2014-12-29
Drobne poprawki…
Będzie oznaczone i zabezpieczone połączenie rowerowe między ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Jana Pawła II, a drogą prowadzącą na Kopiec. Będzie więc można bezpiecznie przedostać się przez ruchliwą drogę. Rozważane są także różne warianty wykorzystania oświetlenia Kopca, tak aby umożliwić bezpieczne wejście i podziwianie panoramy Piekar Śląskich także po zmroku. Pojawia się też pytanie, czy wszystkie lampy oświetlające cały teren wokół Kopca powinny świecić całą noc, kiedy i tak wiadomo, że nikt z tego terenu nie korzysta? Wydaje się to marnowaniem energii, a poza tym ilość punktów świetlnych psuje także efekt podświetlenia samego Kopca. Opracowywane są różne możliwe warianty wykorzystania istniejącego oświetlenia tej przestrzeni. Może najlepszy sposób wybierzemy razem?
Komentarze
To może teraz czas postawić w tym mieście jakieś stojaki rowerowe ?
Witam. A dlaczego niszczyc to co jest juz gotowe? Moze najlepiej wogole wylaczyc tam oswietlenie bo mieszka tam zbyt malo mieszkancow? Moze lepiej zainteresowac sie psami i ich wlascicielami, ktorzy traktuja ulice zlota jak wychodek dla psow a z dzieckiem strach wyjsc na spacer.
Może wypowiem się nie na aktualnie podejmowany temat, ale wracam do spostrzeżenia, że nowy tynk na budynku w Brzezinach został “popisany bazgrołami”. Czy nie najwyższy czas wydać wojnę SKUTECZNĄ wandalom niszczącym nasze miasto: graficiarzom, oraz różnej maści “artystom”. Czy oni mogą niszczyć bezkarnie nasze mienie, bo coś ich wkurzyło ( i musieli ślad tej złości zostawić na murze ). Nigdy się niczego nie dorobimy i zawsze będziemy wyglądać jak ubogie dzielnice miast w Południowej Ameryce.
Niestety nie jest to problem jedynie Brzezin, ale również pozostałych dzielnic (np. całego osiedla Wieczorka), a występuję również nagminnie w miastach ościennych (najbliżej – Bytom). Myślę, że jest to głównie problem jakiejś chorej i patologicznej mentalności, a także braku zajęcia dla – wydaje mi się głównie młodych – osób, które się zajmują dewastowaniem mienia – zarówno cudzego jak i publicznego (czyli również ich własnego), miast zająć się czymś twórczym. Bardzo surowe kary i wysoka wykrywalność oraz egzekucja przyniosą dobre skutki, ale nie zlikwidują źródła problemu.
od miesiąca jestem radnym, jeszcze się nie znam co mogę, ale w tym miejscu już napiszę
Przy 2 wylotach ulicy Złotej do Wyzolenia są po 2 latarnie w odległości 3 – 5 metrów od siebie. Może by je przenieść na ul. Jesionowskiego skrzyżowanie z Obwodnicą Zachodnią
Nie treba być radnym, wystarczy zdrowy rozsądek. Koszty takiej operacji będą większe niż zakup nowych latarni. Biada nam.
To na zlotej ma byc ciemno bo co? Malo zamieszkala ul. To moze calkiem wylaczcie tam prad.
Przecież pisze, że jest za gęsto latarni, a nie że macie żyć w ciemności !
Witam. A dlaczego niszczyc to co jest juz gotowe? Moze najlepiej wogole wylaczyc tam oswietlenie bo mieszka tam zbyt malo mieszkancow? Moze lepiej zainteresowac sie psami i ich wlascicielami, ktorzy traktuja ulice zlota jak wychodek dla psow a z dzieckiem strach wyjsc na spacer.
od miesiąca jestem radnym, jeszcze się nie znam co mogę
ten kawałek mnie rozwalił całkowicie…
Przynajmniej jest szczery, a i tak już zdążył dużo więcej zrobić niż większość przez kilka kadencji.
szczerość w polityce nawet tej lokalnej nie ma racji bytu, smutne ale prawdziwe, można być szczerym i tego p. Czempielowi nie odbieram ale trzeba mieć podstawy wiedzy co może radny zanim się na te funkcję złoży swoją kandydaturę 😉
Nie przejmujcie sie gadaniem innych! Nie urodzil sie taki jeszcze co by wszystkim dogodzil ! Ale Robcie swoja robote ! Chcemy widziec jej efekty, gdyz CZYNY A NIE SLOWA!!!
Może na początek zajmiecie się tak prozaiczną i nie wymagającą większych nakładów finansowych rzeczą jak zadbanie o to aby flaga Polski powiewająca nad kopcem była zawsze czysta. Bo to co teraz tam wisi to wstyd dla gospodarza miasta.
Naprawdę nie szkoda czasu na takie, za przeproszeniem, pierdoły? (Wiem, że to wyraz moich kompletnie niepatriotycznych poglądów, ale uważam, iż poświęcanie uwagi tak nieznaczącym bzdurom nie ma kompletnie sensu w obecnej sytuacji miasta, gdzie zdaje się są ważniejsze rzeczy do zrobienia).
nieszkoda czasu!
gorsza jest obojętność
jak ktoś nie może zadbać i wyprać flagi to trudno liczyć żeby zadbał o poważniejsze sprawy
Rozumiem Pańskie stanowisko, iż dbałość o szczegóły świadczy o podejściu do rzeczy ważniejszych 🙂
Nadal jednak uważam, iż flaga jest kwestia błahą i drugo- albo trzeciorzędna.
To jest taka drobnostka, że należy to zrobić i to od ręki.
Dokładnie! też mnie irytuje, że kopiec piękny, a nad nim powiewa coś, czego tylko z szacunku nie nazwę po imieniu.
Wstyd!
Pan Turzański rok rocznie namawia mieszkańców do świetowania dnia flagi i zachęca do wywieszania ich w swoich oknach. Więc mniemam że jest ona dla niego ważna i że powinien się tym zająć. No chyba że to rozdawanie papierówek przed 2 Maja to tylko akcja pod publiczkę żeby zyskać tych dodatkowych kilka głosów.
To chyba bardziej Łukasz niż on.
Czyżbym coś przeoczył? Ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Jana Pawła II?
Noo ?? Dużo musiałem przespać. Chodzi o odcinek od prokuratury do obwodnicy, a nie na os. wieczorka czy Józefce.
*musiałeś
Po zmroku pewnie też korzystają, ale oświetlenie chyba bardziej przeszkadza niż pomaga 😀
wykorzystać można niskie oświetlenie LED-owe ale oczywiście Korfanty wszystko wiedział najlepiej,niskie słupy Ledowe dróg.Oświetlenie kopca? dla kogo? po co? i jakie ma to uzasadnienie ekonomiczne dla miasta które ma długi? ja nie widzę tu sensu,w mieście są znacznie bardziej większe obecnie potrzeby niż oświetlenie kopca,nie jesteśmy miastem na które stać oświetlać kopiec co pewnie było w pierwotnym zamyśle Korfantego.
Świetnie! I oto chodzi, małe zmiany, mające duże znaczenie.
Co do oświetlenia – oczywiście, że nocą jest niepotrzebne (w takiej ilości i intensywności), szczególnie w okresie zimowym, może latem więcej osób wieczorem odwiedza Kopiec, to wtedy iluminacja ma sens, oczywiście zrównoważona i przyjazna dla oka, a nie odstraszająca.
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na coś, co osobiście mnie uraziło, mimo, że nie jestem mieszkańcem Brzezin. Odnowiony budynek na skrzyżowaniu Ul. Rozdzieńskiego i Bednorza (tam, gdzie restauracja Orzeł) już ma swoje “graffiti” 🙂 Nie wiem, czy ktoś z tej dzielnicy to zrobił, czy z innej, dlatego nie osądzam nikogo bezpośrednio, ale chciałbym przytoczyć tutaj cytat, który wydaje mi się, że pasuje odpowiednio do sytuacji tam panującej: “Ludzie ludziom zgotowali ten los”.
Dlaczego nie szanujemy cudzej pracy, wysiłku i pieniędzy?