20-12-2018
Piotr Buchwald - prezydent pisze niepraw...
Na sesji Rady Miasta Piotr Buchwald zarzucił mi podawanie na...
2018-10-12
Jarosław Kaczyński zapowiedział: “ludzie ze spółek skarbu państwa nie będą kandydować z naszych list”. Oczywiście nie dotyczy to rodziny posła Jerzego Polaczka. Piotr Buchwald pracuje w takiej spółce, zarabia horrendalne sumy (dwa razy więcej od Pani prezydent), ale zakaz go nie objął. Może jak to lubi podkreślać poseł dzięki jego osobistym kontaktom? Wiadomo – rodzina jest najważniejsza.
– Stanęła sprawa kandydowania tych, którzy jednocześnie mają wysokie pensje w spółkach skarbu państwa. I zapadła decyzja zgodna z tym, co mówiłem do tej pory. Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Ci, którzy są w spółkach, są przez nas szanowani, ale nie będą kandydowali – twierdził Jarosław Kaczyński.
A wyszło jak zawsze, bo niektórych to nie dotyczy. Piotr Buchwald mówi, że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale oczywiście ma na myśli swoje pieniądze, bo moich, chociaż są o wiele mniejsze to już nie dotyczy. O wynagrodzeniu wiceprezydenta opozycja chętnie rozmawia. W tym kontekście warto spojrzeć na problem szerzej.
Warto spojrzeć na zarobki osób, które głośno mówią, że ma być… skromnie. Z taką HIPOKRYZJĄ to ja się dawno nie spotkałem. I całkowitym oderwaniem od rzeczywistości. Polityka partyjna… Właśnie dlatego należy wszelkie partie trzymać daleko od samorządu.
Jerzy Polaczek zarobił skromnie, niecałe 200 000 złotych. O około 25% więcej od Prezydenta Miasta.
Szwagier Jurka Polaczka – Piotr Buchwald – Przewodniczący Rady Miasta (PiS) żyje jeszcze skromniej. Zarobił zaledwie 328 000 złotych, czyli 27 tysięcy 333 złote miesięcznie. Ponad 100% więcej od Prezydenta Miasta. Sława Umińska-Duraj w ciągu dwóch lat pracy nie zobaczy takich pieniędzy. Nie zarabia nawet połowy tego co działacz Prawa i Sprawiedliwości. A z innymi dochodami to Buchwald wyciąga ponad 400 000 złotych! To już 33 tysiące 750 złotych miesięcznie. Fajnie…
Co to nas obchodzi? Interesują nas przecież władze miasta. W takim razie porównajmy koszty do lat poprzednich, bo na moje oko – wyraźnie zmalały. Oszczędności wynikają głównie z tego, że wykonuję pracę, którą w poprzedniej kadencji wykonywały dwie osoby. W kontekście ciągłych ataków na mnie – chyba nie warto się tak męczyć. Też mam swoje życie, swoją rodzinę i ten czas mógłbym im poświęcić.
Przeglądam materiały w internecie i jest mi przykro. Czym innym jest krytyka, czym innych chamskie, bezczelne i kłamliwe atakowanie przeciwnika. I oczywiście, wszystko dzieje się “anonimowo” i oficjalnie nikt się do tego nie przyznaje. Ale tylko jedna osoba i jeden komitet czerpią korzyści z tych pomówień i kłamstw. Co więcej… rozpowszechniają je na oficjalnym profilu Prawa i Sprawiedliwości. Przykro mi, że nawet Piotr Buchwald nie reaguje i przymyka na to oczy. Ale cóż… czasami kasa ważniejsza jest od przyzwoitości.
Ja kiedy mam coś do powiedzenia – kiedy mam coś do zarzucenia – mówię o tym otwarcie, podpisując się z imienia i nazwiska. I pewnie w najbliższym czasie będę miał wiele okazji odpowiadając na “anonimowe” i “niezwiązane z Polaczkiem” ataki. Taki czas. Na szczęście został już tylko tydzień i zapadnie cisza… Cisza wyborcza.
20-12-2018
Na sesji Rady Miasta Piotr Buchwald zarzucił mi podawanie na...
12-12-2018
Kto i jakie funkcje pełni w Radzie Miasta w tej kadencji? Ja...
Komentarze
No coż, nie wszystkie komentarze się ukazują… Pozdrawiam moderatora
Bardzo dziwne zestawienie, wiec może zapytam inaczej, ile miasto Piekary Śląskie, wydało pieniędzy na zarobki wspomnianych przez Pana osób ?
a gdzie startuje Jerzy Poloczek? jak zwykle wychodzi niechlujstwo….
Albo dobra pamięć. Czy on się tak nie nazywał? Nie zmieniał nazwiska?
Powinno być Jerzy Polaczek zamieszkały Tarnowskie Góry a na ogłoszeniach wyborczych pisze że mieszka w Piekarach. Cała Kalwaryjska xxx gdzie rzekomo mieszka się śmieje.
Skoro już mowa o pieniądzach a niekoniecznie podoba mi się zaglądanie w kieszeń innych, mam pytanie:
latem w pewnej gazecie czytałam informację, że Pan i Pani prezydent byliście w podróżny służbowej na targach nieruchomości w Dubaju. Jeżeli informacja była prawdziwa mam pytanie – jakie wymierne korzyści dla miasta i mieszkańców wynikły z tej podróżny. Ile kosztował nas podatników ten wyjazd
Temat był omawiany wielokrotnie – targi były związane z dofinansowaniem z UE na uzbrojenie terenów inwestycyjnych. Wymierne korzyści są następujące: 4 miliony złotych z UE na uzbrojenie terenów inwestycyjnych, a koszty wyjazdu w 85% pokryte zostały z UE.
Dziękuję za odpowiedź . Rozumiem, ze wyjazd do Dubaju sfinansowany był częściowo z środków unijnych w ramach projektu dofinansowania wyjazdów na targi międzynarodowe, które wynosiło 150 tys. lub 85% kosztów. Natomiast 4 mln pozyskane na uzbrojenie terenów inwestycyjnych pochodzą z kolejnego projektu unijnego.Czyli w dalszym ciągu nie wiem jakie wymierne korzyści przyniósł ten wyjazd, nie widzę tutaj powiązania. Jeżeli jestem w błędzie proszę mnie z niego wyprowadzić. Proszę również o informację gdzie dokładnie ten temat jest omówiony- chętnie poczytam 🙂 Pozdrawiam
Nie, wyjazd na targi międzynarodowe był częścią 4 milionowego projektu uzbrojenia strefy – jednym z warunków umowy dofinansowania.
Tak z innej beczki – czytałem ulotkę wyborczą Naszych Piekar i było w niej m.in. że stworzą Rady Dzielnic i dzielnicowe budżety obywatelskie, moje pytanie brzmi czy też macie w planach zrobić coś takiego, czy jednak skupicie się na zwiększeniu środków w obecnym budżecie obywatelskim?
Moim zdaniem rady dzielnic to relikt przeszłości. To już nie wróci, bo ludzie już się tak nie angażują jak kiedyś. Wystarczy spojrzeć na zainteresowanie spotkaniami, czy nawet budżetem obywatelskim. To właśnie BO jest najlepszym narzędziem bezpośredniego wpływu mieszkańców dzielnicy na wydatki i należy zmierzać do wykorzystania tego narzędzia.
Dziwne odczucia człowiek ma czytając tego bloga. W jednym czy drugim wpisie czytamy jak to wspaniale układa się współpraca w radzie miasta. Po jakimś czasie okazuje się, że jednak są jakieś regularne wojny. Gdzieś pomiędzy czytamy jak to wspaniale układa się współpraca z przewodniczącym, po czym okazuje się, że można go publicznie skopać byle tylko dołożyć swojemu konkurentowi Polaczkowi ?
Współpraca układała się dobrze, dopóki wszyscy działacze partyjni, w tym niestety Przewodniczący, nie dostali kociokwiku wyborczego. Okazuje się, że nasze podejście – równe traktowanie partnerów, nawet opozycji – nie sprawdza się. Tam gdzie jest partia polityczna, tam dyrektywy partyjne i cele inne niż tylko rozwój miasta. Wyciągamy wnioski z tej lekcji.
To że pan Polaczek zarobi 200 tys a pan Buchwald 400 tys nie jest to żadnym rekordem, niektórzy zarabiają parę milionów, a niektórzy np; prezesi doją z kasy jak z dojarki masowo, że by mogli sobie tyłek wycierać kasą bo nie wiedzą co z nią robić. Jeden prezes był na takim stanowisku tylko przez trzy miesiące i po tych trzech miesiącach zrezygnował i dostał 7 milionów złotych odprawki i to się nazywa szybka kasa, dlatego mówię niektórzy doją bez limitu ile wydoić się tylko da, doją i ktoś powie gdzie tu jakaś sprawiedliwość niestety nie ma bo jedni czerpią jak maja dostęp do koryta i do kasy, a inni charują za marne grosiki.
Prawdziwie duże pieniądze zarabia się w miejskich spółkach. Przykład vice-prezesa piekarskich wodociągów :
http://www.bip.piekary.pl/–>Urząd Miasta –> Oświadczenia majątkowe –> Oświadczenia majątkowe pracowników miejskich
jednostek organizacyjnych –> Oświadczenia majątkowe złożone w 2018 roku –> J.J. oświadczenie majątkowe złożone za rok 2017 –> część A rozdział VII punkt 1 wiersz 9 ” z tego tytułu osiągnąłem(ęłam) w roku ubiegłym dochód w wysokości :
238936TYS..”
Wobec powyższego wynagrodzenia to i Pani Prezydent , i Vice , i Panowie Polaczek i Buchwald to po prostu zarobkowi trampkarze .
Nie wiem jak to liczysz, ale ja wolę pensję buchwalda, bo jest prawie dwa razy wyższa. 238 to jednak mniej niż 405 🙂
238936tys. to chyba więcej niż 405000? A nazwiska piszemy z dużej litery. Niby niewiele a jaka duża różnica
Skoro 238936 tyś. to więcej niż 405000 tyś.to nie mam więcej pytań………………..
Ło madko. Ekonomista powinien wrócić do czteroklasowej szkoły powszechnej a qqq pomoże tylko okulista. Jprd, ale ameby matematyczne.
Twoja MADKA musi być z ciebie dumna!
Tylko że pan Buchwald ma bardzo odpowiedzialne stanowisko A co robi prezes i vice wodociągów.
Dochód trochę mniejszy niż dochody miasta 😉
Ja jestem ciekawy jakby tak każdy zarabiał po dwa tysiące na rękę na miesiąc, ciekawe kto by tam przy korycie u władzy jeszcze pozostał chyba nie było by już nikogo. A ludzie niestety pracują ciężko fizycznie za takie pieniądze i ciekawi mnie dlaczego nie ma tłumów teraz kandydatów w wyborach przecież przy korycie jest zawsze więcej kasy i nie trzeba tak ciężko pracować. Dać ludziom u władzy wszystkim przez miesiąc pracę jaką wykonują miliony Polaków w kraju to się może opamiętają włodarze i przestaną marudzić i narzekać jak im to w życiu jest ciężko i wtedy im się oczy otworzą.
Pewnie pamięta pan gazetkę paszkwila wypuszczonego 4 lata temu na kilka dni przed wyborami totalnie anonimowo. Materiał wylądował chyba w każdej piekarskiej skrzynce na listy. Autorzy się już ujawnili 😉 ?
Ta gazetka gdzie Sława miała kiełbasę w zębach a ja turban? Nie, ale może oni piszą teraz rewers. I stawiam diamenty przeciwko orzechom, że gazetki też się doczekamy.
Ma Pan może jej skan?
Nie, ale znajdę w archiwum i zrobię 🙂
Niech Pan nie robi z siebie męczennika…
Gdyby był Pan zupełnie uczciwy, to nie zarabiałby Pan więcej od swojej przełożonej, bo to śmiechu warte, że wice zarabia więcej niż Prezydent…
O tym decyduje Pani Prezydent. A ja w praktyce wykonuję pracę dwóch osób. Na tym zresztą oszczędzamy – odsyłam do wykresu.
Jak można wykonywać pracę dwóch osób w tym samym czasie?
Trzeba dłużej siedzieć i ciężej pracować 😉
Może zajmuje pan dwa stanowiska Ale pracuje pan zaledwie za jednego.
Ja trochę z innej beczki,a mianowicie na blogu pan V-ce napisał że od listopada będzie uruchomiony program na dofinansowanie do niskiej emisji w mieszkaniach domów wielorodzinnych,Zadzwoniłam dzisiaj do UM do wydziału ochrony środowiska ,aby się dowiedzieć coś więcej w rzeczonym temacie i osłupiałam bo tam nic nie wiadomo na ten temat,nie przewidują takiej możliwości bo wiązało by się to między innymi ze zmianą regulaminu itp.i do końca przyszłego roku nie ma na co liczyć. Więc komu tu wierzyć?
W listopadzie będą zmieniane regulaminy i uruchamiany program. Nie wiem z kim Pani rozmawiała – odsyłam do naczelnika Jarząbka.
Jak tak ciagle pana atakują to niech pan sobie poszuka mniej stresujacej pracy. Po co takie poswiecenie.
Ktoś kiedyś powiedział, że miarą sukcesu jest siła wrogów. Na razie sobie radzę, dziękuje.
Małe przypomnienie Pańskiej złotej myśli :
“Na marginesie dodam, że nie jestem zwolennikiem długiego czasu pracy w jednym miejscu pracy – to zawsze w którymś momencie powoduje brak rozwoju. ”
Jest okazja przekuć słowa w czyn. Kto się nie rozwija , ten się cofa.
Po co się tak szarpać, może lepiej poszukać stanowiska na którym będzie Pan więcej zarabiał, skoro wysokość wynagrodzeń innych osób tak Pana bulwersują…. może trochę więcej merytorycznych wypowiedzi dotyczących miasta
Mnie absolutnie nie bulwersuje, natomiast nie lubię hipokrytów. I jeśli maja mi coś do zarzucenia, to niech to robią otwarcie, a nie z wykorzystaniem fałszywych kont, anonimowych stron i zapominając o własnych zarobkach. Każde stanowisko ma określoną pensję – i bez względu kto będzie je piastował, wynagrodzenie jest podobne. Polaczek jak był wiceprezydentem też tak zarabiał.
Jak tyle zarabia to ta dieta radnego nie ma dla niego żadnego znaczenia. I kandyduje nie dla pieniedzy.a jego doświadczenie może wnieść dużo dobrego dla Piekar.
Skoro dieta nie ma znaczenia ,to niech ją przekaże na cele charytatywne!
A może przekazuje, tylko o tym nie trąbi na prawo i lewo?
Zdecydowanie się zgadzam z tym, że “na szczęście został już tylko tydzień i zapadnie cisza… Cisza wyborcza”.
Widać już finisz kampanii i jest coraz mniej merytoryki, a więcej zabaw w manipulacje, pomówienia. Zamiast skupiać się na tym co ma kto do zaoferowania, jakie ma kto pomysły widzimy tylko że druga strona jest be.
Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek …