2022-05-25
Nie będzie parkowania pod samymi oknami
Na osiedlach brakuje miejsc parkingowych, ale w poszukiwaniu miejsca, najlepiej tuż pod klatką kierowcy łamią wszystkie reguły. Niektórzy potrafią zaparkować wprost pod oknami, niemal ocierając się samochodem o elewację budynku. Z tym już koniec.
Powstają kolejne ogródki przydomowe zabezpieczone fizycznie przed rozjeżdżaniem przez samochody. Zapewni to wzrost bezpieczeństwa pod klatką schodową, da minimum przestrzeni zieleni buforowej między blokiem a ulicą oraz poprawi estetykę.
W części budynków mieszkańcy wzięli już wcześniej sprawy w swoje ręce tworząc własne ogródki przydomowe – pisałem o tym już wielokrotnie. Osiedla pięknieją.
Prace prowadzone przez ZGM także już trwają i są widoczne. Zdaję sobie sprawę, że będzie trudniej zaparkować pod samym mieszkaniem, ale dziś nie ma możliwości zaparkowania wszystkich samochodów mieszkańców bezpośrednio pod klatką, Trzeba będzie te kilka kroków przejść od mieszkania do miejsca parkingowego.
Zabezpieczamy fragmenty zieleńców i strefy „nienaruszalne”, a na pozostałych – wydzielonych terenach w przyszłości teren zostanie utwardzony, żeby ułatwić zostawienie samochodu, gwarantując także dojście do niego suchą nogą.
Komentarze
Uwaga! Dyskusja jest moderowana raz dziennie (zwykle rano) - komentarze nie pojawiają się od razu w momencie publikacji. Komentarze nie związane z tematem posta, obraźliwe, wulgarne nie są publikowane. Jeśli nie widzisz swojego komentarza sprawdź MOJE ZASADY i REGULAMIN
A nie można było tego tak bardziej dyskretnie dla oka:
Znowu kłopot z Osiedlem Wieczorka? Podsunąć wam rozwiązanie
Zbanowanie Ciebie to też pewne rozwiązanie…
A za co chcesz mnie komunisto zbanować (
Wyzwiska sobie daruj, bo świadczą tylko o twojej słabości. Doskonale wiesz za co, ponieważ już nie raz ta kwestia była poruszana.
Słabość? to ty chcesz towarzyszu cenzurę wprowadzać
To jest po prostu dramat. Zrobiliscie parkingi na około osiedla ok. Tylko niestety nikt nie myśli o tym, że są ludzie starsi, schorowani, kobiety w ciąży,rodziny z małymi dziećmi, ludzie wracający późno z pracy i dymanie po auto 300m sprawia niektórym kłopot. Celem tych parkingów jest raczej powiększenie możliwość parkowania podczas imprez typu dni miasta które odbywały się na mosirze. Ale wystarczy naprawdę przejść się po osiedlu miejsca parkingowe są tylko trzeba chcieć je zobaczyć a nie narzekać, że nie ma zieleni i rozjeżdżane są trawniki. Można wszystko pogodzić tylko trzeba chcieć a na razie to jest robienie tylko mieszkańcom na złość.
Może Azako dołaczysz mapkę i pokażesz te miejsca parkingowe, chyba że na złość nie pokażesz 🙂
300 m do parkingu to już dramat? W głowach się ludziom poprzewracało, każdy chciałby mieć parking pod drzwiami. I nie przesadzaj z tymi ciężarnymi czy schorowanymi – oni nie prowadzą samochodów, więc nie ma przeszkód, żeby taką osobę podwieźć, wysadzić i odjechać. Pamiętam czasy, gdy dojeżdzałem do garażu 3,5 km, do innej dzielnicy i… przeżyłem 🙂
Pół swojego dotychczasowego życia chodziłem po samochód do garażu 20 minut… W nocy jak wracałem z pracy to samo. Zawoziłem auto do garażu i 2 km spacerku do mieszkania… Nie ważne czy była 18, 22, czy 2 w nocy…. I co dałem radę. Żyje. A teraz garaż to najlepiej jakby postawić w salonie. Albo na wyjściu z klatki…. W dupach się poprzewracało…
♂️♂️♂️♂️♂️♂️♂️
Jak pan wspomniał ludzie sami robią pod oknami żeby było ładnie ale niestety administracji to przeszkadza
Już drugi rok z rzędu, co zasadziny rośliny, pracownicy koszą je. Trzy źdźbła trawy na krzyż, ale Pan kosiarką musiał przejechać. Tak samo idiotyczny pomysł z tym ciągłym koszeniem. Ktoś ma w to w ogóle wgląd? Trawa ledwo odrosła, była piękna łączka – teraz suche placki, bo trawa na maksa wykoszona. Kto kosi trawę w czasie suszy?
Podejrzewam, że to Pan Marek, ten z ZGMu od spraw technicznych, który zna się na wszystkim, a tak naprawdę na niczym.
Brawo. To był nielichy plan. Zabierzemy ludziom miejsca parkingowe pod blokiem, nie budujmy w zamian innych, wkurzmy tych niezdecydowanych krzykliwymi barwami słupków i opłaćmy to wszystko jak zwykle pieniędzmi wszystkich mieszkańców Piekar. A to wszystko, żeby babinka z parteru miała gdzie sadzić kwiatki. Pan Turzański – mistrz chybionych inwestycji i dzielenia ludzi. Ale ważne, że na chechle spokój.
Jak na tych zdjęciach widzisz “miejsca parkingowe” to znaczy, że czas się leczyć.
On już się leczy… To etap terapii jest chyba… Wyrzuć z siebie złość… Okaż swoją głupotę
Jestem za zrobieniem trawników i zieleńców na osiedlu, jednak niech te prace idą w parze z robieniem miejsc parkingowych- gdzie mieszkańcy maja przejść pare kroków do samochodu? Na parking inter marche czy centrum przesiadkowe?- za chwile będą się sypać mandaty…. Gdzie zostawic samochod, skoro przed blokiem miejsc utwardzonych zaledwie kilka, a prawie każda rodzina mieszkająca na osiedlu posiada więcej niż jeden samochód. Prosta matematyka i mamy potrzebną ilość miejsc parkingowych na każdy blok…. Gdyby była wystarczająca ilość miejsc parkingowych, problemu z stawaniem na trawnikach by nie było- przecież mieszkańcy nie robia nikomu „na złość” tylko chcą mieć możliwość zostawienia swojego samochodu chociaż w okolicy swojego bloku, a nie na drugim końcu osiedla…..
Powinno być jedno mieszkanie= jedno przypisane miejsce parkingowe ,masz więcej samochodów plac sobie za garaż albo parking ,no w końcucie stać
Świetnie, że zabezpiecza się teren pod zieleń, ale czy nie można tego zrobić estetyczniej? Biało-czerwone metrowe słupki to najbardziej ordynarne rozwiązanie, jakie można było w tej sytuacji wymyślić. Przecież to relikt komuny, z którego już na szczęście prawie wszyscy sie wycofują. Prawie wszyscy… Co będzie następne w nurcie tej estetyki? Gazony ze zużytych opon? Nie można było dać choćby półmetrowych grafitowych słupków czy w jakimś innym stonowanym kolorze?
W normalnych warunkach nie trzeba mieć słupków, nie trzeba niczego zabezpieczać. Ba, w cywilizowanych krajach nie trzeba nawet mieć płotu wokół domu, ale u nas nie przejdzie. Żyłem bez ogrodzenia i wiem co mówię – koszmar. A słupki, o dramacie, muszą być widoczne, bo potem będą roszczenia do ZGM.
Nigdzie na świecie poza Polską nie widziałem powszechnie stosowanych biało-czerwonych słupków. Podejrzewam, że mimo to zagranicą nie są zasypywani roszczeniami parkujących kierowców. Na stonowanych kolorystycznie słupkach też można umieścić odblaski w odpowiednim kolorze. W wielu innych polskich miastach dają sobie z tym tematem radę. Zresztą co kierowcy mieliby robić na zieleńcu?! Nie widzę skutecznego dochodzenia roszczenia pt “Wysoki Sądzie parkowałem na trawniku i zahaczyłem o słupek czy inne niepomalowane na biało-czerwono drzewo”. Pomysł wygospodarowania miejsca na zieleń i zabezpieczenia jej bardzo dobry, ale estetyka do poprawy. Parki kieszonkowe, mała architektura w coraz lepszym wydaniu. Idziemy w dobrym kierunku w wielu kwestiach. Nie psujmy tego takimi rozwiązaniami.
Panie Tomaszu Flodrowski. Proszę o listę państw które Pan odwiedził i w których nie widział Pan powszechnie stosowanych biało-czerwonych słupków. Skąd u Pana brak podejrzeń wobec roszczeń parkujących kierowców w innych państwach.
Druga Ola taki Tomuś
Masz jakiś problem z barwami narodowymi , flaga też się nie podoba ?
Biorąc pod uwagę, że dla Ślązaków pozostaje to narzucone i sam naród to sztuczny twór – można mieć z tym problem.
Panie Krzysztofie, rozumiem i podzielam, ale rozumiem też pewne zastrzeżenia estetyczne, stąd pytanie: nie ma możliwości np. zamontowania słupków niebiesko-żółtych (żeby było w kolorach miasta i Śląska) albo granatowo-złotych (lub choćby granatowo-srebrnych, byle ten odblaskowy element był)? Nie wiem czy to istotna zmiana w kwestii budżetu przy zakupie i czy w ogóle taka możliwość jest, stąd pytanie.
Świat się kończy… Może tęczowe? A może pod kolor budynków? Mi się nie podobają brązowe samochody… Psują estetykę Osiedla… Źle się kojarzą… Może wprowadzimy zakaz wjazdu takich na Osiedle??
O, tęczowe to akurat byłyby fajne 😀
Ja proponuję zamiast słupków naturalne duże kamienie. Na pewno będzie bardziej estetycznie. Jeżeli ktoś tam wjedzie samochodem to Policja powinna się zainteresować dlaczego. I jeszcze jedna kwestia, wiadomo, że jest mało miejsca na parkingi. Chyba lepszym rozwiązaniem przy wąskich jednokierunkowych ulicach jest parkowanie skośne, niż prostopadłe.
Pozdrawiam
A może wystarczyłoby żeby straż miejska regularnie sypała mandatami (blokada?) tych na trawnikach. Myślę, że po kilku mandatach trawniki odetchną, a słupki nie będą potrzebne
W cywilizowanych krajach są odpowiednio dostosowane parkingi na osiedlach a nie pseudoparkingi. Typu parking na dwa auta, źle zwymiatowane miejsca parkingowe a już nie mówiąc o ulicy Jana Pawła od skrzyżowania do Intermarche na której parkuje się na stronie domów jednorodzinnych a nie na stronie wielorodzinnej na której jest zakaz. Przy stawianiu nowych koszy wystarczyło dołożyć parę groszy żeby chociaż powiększyć o dwa miejsca parkingowe wyłożenie z kostki brukowej. Już nie mówiąc o chociaż jednym miejscu parkingowym dla ludzi niepełnosprawnych pod każdym blokiem.
Traw na Szeptyckiego to idealny kompromis – ani to ładne, ani użyteczne, dajmy tereny zielone, to tak, ale z głową, a nie usuwamy na chop bez nowych miejsc i już