r., – 80% wynagrodzenia , a pozostałe 20 % w dniu 31-12-2024 r., – spowodowane opóźnieniem płatności z NFZ , nie zmienia to faktu że wynagrodzenie zostało 100% wypłacone w grudniu 2024r.
Wypłata wynagrodzeń z PORADNI – lekarze otrzymują jako wynagrodzenie procent od kontraktu z NFZ – wypłata jest możliwa dopiero w momencie przekazania środków przez NFZ. Stosowne zapisy są w umowach, a PCM wywiązuje się z umów. Jeśli ktoś ma błędy lub NFZ nie zapłacił za procedury wykonane przez lekarza to my nie mamy podstaw ani środków do zapłaty wystawionej faktury.
“Paragraf 11 pkt. 1. Udzielający zamówienia zobowiązuje się do zapłaty za wykonanie przedmiotu zamówienia wynagrodzenia w wysokości 60% wartości świadczenia zgodnie z obowiązującym Zarządzeniem Prezesa NFZ w zakresie AOS na dzień zawarcia umowy za świadczenia zrealizowane poprawnie potwierdzone i zapłacone przez NFZ w danym miesiącu rozliczeniowym.”
Lekarze mają jednak zabezpieczenie, na wypadek braku płatności przez NFZ:
“Udzielający zamówienia w terminie do dnia 31 kwietnia 2025 roku zobowiązuje się do wypłaty należności za świadczenia zrealizowane poprawnie potwierdzone a do tego czasu nie wypłacone.