2018-03-31
Biurowy zawrót głowy…
Czasami czuję się jak ten facet na zdjęciu i nawet jeśli to “odrobinę” przesadzone, to jednak roboty, a przede wszystkim papierów wszelakich nie brakuje. Ostatnie tygodnie i dni były dość… intensywne. Dużo spraw trzeba było dopiąć przed świętami, ale mimo napiętych terminów wszystko się udało. Na blogu piszę o wszystkim co się dzieje, ale zanim pewne rzeczy się “wydarzą” trzeba się napracować.
Mimo problemów ze znalezieniem wykonawcy, wreszcie wystartowała budowa basenu letniego. Prace idą pełną parą, co obserwują z przyjemnością wszyscy, którzy odwiedzają MOSiR. Ostatnie uzgodnienia dotyczą zabawek i atrakcji, które pojawią się w strefie dla maluchów.
Przed rozpoczęciem każdej inwestycji konieczne jest przebrnięcie przez szereg formalności. Zaraz po świętach ruszają przetargi na CO dla Osiedla Wieczorka, na salę widowiskowo-kinową w MDK oraz na odnowę Parku w Kamieniu. To te największe i chyba najbardziej oczekiwane.
A przecież są jeszcze inwestycje drogowe i szereg innych mniejszych prac. Przygotowaliśmy też kolejny wniosek o dofinansowanie, który wczoraj trafił do Ministerstwa Sportu. Jeśli się uda powstaną dodatkowe dwa boiska treningowe z oświetleniem! Raj dla młodych piłkarzy.
Udało nam się jeszcze przed świętami spotkać z organizacjami pozarządowymi, żeby omówić zasady działania COP (Centrum Organizacji Pozarządowych), z którego będą korzystać już od kwietnia. Czekają nas teraz przeprowadzki, a następnie uwolnienie dotychczas zajmowanych mieszkań, które zostaną oddane lokatorom. Swoją drogą COP udało się przygotować naprawdę ciekawie – ale o tym napiszę w osobnym wpisie.
Jak jesteśmy przy mieszkaniach, to trwa budowa mieszkań w budynku przy Ziętka 60 – co szczególnie uciążliwe okazało się dla pracowników ZGM i mieszkańców załatwiających tam swoje sprawy.
Poza tym wszystkim nieustannie pracujemy nad zakupem mieszkań po spółce Arrada, w kwietniu odbędzie się w tej sprawie spotkanie z mieszkańcami. Trudności i problemów nie brakuje – jak choćby kwestia balkonów zagrażających życiu i zdrowiu lokatorów, ale mam nadzieję, że wszystkie przezwyciężymy!
Najciekawsze jest to, że tego “biurka” i codziennej pracy nie widać. A jeszcze przecież sprawy metropolii, współpraca z KSSE i rozmowy z inwestorami, przygotowanie przetargów na kolejne działki.
Ostatnie dni to także kontrola RIO (Regionalna Izba Obrachunkowa). Dziesiątki dokumentów, odpowiedzi, wyjaśnień. Ostatecznie wypadło chyba nienajgorzej – choć nie obyło się bez zastrzeżeń. Wątpliwości inspektorów wzbudził remont Szkoły Zawodowej – gdzie po awarii centralnego ogrzewania rozszerzony został zakres prac o modernizację sieci. Było to jednak najlogiczniejsze rozwiązanie biorąc pod uwagę terminy i konieczność zakończenia prac przed rozpoczęciem szkoły. Zresztą dziś to procentuje i Zespół Szkół Techniczno-Zawodowych to jedna z najnowocześniejszych szkół w regionie.
Nie wiem czy wszystko udało mi się naskrobać w tych kilku linijkach. To co chcę przekazać, można zawrzeć w dwóch słowach: “biurowy armageddon”. Święta przyszły w dobrym momencie, żeby złapać choć chwilę oddechu i choć na moment – zmienić tempo. Tak więc odpoczywam, czego i Państwu życzę.

Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
Oprócz RIO przydałaby się kontrola CBA , czy wszystko na Winnej Gorze jest ok?
Tej bieżni w Piekarach to chyba nie dożyję…………………..