
2019-07-22
O marszach, o sporcie, o życiu…
Pisałem już wcześniej o marszach wszelakich. Najbardziej lubię nordic walking, ale niestety, nie o nich jest głośno. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że chciałem napisać coś jeszcze. Może dobitniej? Może ostrzej? Tylko po co, skoro już żadna ze stron nie słucha argumentów. Nikogo nie przekonam – może jedynie wzbudzę, zupełnie niepotrzebnie kolejne emocje, których i tak już w społeczeństwie nie brakuje.
Spróbuję więc z nieco innej strony. Uwielbiam spokój. Jeśli potrzebuję emocji – jest cała masa sposobów dostarczania adrenaliny do organizmu. Wybór sportów i aktywności jest przeogromny. Żeby być męskim nie trzeba obrzucać dzieci kamieniami. Można się sprawdzić w najtrudniejszej walce – z samym sobą, własną słabością, obawami i lękami. A jeśli koniecznie trzeba się z kimś zmierzyć – od tego jest mata lub ring, gdzie bez względu na wszystko szacunek do rywala jednak pozostaje.
Dziś po raz pierwszy kite poderwał mnie w górę, przyspieszając w zastraszającym tempie. Po 6 godzinach szkolenia wreszcie przełamałem się i zrobiłem co trzeba. Moja euforia oraz emocje (trzymają do teraz) może i trochę bawiły instruktora, który godzinę wcześniej latał tak, że było mi słabo od samego patrzenia, ale doskonale rozumiał w czym rzecz. Każdego ten pierwszy hals, czy pierwszy skok cieszą. Jesteśmy trochę jak dzieci, które dostały lizaka.
Tymczasem na marszach emocje dalekie są chyba od tych dziecięcych. Wartości zmieniają się w frazesy, a najlepsze intencje nic nie znaczą skoro nimi piekło podobno jest wybrukowane. Jeden marsz rusza mimo świadomości, że będzie się działo, bo druga strona szykuje awanturę. Kordony policjantów, miłujący Chrystusa z nienawiścią w sercu i kamieniami w dłoni… Sodoma i gomora. Po wszystkim pozostaje jedynie niesmak.
Może warto odpuścić, bo manifestacje niczemu nie służą (bez względu na zamysł) – jedynie szerzeniu nienawiści i podziałów. Wykrzykiwanie szczytnych i mniej szczytnych haseł niczego nie zmieni. Nie tędy droga. Warto szukać takiej, po której nie trzeba ocierać dziecięcych łez i zamykać ludzi w kryminale.
Na co dzień żyję bez telewizora. Teraz (na wakacjach) mam… Oglądam Fakty i Wiadomości. Dobrze, że kończy się już urlop, bo będę mógł wrócić do codzienności pozbawionej tej wątpliwej przyjemności. Bez niej jest jakoś… spokojniej. Normalniej.
Wierzę (może naiwnie), że świat nie jest taki jak nam to media przedstawiają, a ludzie jednak nie tak skrajni i tak podzieleni. W życiu (poza kampanią wyborczą) z niczym takim się nie spotkałem. Ludzie, z którymi łączy nas wspólna pasja – nie żyją takimi problemami. W tym środowisku możemy nadal cieszyć się widokiem ze szczytu góry, pokonanym dystansem, złapanym szkwałem, rekordem życiowym, pierwszym halsem… nie mając nawet świadomości czym zajmujemy się każdego dnia, jakie mamy poglądy i sympatie polityczne. Nie dlatego, że unikamy tego tematu – on po prostu nie ma żadnego znaczenia. Jest tyle ważniejszych rzeczy.
Uwielbiam aktywny wypoczynek. Uwielbiam ludzi, których spotykam na tej ścieżce życiowej. Szybko się nudzę, więc próbuję wszystkiego. Życie jest krótkie. Nie zamieniłbym tego na nic innego. I w niczym nie przeszkadza mi to, że ktoś uprawia jeden sport i robi to perfekcyjnie przez cale życie, nie znając jednak niczego innego. Nie wadzą mi też wszyscy wybierający kanapę przed telewizorem. Żadna ścieżka życiowa (poza przestępczą) wybierana przez innych mnie nie przeszkadza. Ludzie są różni i każdy żyje jak chce. Warto o tym pamiętać. I zamiast na innych – skupić się na sobie.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
No to może pora na marsz zboczeńców w piekarach?
Chcesz to maszeruj
Obecny prezydent Rosji znany jest z zamiłowania do mocnych wrażeń i niecodziennych dokonań. Ma już na swoim koncie m.in.: wyprawę łodzią podwodną na dno najgłębszego na świecie jeziora Bajkał, jazdę bolidem Formuły I, polowanie na wieloryba za pomocą kuszy, loty myśliwcem i bombowcem strategicznym, a także starcie z tygrysem na Syberii.
Na motolotni towarzyszył również młodym żurawiom syberyjskim w ich powrocie do naturalnego środowiska, jednak zorganizowane w ramach projektu ochrony tych ptaków przedsięwzięcie zakończyło się niepowodzeniem.
W sierpniu 2011 roku Putin udał się na Półwysep Tamański, gdzie nurkując w Morzu Czarnym odnalazł dwie rzekomo starożytne greckie amfory.
Czy komuś to kogoś przypomina?
Nasz Papież Jan Paweł II również słynął z zamiłowania do aktywnego trybu życia. Grał w piłkę, jeździł na nartach, uwielbiał spływy kajakowe, próbował swoich sił w wielu różnych sportach. Grał w bule. Nałogowo chodził po górach, kochał Tatry. Uwielbiał sport. Był pierwszym papieżem, który kibicował piłkarzom na stadionie olimpijskim (mecz Włochy – Reszta Świata). O czym to świadczy? O podobieństwie do Putina?
Brawo. Blisko. Wycieczki górskie, spływy kajakowe, kibicowanie piłkarzom to pełny hardcore (prawie jak wyżej). A ten PR temu towarzyszący…
Chociaż, czy rzeczywiście blisko? Przecież Nasz Papież to był Wielki Człowiek o małym ego. A mój opis wyczynów Putina jakoś bardziej pasuje do małego człowieczka. Jak to się mówi? Mały człowiek – duże ego.
Dziś wzór do naśladowania to zakompleksiony koleś titający na smarfoniku, karmiący się szczuciem na innych i rajcujący się sieciowym sporem. Ekspert od spraw wszelakich. Jedynie nie wiadomo co robi w czasie wolnym, bo korzysta z anonimowości internetu, korzystając zapewne z łącza u mamusi, z którą mimo czterdziestki na karku nadal mieszka.
Ciekawy śmieszek = Chris.
Trafiłem?
Oh, yes – > 100%
:)))))
Panie Krzysztofie właśnie przez tą drugą stronę idzie zarobić w naszym mieście, jest coraz nie bezpieczniej wczoraj wieczorem w dzielnicy Kozłowa góra byłem zaczepiony a nawet można powiedzieć że napadnięty przez jakiegoś pseudokibica mocno wstawionego niewidomo czy tylko po alkoholu. Tyle szczęścia, że uciekłem bo pewnie źle by się to dla mnie skończyło. Nie ma w naszym kraju obrony własnej bo samemu można się znaleźć po stronie oskarżonego, dzwonienie po policję też nie daje nam nic bo zanim policja przyjedzie sprawca zdąży uciec, a błąkanie się po komisariacie i składanie zeznań też jest bezsensowne bo nigdy go nie znajdą. W Piekarach zaczął się problem z bezpieczeństwem a patroli policyjnych jest w nocy i wieczorem strasznie mało. Proszę tylko o jakąś interwencję w tym temacie bo jeszcze trochę i zdarzy się jakaś tragedia.
http://www.policja.pl/pol/mapa-zagrozen-bezpiecze/33880,dok.html
Napisz – anonimowo a nie narzekaj na blogu
W tych wszystkich materiałach,w których telewizja pokazuje okrucieństwo tych z lewa i tych z prawa oraz tych co są pośrodku zauważyłem,że miasto Białystok ma niziutko przystrzyżone trawniki i w ogóle bardzo zadbane tereny zielone.Szkoda,że nasza władza nie zauważa tego co jest ważne dla nas tu i teraz.
Ps.
Kiedy felieton z konfliktu w Czeczeni lub powodzi w Burkina Faso ?
Wiem,wiem zaraz przeczytamy mój blog więc mogę pisać o czym chcę.
Racja.
Jednak jak się ma na siłę pisać o byle czym,żeby tylko pisać to może jednak nie pisać ?
Dzięki nazistom a z początku Hitlerjugen od czego się zaczęło zginęło na ziemi ponad 50 milionów ludzi. Jeden z finansistów powiedział, że dzięki LGBT przestanie istnieć ponad miliard istnień ludzkich na ziemi czy to jest jednak dla nas problem zależy to od punktu widzenia jakie znaczenie ma dla nas człowiek. W Niemczech dzięki organizacji LGBT i nowym zmianom zmniejszyła się tam liczebność społeczeństwa dlatego braki zaczęto uzupełniać imigrantami z Azji problem pojawił się jednak wtedy kiedy wzrosła wskutek tego przestępczość i kiedy Azjaci zaczęli gwałcić mieszkanki Niemiec a wręcz na nie wskakiwać na ich widok a zwróćmy uwagę, że większość przybyszów do Europy to są mężczyźni. Aby ludzie mogli na ziemi żyć i aby mogło funkcjonować życie to trzeba pielęgnować wartości rodzinne i życie zgodne z naturą, bo jeżeli będziemy żyli tak jak komu się podoba to doprowadzimy świat do upadku. Ludzie chcą być tolerancyjni dla nowych zmian jednak nie są świadomi tego jakie są one zagrożeniem dla naszego istnienia na ziemi, Polacy nie są złymi ludźmi tylko są zagubieni w obecnych czasach bo ulegają manipulacjom i nie potrafią wybrać prawidłowego wyboru i nie wiedzą jak mają postąpić.
Co racja to racja.
Najpierw stworzyli nam plastikowy świat a teraz zdziwieni,że plastik jest wszechobecny i zdominował nasze życie.
Za komuny facet zbierał sobie przez kilka lat butelki i wybudował za to dom. W Ameryce facet pomyślał sobie po co mam zbierać jak postawię pojemniki i ludzie mi sami będą przynosić i dzisiaj ma tych pojemników tysiące i firmę która przejmuje i wywozi śmieci w całym kraju i stał się jednym z najbogatszym człowiekiem w USA. Czyli śmieciowy interes to dochodowy biznes bo nie dojść że ludzie przynoszą śmieci to za nie jeszcze płacą i jeszcze ten co je przyjmuje na nich zarabia więc zarabia kilkukrotnie. Czyli my przynosimy np; butelkę i jeszcze za nią płacimy aby ktoś ją wywiózł zamiast dostać za nią pieniądze.
A moim zdaniem wydarzenia W Białymstoku to dobrze wyreżyserowana (opłacona) ustawka. To miało tak wyglądać…lewicowe media mają o czym pisać a ludzie mają prane tym wszystkim mózgi…
Racja,tylko trzeba być obiektywnym i poza podziałami politycznymi żeby to zauważyć.
Przed wyborami tonący ( PO,POKO czerwoni i cała reszta tego szemranego towarzystwa ) trzymają się brzytwy.
Będzie długo…
Najgorsze w tym wszystkim jest dalsze podsycanie atmosfery nienawiści przez czołowych polityków.
Polityków z jednej i z drugiej strony.
Każdy ma prawo do wyrażania poglądów, a o ich słuszności niech przemawiają argumenty, a nie pięści.
Nie ma według mnie w wydarzeniach z Białegostoku walki politycznej pomiędzy obozem rządzącym a opozycją. Grupa ludzi poszła walczyć o prawa, które ich zdaniem im się należą. Czy tak jest? Każdy sam sobie może odpowiedzieć i zgodzić się z nimi lub nie.
Niestety opozycja wmawia ludziom winę PiSu, podkładając tym samym pod kocioł “polityczny podział” kolejne drwa żeby mocniej zagotować. Żenada, żeby na takim zbydlęceniu małej grupy społeczeństwa próbować budować kapitał polityczny.
Jeżeli buduje się na zbydlęceniu kapitał polityczny, to tym samym ma się w sobie zalążek tegoż zbydlęcenia.
Panowie, których niżej zacytuję, nie różnią się wiele od kontrmanifestantów, o których jest obecnie głośno.
Co na temat wydarzeń z manify Panowie z opozycji?
Donald Tusk: (…) Tragedią jest władza, która jest ich patronem (…)
Grzegorz Schetyna: (…) Ta przemoc to efekt trwającej od 4 lat propagandy nienawiści i pobłażania przemocy.(…)
Co się działo, gdy panowie z PO byli u władzy?
Bez zbędnego rozwlekania tematu tylko jeden przykład:
rok 2011, Marsz Niepodległości.
Policjant pobił demonstranta, za co później został skazany prawomocnym wyrokiem.
Rozumiem że dla pana Tuska władza była patronem takich osób.
Rozumiem, że dla pana Schetyny w roku 2011 miała miejsce propaganda nienawiści i pobłażania przemocy.
Na pewno nie…
Krótki fakt: policjant pobił, dostał wyrok i koniec.
Dla polityków ta sprawa wygląda dwojako:
PO w 2011 roku – radzimy sobie z patologią i nie ma pobłażania dla tego typu zachowań.
PiS w 2011 roku – rządzący nie radzi sobie. Minister SWiA jako zwierzchnik Policji ponosi odpowiedzialność za patologię w mundurze.
Zawsze to samo. Nie ma krótkiego faktu, jest gierka polityczna. Nieważne na jakiej tragedii, zawsze mają miejsce gierki.
Krzysztofie, nie wiem czy dobrze rozumiem.
“(…)Jeden marsz rusza mimo świadomości, że będzie się działo, bo druga strona szykuje awanturę (…)”.
Mieli zrezygnować, rozwiązać marsz przez grupę chuliganów? To by była podwójna porażka. Policja i tak przegrała, bo do zamieszek doszło i krew się polała. Jednak najwięksi zadymiarze kary nie unikną. Gdyby marsz nie ruszył, chuligaństwo by wygrało i urosło w siłę. Mając świadomość intencji kontrmanifestantów należało rozwiązać kontrmanifestację. Wolność słowa należy się każdemu, o ile do jej wyrażania nie używa argumentu siły.
Nie zgodzę się z tezą, że “(…)może warto odpuścić, bo manifestacje niczemu nie służą (bez względu na zamysł) – jedynie szerzeniu nienawiści i podziałów.(…)”. To idealna dla każdej władzy opcja, społeczeństwo które nie wyraża masowo swoich poglądów. Manifestacje nie odbywają się, bo ludziom jest dobrze i chcą w ten sposób wyrazić wdzięczność władzy. Manifestacja to żółta kartka. Jeżeli ona nie pomoże, a grono niezadowolonych jest duże, to potem “czerwień” w postaci referendum. Oczywiście w swojej polityce lokalnej, bo elita poselska możliwość udzielenia czerwonej kartki posłowi mocno społeczeństwu utrudniła. Jest tak, że wykrzykiwanie szczytnych i mniej szczytnych haseł niczego nie zmieni, ale gdy manifestacja daje zerowy efekt, to wykrzykiwanie zamieni się w czyn – chociażby w referendum (popieram oczywiście tylko czyny dozwolone prawem, pozytywne). Dla wielu manifestacja jest drogą zmierzającą do podjęcia decyzji: chcę zmian i wezmę w ich wprowadzaniu czynny udział. Z pewnością niejedna osoba też chodzi tam tylko po to by pokrzyczeć…
Jeżeli jednak choćby w jednej osobie obudzi się motywacja do zmieniania otoczenia na lepsze – manifestacja ma wielki sens.
Niech ludzie mają prawo do manifestacji, dopóki są one pokojowe. Jednak mam przeczucie, że często w tych manifach partie wplatają swoich ludzi – prowokatorów dla osiągnięcia swoich celów – oskarżenie “innych” o nieudolność i deprawację.
Jeżeli chodzi o miłujących Chrystusa z kamieniem w dłoni, to niestety obrazek to dość powszechny i nawet na lokalnym podwórku mieliśmy tego przykład. Osoba mianująca się “prawdziwym mężczyzną” z racji udziału w uroczystości kościelnej, osoba wobec której w takim wypadku można, a nawet należy oczekiwać okazywania szacunku dla bliźniego jest osobą skrajnie upolitycznioną, zaciekle atakującą, szkalującą i opluwającą osoby o innych poglądach politycznych. W tym przypadku kamieniem jest hejt. Tak to już jest, gdy się robi coś na pokaz, a w sercu i duszy gra coś zupełnie innego. Jeżeli obnosimy się z miłowaniem Chrystusa, to trzeba to nie tylko słowem czynić. Jeden uczynek mówi więcej niż setki słów…
Damian Harazim Chciałem zauważyć, że to głównie politycy PiS ze wszystkiego robią „sprawę polityczną”. Codziennie słyszę to w TV. Napisałeś „grupa ludzi poszła walczyć o prawa, które ich zdaniem im się należą. Czy tak jest?” Skoro Szydło powiedział „że im się te pieniądze należą” to inni mogą mówić „że im się jakieś prawa należą”. Generalnie to chodzi tu o szacunek do drugiego człowieka, poszanowanie jego poglądów, wiary itp. Nie powiesz mi, że PiS to jest partia szanująca wartości czy myślących odmiennie niż oni. Przykładd: wypowiedź J.Kaczyńskiego z lipca 2007 roku „Nasi przeciwnicy to strasznie mali ludzie, marni pod każdym względem – intelektualnym i moralnym”. Wydaje mi się, że nie oglądałeś nigdy TVPInfo pisząc „opozycja wmawia ludziom winę PiSu”. Przecież tam od kilku lat, dzień w dzień trąbią „wina Tuska”. Pisząc o podziałach pamiętaj kto mówił o „gorszym sorcie Polaków”, czy „zakamuflowanej opcji niemieckiej”. Kto szerzy i podsyca tę nienawiść do drugiego człowieka od kilku lat i jakie grupy społeczne związane z obozem rządzącym. Zacytowałeś co opozycja mówiła na temat manifestacji a pominąłeś Ministra Edukacji i jego skandaliczną wypowiedź. Przypominasz co się działo kiedy panowie z PO byli u władzy. Przypomni sobie też co działo się kiedy panowie z PiS byli u władzy i co dzieje się teraz. J.Kaczyński o strajkujących pielęgniarkach w 2007 roku „ Panie otrzymały zgodnie z prawem wezwanie do opuszczenia kancelarii. Gdyby to byli mężczyźni, to już by ich tutaj dawno nie było”. Przypomnij sobie jak politycy PiS potraktowali protestujących niepełnosprawnych. Cytatów i przykładów również ludzi kościoła mogę Ci dać dziesiątki.
Jeżeli ogladasz dziennik na TVN to znajdz czas również na DZIENNIK w POLSACIE A potem znajdz czas na dziennik w TVP1.
Jak jestes madry to sam wyciagniesz wnioski i sam zinterpretujesz to co Nam przekazano w TV.
Mozna również powiedziec (bez urazy) ze Pan Damian jest z jednej TV a Pan Gosc1 z drugiej i tak sie to ciągnie. Dzien w dzień.
Burza w mózgu.
Pozdrawiam
Leon Wyobraź sobie, że próbuję oglądać różne wiadomości jednak propaganda w stylu TV Russia jakoś mnie nie pociąga, bo pamiętam czasy słusznie minione.
Gosć1, krótko przypomnę mroczne czasy POpychadel, które dziennie gwałcily naród swoimi codziennymi decyzjami, i złodziejstwem, ku radości zagranicznych mocodawców. Cytatów w archiwum są pełne bazy danych. Dzięki Bogu jest inny głos niż TV, które zostały stworzone przez byłych współpracowników służb specjalnych słusznie minionego czasu. W tamtych czasach we wszystkich TV była ta sama narracja ah i eh nad postkomunistyczną władzą jak w Korei Północnej. I co się takiego wielkiego złego dziej? Rozwija sie gospodarka, spada bezrobocie, agencje ratingowe, podnoszą prognozy wzrostu PKB, zmnjeszylo sie ubóstwo wśród rodzin, itd. Na dowód były minister Nowak będzie prawdopodobnie w ukraińskim pierdlu to też pewnie to wina PiS-u? W demokracji szanuje się wybory i to znowu się stanie na jesień. Solidny kop od społeczenstwa dla aferałów, którzy rządzili 8 lat ludzie pamietają . Proszę odświeżyć najnowszą historię z jakimi osobami mamy do czynienia, sprawdzić jak dramatycznie rósł dlug publiczny za czasów aferałów PO., gdzie roztrwoniono środki z kont ofe, jak podnoszono podatki pomimo, że dwukrotnie w ekspoze notoryczny premier kłamaca zapewniał, że jest inaczej. Strzelano do górników, minister MSW polecił prowokację spalenie budki przy ambasadzie rosyjskiej na marszu niepodległości, policja brutalnie kopala uczestnikow marszu niepodleglosci, nie pomagano niepełnosprawny, obniżono zasiłek pogrzebowy itd. Takich przykładów jest MNÓSTWO z byłego tekturowego państwa. Zabraknie tutaj miejsca by te patologie wszytkie wymieniać. Z pozdrowieniami guru ekonomi PO – Piniyndzy nie ma i nie będzie. PS. LEMINGOZĘ ciężko się leczy. Przykro mi.
Gościu 2- piękny język miłości i miłosierdzia prezentujesz , za dużo TVP , alkoholu i narkotyków .
Gienek A co Cię tak oburza, że ktoś nazwie osoby na.wprprost? Bez barwnych , lekkich słówek? Jak wykonuje się polecenia Berlina i podejmuje decuzje sprzeczne z interesem Polskich obywatel to jest się popychadłem. Jak ktoś kłamie to jest kłamcą a nie człowiekiem, który mija się z prawdą. Skoro wyrazy które funkcjonują i maja swoje znaczenie Cię bolą to trudno. Baw się dalej w swoim świecie odwróconych wartości gdzie nie można kłamstwa nazwać po imieniu.
Gienek zarzucasz mi zbyt ostry język, ale nie gorszy Cię już złodziejstwo i dopuszczenie się perfidnych kłamstw wypowiadanych cynicznie w TV. Te czyny Cię nie bulwersują, choć maja negatywne przełożenie na wszytskich obywateli (podwyższanie podatkow) również na Ciebie. Za to nie podoba Ci się cięty język. Ot jest różnica pomiędzy opisaniem mocnym językiem – bo na taki zasługują DOKONANE CZYNY. Perfidne kłamstwo trzeba tępić i ostro przypominać za każdym razem aż człowiek ze wstydu będzie się palił. Inaczej wpada się w stan gdzie obserwator nie jest w stanie rozpoznać prawdy i dobrze ocenić rzeczywistość. Parszywość, polega na tym, że z mównicy premier wypowiada słowa o obniżeniu podatków , a już wtedy dobrze wie, że nigdy tego nie dokona.
Gość 2 Zapomniałeś, że PO już dawno nie ma, a zadłużenie Polski wzrosło wielokrotnie za PiS. Kto powiedział “ojczyznę dojną wróć nam Panie” i doją w spółkach Skarbu Państwa, w ministerstwach, itd. Stadninę w Janowie już wydoili. W PiS połowa to komuniści albo związani z komuną. Historia zatoczyła koło. Miało być “dobra zmiana” a zdemolowali kraj. To tak pokrótce.
Gosc 1 Jesteś typowym przykladem człowieka, którego dopadł wirus ciężkiej amnezji. Sprawdz w statystykach GUS jak rosło zadłużenie kraju. Posługujesz się klamstwem. Podaj źrodlo wiokrotnego wzrostu zadłużenia Polski? Nie ma odrobiny prawdy w tym co napisałeś. Szokujesz naiwnością i groteskową ślepą wiarą w informacje, które nie wiadomo skąd pozyskałeś. . Tak naprawdę to 8 lat rządów PO to okres mroczny dla Polski i czas gigantycznych afer, przekrętów i skandali. Opinia publiczna pamięta!!!!!
Gość 2 Okres mroczny dla Polski to lata rządów PiS i opinia publiczna będzie to pamiętać. Chyba większej ilości skandali niż za rządów PiS to nigdy w historii nie było, nie wspominając o przekrętach. Wszyscy nadawali na Gierka że zadłużył Polskę na 23 mld dolarów. Teraz Państwo ma prawie 5 bln zł długu a wyszło to dzięki Komisji Europejskiej. PiS próbuje wszystko ukryć stosując przy tym propagandę rodem z Korei. A czytam money, business itp portale związane z gospodarką. Jakie to przekręty masz na myśli. Nie twierdze, że za PO było wszystko w porządku, bo tak nie było. Ale to co teraz wyrabia ta ekipa rządząca to przechodzi ludzkie pojęcie. Ci dopiero kłamią. Otwórz oczy!
Do Gość 2: Prosze przykłady kilknascie można dużo dużo wiecej:
-Afera taśmowa, która pokazała, że „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” a interes narodowy wyparty został interesem prywatnym biznesowo-politycznych elit.
-Afera Amber Gold – usilnie zamiatana pod dywan
– Afera reprywatyzacyjna od rządów postkomunistów 500 przedsiębiorstw sprzedano za bezcen twórca idol Janusz Lewandowski właściwie aron Langman
– Wyprzedaż majątku narodowego za prawie 60 mld zł – pozbywanie się spółek strategicznych takich jak Azoty Tarnów.
-Afera stoczniowa – czyli doprowadzenie polskich stoczni do upadku Afera hazardowa
– Próba doprowadzenia LOT do upadłości
– Afera autostradowa, która doprowadziła polskie firmy do upadłości
– Afera stadionowe akcja widelec
– Skok na OFE i ograbienie Polaków z połowy oszczędności emerytalnych zgromadzonych w funduszach (153 mld zł)
– Afera z KGHM
-Afera z Elewarrem
-Afera stanowiskowa – Platforma wzięła 140 tysięcy stanowisk, PSL – 60 tysięcy!
-Skandal z budową gazoportu w Świnoujściu i dostawami gazu z Kataru
– Afera atomowa – Sam wybór lokalizacji trwał kilka lat, projekt budowy elektrowni atomowych pochłaniał ogromne pieniądze 182 mld od 2019-2014, które przeznaczano na tajemnicze cele. Jednym z nich jest przekazania 11 mln zł dla klubu sportowego
-Podwyższenie podatku VAT do 23 proc. Na artykuły dziecięce wzrósł drastycznie z 8 do 23 proc.
-Gigantyczne zadłużenie kraju – z 530 mld zł do blisko 1 bln zł
-Podwyższenie o 1/3 składki rentowej (ZUS) dla przedsiębiorców
-Podniesienie akcyzy na paliwo
-Wprowadzenie nowego podatku paliwowego – tzw. opłaty zapasowej
– Likwidacja ulg podatkowych (budowlana, internetowa)
– Zmniejszenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego
– Nałożenie na Lasy Państwowe gigantycznego haraczu – podatek od przychodu, a nie dochodu, co miało wzbogacić budżet państwa o 800 mln zł
– Przyjęcie zabójczego dla polskiej gospodarki pakietu klimatycznego
-Przyjęcie ustawy o ograniczeniu dostępu obywateli do informacji publicznejej
– Przyjęcie ustawy o ograniczeniu wolności zgromadzenn
Próba nocnej zmiany Konstytucji RP, która umożliwiłaby sprzedaż Lasów Państwowych
-Podpisanie z Rosją fatalnej umowy gazowej, na mocy której mieliśmy najdroższy gaz w Europie
– Zatajenie raportu obnażającego nieprawidłowości ZUS
– Osłabianie bezpieczeństwa i ograniczenie potencjału militarnego
– Przyjęcie ustawy o „bratniej pomocy” – tzw. ustawa 1066, pozwalająca na obecność w Polsce zagranicznych służb i funkcjonariuszy
– Prowadzenie polityki zagranicznej, która uzależniała Polskę od silnych państw i osłabiała jej suwerenność
– Kilkuletni paraliż legislacyjny w sprawie wydobywania gazu łupkowego
– Zgoda na wprowadzenie do Polski GMO
– Wydłużenie obowiązku pracy o 7 lat u kobiet i 2 lata u mężczyzn, pomimo protestów i wniosku o referendum ws. wieku emerytalnego
– Wprowadzenie obowiązku szkolnego dla 6-latków, pomimo sprzeciwu społecznego
– Ponad 2 mln Polaków żyło w skrajnej biedzie, w tym aż 700 tys. dzieci.
Pewnie dlatego tak głośno krzyczą i zamiast merytorycznej debaty, toczą emocjonalną i siłową walkę z rządem. Jakże paniczny musi być strach przed rozliczeniem win.
Drogi adwersarzu tutaj z niemieckiego polskojezycznego portalu podaje ( bo jak wiadomo ok 70 moze wiecej gazet jest z kapitalem zagranicznym w wiekszosci niemieckim) przykład artykulu, który zaledwie slizga się po tematach: https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.wp.pl/8-lat-rzadow-po-co-zapamietamy-6027742967251585a%3famp=1
A może wiesz ile byś płacił za prąd gdyby Platforma dalej rządziła? Świetne porozumienia wynegocjowali w Brukseli. Na zlecenie mocodawców ktoś ich do tego POpychał.
To Twoja opinia. W mojej opinii obie strony są sobie równe.
Z czasów PO też by można było sypać cytatami jak z rękawa, ale po co?
Nie taki był sens i cel mojej wypowiedzi.
Damian Harazim Piszesz, że obie strony są sobie równe co zupełnie nie wynika z Twojego postu. Dlatego moja riposta.
Napisałem już na początku że są sobie równi.
Podane przykłady miały zobrazować zakłamanie i fałsz, które jest analogiczne w przypadku gdy z ekipy rządzącej staje się ekipą opozycji.
Damian Harazim Napisałeś, że są sobie równi, zgadza się. Jednak dałeś przykłady wypowiedzi polityków jednej opcji. Druga sprawa w tym przypadku to chyba nie politycy PO podsycają sytuację, a Tusk miał rację mówiąc, że ta władza jest patronem zachowań ksenofobicznych. Czy ostatnie zdanie również odnosisz do władz samorządowych?
@Gość1 – ponieważ piszę w kontekście postępowania partii będących w opozycji. Dokładnie to samo robiło PiS, gdy było w mniejszości.
Tusk wypowiadając te słowa musi mieć odwagę przyjąć “na klatę” faktu, że jego to też dotyczyło.
Każda polityka, czy to na najwyższym szczeblu, czy na najniższym generuje podobne systemy działań i zachowań. Dotyczy to też naszego lokalnego podwórka – województwa, a także miasta. Każdy ze swoich obserwacji niech wyciągnie wnioski, które przy urnie niech wszystkim przyniosą korzyści.
Tęsknisz za bezrobociem czy wiecznym brakiem pieniędzy w kasie państwa polskiego. Jedyni,którzy dotrzymali obietnic wyborczych a nawet zrobili jeszcze więcej dobrego dla naszej ojczyzny są szykanowani ! No,no komuś to naprawdę tęskno do patologi w stylu ” Sowa i przyjaciele ”
Ps.
Kościoła i religii nie mieszaj z twoim rynsztokiem.
Kiedyś Damian np.; monarchia kazała ludziom z których zrobili swoich poddanych, aby im oni służyli i np.; monarchowie Anglii kazali swoim żołnierzom podbić połowę naszego świata i kraje które skolonizowali i z ludzi których zrobili niewolników ich kolejne pokolenie myślało, że tak wygląda prawidłowe życie na ziemi dlatego tak oni później żyli. Dlatego ludzie żyją tak jak ich nauczymy i jeżeli w obecnych czasach nauczymy pokolenie żyć tak jak nasze babcie i dziadkowie żyli zakładając rodziny to tak będą oni żyli, a jak nauczymy ich nowych zmian i aby żyli sobie jak im się podoba, to następne pokolenia nie będą wiedziały już jak powinno wyglądać to prawidłowe życie które daje potomstwo, gdy nikt im tego nie pokaże pod presją i pod nowych i naciskiem wprowadzania nowych zmian i nowego życia.
Panie Damianie.
Zacząłem jesc obiad czytając Pana “esej” .Skończyłem jeść i nadal czytam…
(Moze jakieś streszczenie? )
Żart.
A na poważnie : NIE GŁUPIO NAPISANE.
Z vickiem jesteś już na ty ? Czy to znaczy,że po tylu lizusowskich wpisach w końcu dostałeś posadkę w U.M.P. Śl. ś
Netykieta dopuszcza, a nawet wskazuje, zwracanie się do siebie po imieniu w Internecie. Poza tym uważam, że mniejsze braki w kulturze osobistej ma osoba pisząca per “Krzysztof” aniżeli per “vicek”.
W przypadku wakatu w UM Piekary Śląskie lub innej jednostki organizacyjnej w Piekarach Śląskich na stanowisku zbieżnym z moimi kwalifikacjami i zainteresowaniami, przy jednoczesnym satysfakcjonującym wynagrodzeniu z pewnością wezmę udział w postępowaniu konkursowym.
Kiedy organizujesz manifestację w naszym mieście ? Masz szanse żeby coś ugrać w lokalnej polityce.