
2022-07-22
Kolejni wandale, kolejne zniszczenia. To się nigdy nie skończy
Tym razem ofiarą chuliganów padł Park w Brzezinach. Zniszczone celowo wiata, stół, hamak… Kolejne tysiące złotych strat i takie poczucie beznadziejności, braku sensu i niezrozumienia. Co się z ludźmi dzieje…
Pod poprzednim postem pojawiły się głosy oburzenia, że ośmieliłem się krytykować, oskarżać i… wyzywać wandali. Zaczynam sądzić, że ta “poprawność polityczna”, usprawiedliwianie wszystkich zachowań, akceptowanie wandalizmu jako czegoś normalnego, znieczulica społeczna i obawa przed nazywaniem rzeczy po imieniu prowadzi do takiego zdziczenia.
Moim zdaniem takich oprychów, drani, łąjdaków i szumowin należy unikać, piętnować i nazywać po imieniu, a nie udawać, że to zwykli, porządni ludzie. Nie, to nie są porządni ludzie. Tylko nieuchronne konsekwencje karne i finansowe mogą nas uratować.
Park w Brzezinach długo czekał na renowację. Udało się – jest piękne miejsce do rekreacji i wypoczynku. Miejsce zabaw dla dzieci. Chcielibyśmy, żeby tak zostało.
Komentarze
Dodać trzeba, że biedne dzieciaczki na które zawaliła się altanka, gonił i złapał łobuz… Teraz kolejnym biedactwom mało nóżek pewnie nie połamały przewracające się elementy wyposażenia.
Od razu trzeba takiej patologii łamać łapska!
Zaraz by się nauczyli żyć w społeczeństwie.
Frajerstwo i tyle!
Hołota , karać baranów jak najsurowiej.
Już bez przesady, że taki ładny, haszcze po kolana.
Wiadomo, kiedyś był ładniejszy…